Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Bycie starym kawalerem to dobry pomysl?

11 posts / 0 new
Ostatni
huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935
Bycie starym kawalerem to dobry pomysl?

Hej.

Kiedyś myślałem, że nauczenie się uwodzenia, rozwiąże moje problemy z kobietami.
Myślałem, kurcze jeśli posiąde zdolności uwodzenia i będzie mi łatwo poznać wiele fajnych panien, to wtedy prędzej czy później znajdę taką dziewczynę ,która będzie mi pasowała. Wtedy się ustatkuje i będe myślał o ślubie.

Ale lata lecą, ba można już mówić, że kilkanaście lat minęło, dziewczyn poznałem wiele , ale takiej jakiej chciałem nie.

Poznaje same kobiety lekkiego prowadzenia się o niskich standardach moralnych, nie takiej kobiety szukałem, i napewno nigdy bym, takiej nie wprowadził do swej rodziny i nie dał jej używać, swego nazwiska, trudno mi sobie wyobrazić, aby kobieta upadła rodziła mi dzieci.

Coraz częściej, więc myślę o byciu starym kawalerem. A co Wy, myślicie o byciu starym kawalerem? To chyba lepsze, niż ślub z kobietą wyzbytą zasad moralnych. Mym zdaniem to wyjście honorowe.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Nie ma w tym nic złego, jeżeli nie potrafisz rozwiązać swoich problemów z kobietami, honorowym będzie poddać się i iść przez życie samemu.

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Jestem w Twoim wieku, działam od wielu lat, przerobiłem setki dziewczyn......... Doszedłem do wniosku że nie warto się na siłę pakować w interakcje. Rozwijam swoje firmy, korzystam z życia i naprawdę ŻYJE!!

Mam wszystko czego mogę zapragnąć, dziewczyny się pojawiają mimochodem. Nie szukaj niczego na siłę w życiu, zrób sobie przerwe od poznawania dziewczyn (nie chce mi się rozpisywać nawet nad tym jak wiekszosc dziewczyn i tak nic nie wnosi a bazuje na Twoim "byciu")

Nie skupiaj się na dziewczynach jako celu samym w sobie, to ślepa uliczka.

PS takiego brania jak teraz mam po 30tce, nie miałem nigdy, i nie mówie tutaj o laskach w moim wieku ani nawet w okolicy Wink

Wszystko przed nami!

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

Huka nie mam takiego stażu jak ty, jednak już z dzisiejszej perspektywy nie wydaje mi się to dobre rozwiązanie. Zawsze lepiej iść przez — czasem — ciężki żywot tego świata we dwójkę, nawet pod prąd. Z wizji mojej śmierci nie będzie dla mnie miało znaczenia, czy umieram w samotności czy w rodzinie, ale życie ma dla mnie lepszy smak z moją rodziną, kobietą.

Kariera, sukces, firma dają wiele, a co może dać Ci związek z jedną kobietą? Jest to na pewno nauka samego siebie, pokazanie komuś swoich słabości, kolejny większy krok do odpowiedzialności, aby nie skupiać się na wadach drugiej strony, ale na samej relacji. Kiedy skupiamy się na pytania: "Co w drugiej osobie jest nie tak?", "Dlaczego jest ona smutna?", "W jaki sposób mogę rozwiązać jej problem?", to wtedy jest to dla mnie znak, że coś jest we mnie nie tak. Dlaczego ja chcę naprawiać drugą osobę? Czy to ma pokazywać jakiś mój kompleks? A co jeżeli popatrzyłbym na tą kobietę, jako dar który przydarzył się w moim życiu? Czy dalej muszę coś w niej naprawiać, poprawiać jej humor?

Zmiana perspektywy jest ciężka. Nauka uwodzenie jest na tyle dobre na ile rozwijamy w niej siebie, dalej trzeba ją porzucić i szukać swoich potrzeb, zmiany przekonań, emocji.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Huka
Może zmień w jakiś sposób otoczenie gdzi epoznajesz te kobiety, te ciche myszki zazwyczaj nie są tak otwarte na świat i ciężko je wytropić. Zazwyczaj poznaje się je gdzieś przypadkiem albo są to kobiety które trzymają się na uboczu grupy i nic nie mówią.
Nie da się znaleźć takiej która ma wchooj pasji, chęci na wszystko, jest otwarta na twoje propozycje a jednocześnie nie jest trochę zepsuta.

Ostatnimi czasy mam szczęście do takich właśnie lasek które nie są upadłe, wyzwolone czy jak to tam się też mówi "zepsute". Wsumie nie wiem nawet jak je poznaje, zazwyczaj to ślepy traf. Ot jest sobie jakaś której nie znam to porozmawiamy. Nie ma co na siłę szukać związku bo to zaprowadzi Cie w ślepy zaułek, z którego będziesz chciał spierdolić bo po chwili zauważysz ze to nie jest ta kobieta.

Airboy ładnie opisał, bazują na towim byciu to dobre określenie, takie bluszcze Smile

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Bezimienny6
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2019-11-18
Punkty pomocy: 2

Nie wierzę w to co czytam.
Człowiek chcący zostać starym kawalerem 3 tematy niżej udziela mi życiowych lekcji.
Gościu, kim jesteś że masz prawo robić z siebie eksperta przed młodszymi kolegami?!

Może najpierw ułóż swoje życie a później bierz się za zbawianie świata i pomoc innym.

PS Nie twierdzę że Twoja wypowiedź nie była słuszna i mam trochę spraw do ogarnięcia, fakt.
Ale nie uważasz że sytuacja w której stary kawaler udziela porad dwudziestolatkom, jest co najmniej mocno ironiczna??

To tylko świadczy o jakości i poziomie tego forum. Spier..lam stąd w podskokach, żałuję że w ogóle tu się zarejestrowałe.
I'm out!

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

Ludzie są z założenia nie idealni. Forum nie jest po to, aby siedział za komputerem mędrzec, guru, który wszystko zrobił i potrafi sprawić, aby każda kobieta dostała orgazmu, tylko aby zobaczyć swoją sytuację z perspektywy kilku osób. Następnie sam oceniasz i decydujesz, którą poradę chcesz wcielić w życie, a którą nie.

Jeżeli szukasz osoby, która ma autorytet i przeszła drogę i jest w miejscu w którym jest zadowolony, to najpewniej chociaż nie ze 100% skuteecznością polecam pójście do psychoterapeuty.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"To tylko świadczy o jakości i poziomie tego forum. Spier..lam stąd w podskokach, żałuję że w ogóle tu się zarejestrowałe."

Masz racje, to nie jest miejsce dla ciebie. Przez tobą jeszcze długa droga i zarejestruj się na innym forum gdzie bedą cię klepać po plecach.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Haha zabolało co? A miało zaboleć, aby dać do myślenia.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Temat rzeka...
Swego czasu, jak jeszcze byłem zielony w podrywaniu to tak właśnie myślałem, żeby zostać kawalerem ale to bardziej spowodowane było tym, że słabo mi zdobywanie kobiet wychodziło.
Na ten moment jednak, uważam, że zarówno nic na siłe jak i po prostu chciałbym, jak pewnie większość facetów, założyć rodzinę.
Po to tak naprawdę żyjemy na tym świecie, żeby dorobić się, założyć rodzinę i wychować jak najlepiej dzieci. Przy okazji korzystać z życia jak największymi garśćmi.
Jednakże, przeżyć życie z nieodpowiednią osobą, męcząć się tylko w imię spłodzenia potomka i jego wychowania i rozjebać sobie psychikę do końca bo ci baba jęczy jaki to chujowy jesteś, mało zarabiasz i na piwo z kolegami wyjść nie możesz to ja bym pierdolił takie akcje. Albo jakiś wypłosz czy wywłoka za żonę, co to pogadać możesz o babskim serialu z taką a i okaże się, że więcej razy w niej byli jej koledzy niż ty po ślubie to też kiepski widok na przyszłość.

Ja generalnie celuję w kobiety wykształcone. Prawda, że to nie reguła i intelektualistka może okazać się pruj dupą a ta z podstawowym do rany przyłóż. Ale jednak jeśli kobieta ma szersze horyzonty to i w głowie zazwyczaj poukładane.

Na pewno trzeba działać tak, zarówno w związku jak i w małżeństwie, jak przykazuje ta strona. Nie dać sobie wejść na głowę i być facetem.
Ileż to ja widziałem małżeństw gdzie chłop to pipa i wszystko zrobi dla swojej lejdi, włącznie z nagrywaniem jak się rucha z innym.
I nie ma szans odwrócić tego już.

Myślę też również, że np. w moim przypadku, lepiej jak kandydatka na żonę jest trochę młodsza. Przy moim wieku, kobieta lat 26-27 czuje się przy ogarniętym, starszym trochę facecie bezpieczna i jednak trochę patrzy jak na autorytet - oczywiście, jeśli takim się jest. Nie mówię tu o siedzeniu na kanapie i waleniu browarów do meczu.
No i dłużej młodsza będzie w "sile wieku" Wink

Także ja celuję w wykształcone, młodsze troszkę, dobrze gotujące i jednak skupiające się na domowych obowiązkach. Oczywiście "normalne" a nie wykręty jakieś, awanturniczki czy takie które chcą mieć mnie na wyłączność.
Najgorsze co może być to kobita nie umiejąca gotować i taka która robi burdel w kuchni, że aż rzygać się chce.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

H8M4
Portret użytkownika H8M4
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2017-11-09
Punkty pomocy: 314

Branie byle czego pod skrzydła mija się z celem, to tak jakbyś bał się samotności, a chyba chodzi o to aby samemu podołać problemom, a kobietę mieć jako dopełnienie do życia, czyż nie? Smile
Osobiście wolę być sam, niż męczyć się z kimś, kto dołoży mi drugi krzyż na plecy, zamiast wziąć go ze mną