Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Burza Loków - moja słabość

18 posts / 0 new
Ostatni
Lolik271
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Jamy

Dołączył: 2009-11-27
Punkty pomocy: 0
Burza Loków - moja słabość

Witam wszystkich co to czytają, i z góry dziękuję za poświęcony czas oraz spalone kcal.

Sytuacja wygląda następująco. Przypadkowo poznałem HB ( przez szwagra) , lat 19 idzie na studia w tej samej mieścinie co ja studiuję, chudziutka , blond lokowane włosy. Natychmiast wpadła mi w oko, i szybko ugadałem się z nią na spotkanie. Spotkanie wyszło naturalnie przy rzece na kocu itp. Next day, Telefon -> next spotkanie. II spotkanie, aktywnie ( trampoliny itp ) na koniec wieczoru wpadło KC oraz Kino, wraz z komentarzem z jej strony "cwaniak jesteś wiesz?". Telefon -> następne spotkanie ( spotkanie co tygodniowe). Z początku wypierała się rozmów przez tel, ale ustąpiła i jaka rozgadana potem była ho ho. Relacja między nami dobra była, ona wciąż gadała , nie odpierdalała , mieliśmy wiele wspólnych tematów/zainteresowań. Telefon -> next spotkanie. Na III spotkaniu akurat pogoda nie była zbyt dobra, i zamierzała odmówić, ja z mojej strony odpowiedziałem że do niej pojadę. U niej na miejscu , była zaskoczona że jak powiedziałem tak zrobiłem. Wyjazd do mojego mieszkania , film + kanapa = my obaj przy kc i ostrym kinie. Tutaj opór przed seksem, okayy rozumiem. Po spotkaniu rozmowy przez fejsa ( zazwyczaj sama zaczynała ) , ona akurat w następnym tygodniu przeprowadzała się do kawalerki w mieścinie, mieliśmy umówione spotkanie ale wyszło zapro do jej mieszkania, ( ja byłem akurat w ten dzień tuurboo zmęczony ). Na miejscu , szybko zbyłem się jej matki po czym Ona: " wyjdźmy na miasto " , Ja : " dzisiaj wieczorem chce sobie po odpoczywać i poleżeć z tobą" , Ona: "nooo chodzmyyy" , Ja: " Okay , idziemy do kina, ja wiem jaki film chce zobaczyć. " Wiadomo kino jest złym pomysłem żeby na nią zadziałać.
W Kinie *( tutaj punkt zwrotny który napewno wszystko spierdolił )* , wyjechałem takim idiotycznym/durnym pytaniem: " Kim dla ciebie jestem ? " . Ona wiadomo zmieszana " Nikt nigdy mnie o takie coś nie pytał " , " Nie wiem jaki ci odpowiedzieć " , itp. w czasie seansu pare KC z mojej strony. Po filmie wyjazd do jej mieszkania, uprzedza że zaraz idzie spać i nie mam wchodzić.
Na pożegnanie KC z jej strony " Dobranoc " , a ja głupi idiota " Dobranoc, oczekuje jutro odpowiedzi do pytania z kina" * FACEPALM .

Dzień ciszy z obu stron. Kolejnego dnia dzwoniłem, nie odbierała okayy. Napisałem jej wiadomość " Jesteś na mnie zła czy co? " w odpowiedzi następnego dnia : "nie, ale ja czasu nie miałam". Aha no dobra..

Kolejnego dnia dzwoniłem , znów nie odbierała. Więc stwierdziłem że na co mam mój czas marnować. Mija już tydzień zero odzewu, ogólnie zależało mi na niej. Ale jak "nie miała czasu" więc po co dalej się trudzić.

Wiem, wiem, sam sobie odpowiedziałem co poszło nie tak oraz co dalej robić. Ale jednak potrzebuję dogłębnej analizy z innej perspektywy.
Co poszło nie tak? Czym zawiniłem? Ten typ tak ma?

Oraz najważniejsze:
Idzie jeszcze ugrać na tym?

Teraz widzę że zaczyna mi zależeć ( k*rwa mać... )
Ta sprawa nie daje mi spokoju!

ps. za wszelkie błędy , składnie i itp.
Serdecznie przepraszam.

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

no chyba wiesz co źle zrobiłes i sam to napisałeś, masz to w podstawach. Ty jako facet dązysz do seksu a nie do związku. Dziewczyna sie przestraszyła spotkałes sie z nia 3 razy i pytasz sie co dla niej znaczysz. Dobrze, ze jej jeszcze na oddchodne nie powiedziałes, ze ją kochasz ,a nawet sie dobrze nie znacie. Powinienes sie bawić relacja dążyc do seksu, a nie zadawac głupie pytania.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

Lolik271
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Jamy

Dołączył: 2009-11-27
Punkty pomocy: 0

Dakmen , zgadzam się z tobą w 100%
Ale jak wspominałem powyżej, wiem w którym momencie totalnie zjebałem. Zboczyłem z głównej drogi bo oczy mi zarosły c***. Ale to już się stało. Zostało wyciągać wnioski

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Teraz to już tylko push. I nie-kontaktuj-się.

Nie z własnej inicjatywy.
Jak coś napisze, to odpisz za godzinę. Albo dwie. Najlepiej następnego dnia.
A jak się ustosunkuje do tego pytania w stylu "nie jestem gotowa / lubię cię ale..." / cokolwiek w tym stylu to odpisujesz tylko "spoko" i nic więcej.
Zwięźle, konkretnie, z chłodnymi jajami i głową.

Lolik271
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Jamy

Dołączył: 2009-11-27
Punkty pomocy: 0

Rot, w sumie cenna rada z twojej strony. Tak powonieniem dalej postępować. Ale co wtedy kiedy ona wcale się nie odezwie ?
19 lat, to jednak jeszcze rozwydrzone, obawiam się że nie będzie odzewu.
( Nie sugeruje teraz postawy bombardowania jej sms'kami , tele. )

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Vide punkt 1.: Nie odzywasz się.

Tydzień bez jej odzewu to wystarczająco dużo żeby powiedzieć sobie "next".
Już abstrahując od tego, że tym wypisywaniem i wydzwanianiem do niej poszedłeś po bandzie "na hindusa".

Solidny push działa nawet przy odzyskiwaniu byłych, a co dopiero laski która była wkręcona i zjebałeś.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

"Jestes na mnie zla czy co"

Skoro wiesz co spierdoliles to po co sie gupio pytasz czy jest zla!?

Podrywaj to nie tylko odwazna szarza ale rowniez naprawianie swoich bledow I umiejetnosc wychodzenia z takich dolkow jak ten.

"Nie, ale ja czasu nie mialam" aha dobra

I widzisz, wiesz ze to sciema to podkuliles ogon I dales jej spokoj zamiast isc prosta droga ktora najczesciej jest najskuteczna.

"Ok, wiem ze schrzanilem tym pytaniem, zupelnie jakby mnie w jaskini uwiezili I dopiero co z niej wylazl.. jestem troche nieokrzesany I ostatnio gadam glupoty. Wiecej sie to nie powtorzy I promisse. Nie wracajac do tematu chce sie z toba spotkac I ci cos pokazac czego nie zdazylem. Nie wybacze sobie tego :)"

Bledy kazdy popelnia, nie wiem na co liczyles czekajac I dzwoniac na drugi dzien. Przeczekac to mozna foha albo jakas klotnie ale to jest taki typowy blad ktory sie prostuje na swiezo najlepiej w zabawny sposob tymbardziej jak wiesz ze laska po takim czyms sie do ciebie sama nie odezwie.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

gorący czajnik cię zgubił jak wielu tutaj.
Po to są też między innymi te przerwy między spotkaniami, telefonami. Żeby człowiek nie wciągnał się na całego tylko zajął się sobą co powinno być naturalne przede wszystkim. Jest kobieta, jest życie, są własne sprawy. To ona ma tęsknić do ciebie, myśleć co u ciebie, zastanawiać się czy nie spotykasz się z kimś innym. To ona ma w końcu chcieć cię mieć na stałe nie ty.
Jak to kiedyś powiedziałem pewnej dziewczynie przy bajerze na jeden strzał, że jestem jak Mustang. Mnie nie można mieć bo ja najlepszy jestem jak nikt mnie nie kontroluje, nie próbuje oswoić. Pomijając fakt, że po tych słowach nie trzeba było więcej pierdolić - tzn. trzeba było ale już inaczej niż mówić zbędnie Laughing out loud
Facet ma się zachowywać naturalnie ale być sam dla siebie Panem, nikt inny. A to znaczy, że nie musisz mieć kobiety żeby funkcjonować ale nie masz problemu z tym żeby była. Kurwa nie wiem czy to dobrze opisałem, bo jeszcze kawy nie dopiłem i lekko senny ale chodzi mi o to, że nie gotujcie się jak jaja na twardo przy kobietach. To one od tego są, żeby się rumienić, zawstydzać i chcieć was mieć. Nie na odwrót.

Tutaj spierdoliłeś pięknie ale dobre jest to, że wiesz gdzie błąd. Za to masz u mnie plus bo zdecydowana większość tu łachudr co przychodzą to mają cipki i nigdy nie będą mieli fiutów. Wystarczy przejrzeć ostatnie 20 tematów.

Ważne jest też to, że skoro już ogarniasz co odjebałeś, to będzie ci łatwiej to naprawić. Ta sytuacja jest bez lipy do wyciągnięcia. Odpuść chwilę a później zadzwoń jak gdyby nic i zaproś ją na spotkanie. Tylko nie wystrzel ze świecami, kolacją pod gwiazdami bo to będzie dalej ją utwierdzi, że chcesz jej się zaraz oświadczać.
Spędzcie fajny czas, dużo śmiechu, aktywności atrakcji. W między czasie kino, kc. Nic nie wpominaj już o tamtym. Jak zacznie coś mówić na ten temat, połóż jej palec na usta, wytłumacz, że wtedy nie byłeś sobą - zmęczony, troszkę słabszy dzień miałeś. Pocałuj, złap za rękę i dalej baw się podrywaniem.
I po takiej akcji działaj znowu w celu bzyknięcia jej.

I chłodna głowa bo jak się wkręcisz tak jak napisałeś - to już na starcie możesz odpuścić.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Lolik271
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Jamy

Dołączył: 2009-11-27
Punkty pomocy: 0

Eldoka , zgadzam się w pełni z twoją poradą. Zagotowało mi jajca , jednak czytając powyższe odpowiedzi/porady mogę napisać że zdania ekspertów są podzielone . Z jednej strony Push/next , a z drugiej odzew/telefon.
Jednak nie rozdwoje się

Ps. Już jest następny target , żeby się ochłodzić.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

"To ona ma w końcu chcieć cię mieć na stałe nie ty."

To ona ma cie chciec na stale,niw ty. Lub facet ma dążyć do seksu, a nie do zwiazku. Jaki ma cel pisanie tego typu rzeczy?

Czy jest cos złego jak sie ludzie poznaja i facet widzi w kobiecie swoja partnerkę? Rownie dobrze można po jakims czasie dążyć do związku, ale wszystko z glowa? To nic zlego chyba no nie? Pytam o to bo tego typu teksty się tu przewijają co jakis czas i osobiście nie widzę problemu z tym, ze facet dąży np do związku czy zaczyna w ogole takie tematy. Mysle, ze to nic złego pod warunkiem, ze jest cos na rzeczy i nasze działania sa przeprowadzane z głową.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

chodzi o zasadę - lepiej niech kobieta myśli żeby spiąć to wszystko związkiem niż facet. Dla faceta ma to być po prostu normalne, że z czasem się tworzy związek i że kobieta zaczyna się bardziej starać ogarniać - wtedy facet też oczywiście o ten związek dba.
Żeby nie było takich rzeczy jak tutaj, że kurwa 3 randka a on już chce z nią być całe życie, dom budować i co najlepsze pyta ją o bycie razem (mniej więcej tak to odebrała na pewno po jego zjebanym pytaniu).

Dopóki facet nie zadziała na kobietę tak, że sama postanowi się z nim związać to chujowo jak facet dąży do związku - bardziej zależy mu na byciu razem niż na seksie, emocjach a to później procentuje tym, że zaczyna tego brakować a to jest mega ważne żeby związek trwał.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2656

FACEPALM !

Dwa zdania za dużo. Tyle wystarczyło by Twoja atrakcyjność wybrała się na wakacje.

Moim zdaniem, za bardzo przy niej zię 'pociłeś', za bardzo nastawiłeś, zbyt niepewny byłeś. Stąd takie a nie inne słowa padły z Twoich ust. Twoje ciało powiedziało to, co czuło.

Ona wyczuła tą Twoją niepewność na bank. Skoro ja to widzę, to ona tym bardziej.

Ja bym spróbował się z nią jeszcze skontaktować, bez żebrania, bez proszenia i się ustawić.

Ale wątpię czy uda Ci się zreanimować swoją atrakcyjność.

NA PRZYSZŁOŚĆ

Wszystkie HB, Super Saiyan HB itd. warto traktować tak, jakby już były w posiadaniu, jakby już były poderwane, jakby już były TWOJE.

To zażegnuje głupie, impulsywne, paniczne akcje ze skutkiem natychmiastowym.

Porażkę trzeba przeżyć, nie Ty jeden przepuściłeś okazję.
A być może to się musiało stać, byś mógł poznać jakąś fajną Kasie idąc przez miasto? Smile

Głowa do góry. Kobiet jest od chuja i nigdy ich nie zabraknie.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1347

Popełniłeś ten sam błąd co ja na początku.
NIEPEWNOŚĆ.
Nie jesteś pewny, czy ona tak naprawdę Cię chce stąd Twoja postawa.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

Lolik271
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Jamy

Dołączył: 2009-11-27
Punkty pomocy: 0

Pekin zgadzam się z tobą. Ale widzisz niby chłop wie co i jak, dobry raport a jednak się zjebie coś ( na moim przykładzie ). Wiem że tyle lat już tutaj przesiaduje ( jak to szybko zleciało... ) Więc back to the podstawy !
Niesmak mi pozostanie, chociaż chce ugrać sytuację . No cóż dożyjemy , zobaczymy

kusmi19
Portret użytkownika kusmi19
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: x

Dołączył: 2009-06-28
Punkty pomocy: 20

Ja dołączyłem parę miesięcy wcześniej niż Ty, dzisiaj mam 30 lat, żonę od 4, dziecko w drodze. Czytałem podrywaj jak miałem 19 lat, poznałem wtedy moją kobietę z którą jestem od tamtego momentu. Ułatwiło mi to życie, wiedziałem jak mam postępować. Z czasem przekazywałem jej tą wiedzę i dzisiaj ona, gdy spotykamy się z naszymi znajomym, sama do mnie później mówi "a ten to lamus bo to i tamto". Więc to wszystko działa, a najważniejsza zasada, którą oboje wyciągneliśmy z tych 10 lat wspólnego życia jest taka, że kobiecie musisz gwarantować emocje, a jej życie to ma być emocjonalna sinusoida. Tutaj zjebać, tu pocałować, tu przytulić, klepnąć w tyłek, wystraszyć, schlać się żeby się Tobą martwiła a o jakiejkolwiek zdradzie z jej strony możesz zapomnieć. Bo ona będzie wiedzieć, że lepszego nie znajdzie, właśnie przez te emocje. I teraz zobacz, że dołączyliśmy na to forum w tym samym czasie. Jakie ja wyciągnąłem z tego wartości a jakie Ty?

opos1
Portret użytkownika opos1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2014-05-12
Punkty pomocy: 604

Pierwsze posty tutaj zacząłem czytać w wieku 16 lat,czyli 8 lat temu. Konto jak widać założyłem kilka lat później, ponieważ przez pierwsze 2/3 lata czytałem i praktykowałem,zmieniając się i sprawdzając czy wiedza stąd faktycznie działa. Powiem Ci Stary,że warto wykorzystać to co masz tutaj bo u mnie od 19 roku życia wszystko turbo wystrzeliło z kobietami. Od maratonu kiedy w miesiąc zaliczyłem 7 kobiet,po związki z dziewczynami,gdzie na widok kobiet inni faceci się slinili.. Dlatego siądź nad tą wiedzą, zmień się, bo nawet jak będziesz po związku jak ja teraz 2 letnim to będziesz ogarniał temat z pannami i skutecznie je uwodził.
Trzymam kciuki za Twoj rozwój,żebyś nie przejebal kolejnych 6-8 lat swojego życia na nie ogarnianiu Smile