Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Być, albo nie być – oto jest pytanie

16 posts / 0 new
Ostatni
Romzizo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-01-18
Punkty pomocy: 2
Być, albo nie być – oto jest pytanie

Witam wszystkich, chciałbym opisać tutaj moje 3 lata w skrócie i chciałbym zobaczyć waszą reakcję i odpowiedzi na nurtujące pytania.

Portal czytałem już wcześniej i dużo mi pomógł wyleczyć się z frajerstwa, ale wiadomo nie zawsze mogłem się od tego oddalić.

Jakoś 3 lata temu jakaś dziewczyna ze mną zerwała w okrutny sposób i chciałem znaleźć dziewczynę na szybko, żeby zapomnieć o tamtej i cieszyć się nową. Miała to być dziewczyna do moich testów z tej strony i nie zakładałem, że będę z nią do dzisiaj.

Może od początku...

Napisałem do niej, jak i do innych lasek na FB, ale z nią tylko pisało mi się jakoś lepiej, no i wiadomo, trochę popisaliśmy i poznaliśmy się. Przypominam, że od razu szedłem z nastawieniem takim, że jej nie pokocham i że będzie to tylko taki szybki przelotny związek może i ze seksem. Ale wkręciłem się w to, ona też, chociaż dziewczyna zbytnio urodna nie jest i nadal czasami jak na nią patrzę, to widzę ładną, ale troszkę grubą dziewczynę, a czasami widzę grubą babę, która może ugotuje dla dzieciaków kiedyś obiad Laughing out loud. Ogólnie jest dużo rzeczy, które mnie od niej odpychają, nawet nie zabardzo mamy wspólne tematy do rozmowy ani wspólnych zajęć. Ona najbardziej w świecie to chyba lubi się upalic mj. Po około 1,5 roku moze po 2 pojechaliśmy nad morze i tak się z nią nudziłem, bo ona ani na tańce nigdzie nie pójdzie, bo nie nie lubi i szybko wieczorem spać, zaś chodziłem sam na miasta i się nudziłem. Dużo rzeczy było i jest za tym, żeby z nią zerwać i tak też się stało. Zerwałem z nią po tych jakoś 2 latach na cały rok. Ale to nie było kompletne zerwanie (chyba) bo zostaliśmy przyjaciółmi. Nadal się spotykaliśmy i czasami nawet był seks dużo lepszy, jak w tej rutynie, no ale to wiadomo. Przez ten cały rok nie przeszkadzało mi, że byliśmy razem, ale jej tak, ona cały czas do mnie ciągła i było widać, że mnie kocha, ale za każdym razem, jak jakiś temat o tym wszedł, żeby wrócić, czy coś, to ja zawsze odmawiałem, bo nie chciałem do tego wracać. Ogólnie byłem silnym facetem i myślę, że tylko to ją do mnie ciągnęło. No to też była dziewica i mówiła, że z innym sobie nie wyobraża sexu bla bla.

No i po tym całym roku, kiedy się tylko przyjaźniliśmy, to powiedziała mi, że znudziło jej się latanie za mną cały rok i wtedy coś we mnie pękło, to było już takie zupełne na odwrót. Jak ja z nią zrywałem - to wszystko było ok, ale kiedy ona mi powiedziała coś takiego - to się czułem jakbym dostał po jajach. Nagle zaczęło wszystko wracać każde wspomnienie z nią i nagle zaczęło boleć. Parę dni się nie widzieliśmy, później znowu wróciliśmy do siebie na dwa tygodnie, po których ona ze mną zerwała, a wyglądało to tak, że siedzieliśmy ze znajomymi na warcie i piliśmy sobie, ona się przysiadła na chwilę do mnie, ale nie mieliśmy o czym rozmawiać, to poszła do swojego ''przyjaciela'' a mi wcześniej powiedziała, że zaraz przyjdzie do mnie. Minęła godzina, ona nie wracała, za to się z nim przytulała. No to podszedłem do niej, wziąłem ją na bok na rozmowę i się pytam spokojnie, że dlaczego tam się do niego przytula i żeby na spokojnie powiedziała, że to przyjaciel, to nie będzie problemu. Kiedy ona zaczęła się drzeć i mówić, że mam spierdalać, bo mówię, że ona mnie zdradza, ale przy okazji wytłumaczyła też, że to przyjaciel i nie widziała go długo, bo był gdzieś na delegacji w Austrii i ma prawo się do niego przytulać Laughing out loud. Wypominała mi przy tym też, że ja łapałem inną dziewczynę za cycki przez ubrania i za dupe, jak z nią byłem Laughing out loud. Ogólnie się darliśmy na siebie nawzajem i znowu strasznie źle się czułem. Dzień później byłem mega przygnębiony, że aż doszło do tego, że się zfrajerzyłem i spotkałem się z nią i prosiłem, żeby się na mnie nie darła i żebyśmy wrócili do tego, co było dawniej. Ona w nerwach nawet mi napisała, że jak dwa tygodnie mieliśmy przerwy, to w tym czasie była z innym. To już nic od niej nie chciałem, aż do czasu, że dowiedziałem się od niej, że kłamała, bo chciała mi na złość zrobić (i to jest bardzo możliwe, bo urodna, to ona nie jest, ale kto ją tam wie). Tydzień bez żadnego kontaktu i ona się odezwała, że ochłonęła i żeby się spotkać. Zgodziłem się, rozmawialiśmy jak kumple, później się upiliśmy no i wróciliśmy do siebie. I od wczoraj wieczorem jesteśmy znowu razem. Ale nie wiem, czy chcę... Jak to przemyślę i powiem jej, że nie chcę z nią jednak być, to znowu boję się, że ona może wygadać różne dziwne rzeczy o mnie, boję się też o nią, bo jest wrażliwą kobietą. I znowu będzie gadała, że jak tylko lekko się ona zaangażuje, to zaraz z nią zrywam Laughing out loud Ona zrobiła się bo tych wszystkich wydarzeniach może przez jakiś miesiąc TWARDA, wiecie pewnie o co chodzi, jak się wraca do ex Laughing out loud Ona nagle zaczyna przejmować pałeczkę, ale sobie nie pozwolę aż tak.

Teraz pytanie do was, czy warto coś takiego ciągnąć? Wg. mnie i tak i nie, ale dużo rzeczy mi się w niej nie podoba, nawet nie lubi tego, co ja, a ta strona nauczyła mnie, żeby po prostu szukać innej partnerki swojego życia, z którą będzie mi dużo lepiej, tak jak będę chciał. Ale to nie jest też takie łatwe. Ja też nie jestem przystojniacha, powiedziałbym wręcz, że jestem dużo poniżej średniej i mało lasek w ogóle na mnie chce spoglądać. KIEDYŚ KTOŚ MI POWIEDZIAŁ, ŻE LEPIEJ BYĆ KOCHANYM, JAK KOCHAĆ

Loollipop
Portret użytkownika Loollipop
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-07-07
Punkty pomocy: 250

Szkoda strzępic ryja na ciebie
Bądź z tą grubą lochą, ktora ci się nie podoba, w dodatku nie masz z nią o czym rozmawiać i razem się męczcie w tym chorym związku. Tak będzie lepiej dla świata.

To nie przez wygląd kobiety na ciebie nie patrzą, jesteś cipa, która nie wie czego chce, bierze co dają (nawet najgorsze) i jeszcze cieszy.

Oboje jesteście siebie warci i nie chce mi się nawet sensownych rad ci dawać.(chłopaki za chwilę ci pomogą i będą płakać razem z tobą jaka to zła kobieta jest, więc luz)

Mówi się, że kobiety kochają tych, którzy je kochają. To nieprawda. Ulegają one temu, kto im mówi, że ulegną.

dsk
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2018-07-09
Punkty pomocy: 17

Coś czuje, że rolę się odwracają i dasz się jej spantoflić. Boisz się jej odejścia i samotności, a to bardzo źle Laughing out loud

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

Chłopie czy ty jesteś normalny?

Romzizo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-01-18
Punkty pomocy: 2

No normalny nie jestem też, wprowadziłem się w lekką depresję przez marihuane, dlatego skończyłem to gówno palić i już czuję się dużo lepiej i pewniej, ale jeszcze się od tego leczę, chcę się zmienić.

Jest też taki problem. Mieszkam w małym miasteczku na obrzeżach Poznania, tutaj każdy wszystko o sobie wie i wiedzą jaki byłem i często słyszę, że o mnie się mówi najmniej, bo jestem brzydki i nie warto na mnie zwracać uwagi. W tym mieście przyszłości dla mnie nie ma, chyba, że z Tą dziewczyną. Lecz nie wiem co mam robić, nie jestem pewien swoich uczuć, więc zwracam się do Was, żebyście mi wpoili coś świeżego i nowego.

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

Mi też jedna laska powtarzała, że jestem brzydki, a jakoś chciała związku. Przeszkadzało jej też, że wszystkie moje poprzednie dziewczyny były od niej 5 razy ładniejsze. Tyle są warte słowa Laughing out loud

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

biedna, żałosna imitacja faceta...
aviomarin se wezmę, bo mnie zmuliło!

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Jak można być z kobietą, która w twych oczach, jest brzydka i nawet charakterem nie rekompensuje tego? To chyba, trzeba mieć zerowe poczucie własnej wartości. Ja nawet w czasach, jak byłem nieśmiałym romantykiem, który tylko wzdychał do dziewczyn, miałem głębokie przekonanie, że lepiej
być długo samemu, niż z dziewczyną, która mnie nie kręci. Nigdy nawet nie pocałowałem w usta panny, która mnie nie pociągała, nie mówiąc o seksie. Dla mnie to jakaś patologia.

Romzizo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-01-18
Punkty pomocy: 2

To nie jest tak do końca, że ona mnie nie pociąga, nie ma 100kg jest troszke nabita i tyle, czasami rozumiemy się świetnie, czasami jest po chuju, ale wiadomo, nie zawsze super

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

Nie pierdol, przeczysz temu co sam napisałeś. Ani Ci się nie podoba a nie macie o czym gadać. Co Ty chcesz nam, albo samemu sobie wmówić?

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

Romzizo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-01-18
Punkty pomocy: 2

No, tylko teraz jak już wszedłem kolejny raz wczoraj w to samo bagno, to tak teraz odejść znowu, to chujowo. Na pewno by się wkurwiła i porozpowiadała wszystkim różne rzeczy o mnie, bo będzie chciała mnie zniszczyć...

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Ten blog, pasuje do tematu:
http://www.podrywaj.org/seks_ucz...

benrot
Portret użytkownika benrot
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2012-12-05
Punkty pomocy: 247

Nie rozumiem skąd ta fala krytyki i hejtu, gościu szuka porady a zjechaliscie jak psa. Powinieneś się zastanowić sie na spokojnie czego tak na prawdę chcesz i czy nie zaczęło ci na niej zależeć zgodnie z zasada „docenianym to co stracimy” może tak wyjść ze jak znów ja zdobędziesz to Ci się znudzi, miałem tak ze swoją byłą, kilka razy w życiu stałem przed wyborem czy zostać z kobieta która mi do końca nie odpowiada czy znów szukać co wiązało się z samotnością(kilkumiesięczna a zdarzalylo się ze nawet prawie 2lata ze swoją zerwalem ze swoja pierwsza dziewczyna) ale wycierpialem swoje(zmusiło mnie to do zmiany), aż w końcu poznałem dziewczynę która mi odpowiada:) może warto zadbać o siebie, odnaleźć pasje w życiu, zadbać o swój wygląd, ogólnie mieć jakiś cel i dążyć do czegoś w życiu/osiągnąć cos, stać się lepszym człowiekiem a znajdziesz/będziesz spotykał się z „lepsza kobietę”/ „lepszymi kobietami” - w moim przypadku zadziałało. Żyje się tylko raz, jesteś młody wszystko przed toba, nie zadowalaj się czymś co masz jeśli chcesz czegoś więcej!Wink a jeśli chodzi o wygląd to napisz do mnie na priv jak Ci wyślę zdjęcie mojej mordy sprzed kilku lat( zanim się ogarnalem) a teraz to Ci kapcie spadną. Wszystko da się ogarnac!!

H8M4
Portret użytkownika H8M4
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2017-11-09
Punkty pomocy: 313

To niech rozpowiada, co Cie to obchodzi. Przejmujesz się tym? Samotności się boisz i rura Ci mięknie.

Visdom
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 60

Nie będę już krytykował ciebie koleś. Koledzy ładnie i słusznie pocisneli.
Napisałeś, że jesteś silnym facetem a w kolejnych zdaniach widać, że to nie prawda. Nie musiałem czytać nic o tej marihuanie. Rozumiem, że szukasz pomocy, bo sam tego nie ogarniasz.

Zostaw tą dziewczynę natychmiast z tego powodu, że nie ma tutaj żadnej satysfakcji. Jesteś z nią no nie chcesz być sam.

Wiesz, co zacznij czytać podstawy a dowiesz się, że nie musisz być piękny aby mieć piękna laske. Pamiętaj, że lepiej przeczytać mniej, a kilka razy aby umieć to przeanalizować i coś z tego wyciągnąć. Są tam prace domowe które trzeba przerabiać bez tego nie ma to sensu.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Odpowiem: nie warto ciągnąć tej zatrutej relacji jak i kontaktu z thc.