Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Brak zainteresowania innymi kobietami

11 posts / 0 new
Ostatni
WhynotSoSerious
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2019-01-04
Punkty pomocy: 5
Brak zainteresowania innymi kobietami

Czołem. Nie wiedziałem do końca w jakim dziale to umieścić, ale do rzeczy. To nie temat o powrocie do byłej. Jestem długo po rozstaniu. Prawie wszystko ogarnięte, minęło dużo czasu i dobrze go wykorzystałem. Gdzie kiedyś chciałem z powrotem swoją byłą tak dziś wiem, że jesteśmy innymi ludźmi.Tutaj muszę też podziękować użytkownikom tego forum bo sporo czytałem blogów, tematów i w gorszych chwilach przywracaliście mi rozum do głowy. Jednak w tym wszystkim jest jedna jedyna rzecz, z którą nie umiem sobie poradzić mimo starań. Założyłem temat bo po poszukiwaniach podobnego przypadku to chyba jestem jakimś wyjątkiem. Nie umiem odczuć pociągu do innych kobiet. Podobają mi się, ale tylko na moment. Z kilkoma nawiązałem relacje, z kilkoma poszedłem do łóżka. Natomiast z ŻADNĄ nie odczuwałem satysfakcjonującej przyjemności. I tu nawet nie chodzi o ich umiejętności łóżkowe po prostu jak pomyślę o swojej byłej to była ona 10 w nielubianej przeze mnie skali. Nie tylko dla mnie bo widziałem gości obracających się za nami, a raczej na mnie nie patrzyli. Mimo, że cały związek wraz z rozstaniem zrobił ze mnie lepszą wersję to chciałbym nigdy jej nie poznać abym mógł normalnie jak kiedyś patrzeć na kobiety i nie mieć takich problemów.
Nie powiem, ale zaczyna mnie to już wkurzać. Panowie mieliście kiedyś taką "dolegliwość"? Jak sobie z tym poradziliście.

khrys
Portret użytkownika khrys
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-12-25
Punkty pomocy: 177

Długo po rozstaniu ? To znaczy ile, moze jednak 6 czy 8 miesiecy to za mało. Po tym co piszesz wnioskuje, ze jeszcze Twoj mozg nie chce ufać a same jednorazowe sytuacje lozkowe z przypadkowymi dziewczynami nie bedą takie WOW jak te po dotarciu się z tą jedną zwlaszcza jesli dziewczyny odgórnie nie wywierają w Tobie ekstremalnego pociągu seksualnego. Mysle, ze to wciaz kwestia czasu jak i samej dziewczyny. Pozdrawiam

WhynotSoSerious
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2019-01-04
Punkty pomocy: 5

W sumie to już 10 miesiąc. Może racja, że należę do tych co mimo dłuższego upływu czasu nadal potrzebuję go trochę więcej.

Forreur
Portret użytkownika Forreur
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wschód

Dołączył: 2019-03-02
Punkty pomocy: 42

Tak jest niestety ja też wpadłem w taką mentalną pułapkę kiedyś bo inaczej tego nazwać nie można. Pomógł czas przed wszystkim aczkolwiek warto zwrócić uwagę na przykład na wady tamtej osoby czy złe chwilę, długi czas w głowie miałem jej ten idealny obraz,ale ona taka nie była ,nikt nie jest Smile i to dołożyło swoją cegiełkę. Wszystko zawsze siedzi w głowie.

Od niczego do czegoś po wszystko.

WhynotSoSerious
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2019-01-04
Punkty pomocy: 5

Nie idealizuje jej. Miała wady bo jest zwykłą osobą jak każdy inny i ja te wady widzę. Mówisz o czasie tak jak kolega wyżej więc muszę dać go sobie więcej. Miło wiedzieć, że ktoś też to przeżył i w końcu się to unormowało.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Twoja była to 10, teraz nowe panny, nie dają Ci przyjemności, bo w domyśle nie są 10. Odpowiedź na Twoje problemy jest więc prosta, kochaj się z 10.

WhynotSoSerious
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2019-01-04
Punkty pomocy: 5

Wydawałoby się proste. Pójść do łóżka z 10 i nagle mój zamglony obraz przeszyje piękne słońce. Słowo klucz to wydawałoby. Twój pomysł był właściwie moim pierwszym pomysłem. Trochę się starałem, trochę pomęczyłem i wylądowałem z taką dla mnie 10 w łóżku. Nie od razu się udało, ale w końcu trafiłem na taką gdzie zaiskrzyło. Swoją drogą świeża sprawa bo to było miesiąc temu. Czy coś się zmieniło? Nie. Było fajnie, ale nie było mi tak dobrze. Nie miała się za stronę bierną więc nie mogę winić jej umiejętności łóżkowych.

Slowkilka
Portret użytkownika Slowkilka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-23
Punkty pomocy: 61

Stary, na moje to ty nadal miękka klucha jesteś. Mija 10 miesięcy, a ty masz parcie na związek, zastanawiasz się, drążysz i jeszcze mówisz o tym jaka ona 10 była. Daj sobie na wstrzymanie i nie szukaj związku. Nię kręcą cię laski? Spoko, zajmij się czymś innym. Za duży filozof jesteś i to twój problem. Zwróć tez uwagę jakie banialuki tutaj piszesz. „Nie chciałbym jej poznać, żebym mógł normalnie na kobiety patrzeć”. Za dużo Harlekinów się naczytałeś kolego.
Tęsknisz nadal, chociaż może ci się wydawać, że nie. A odrzucanie potrafi siedzieć długo w człowieku.

WhynotSoSerious
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2019-01-04
Punkty pomocy: 5

Łołoło wstrzymaj konie kowboju. Jeśli mnie oświecisz gdzie mam parcie na związek to zwrócę Ci honor bo póki co to pierdółki piszesz, ale rozumiem zdarza się popełnić błąd. Myślisz, że ja z dziewczynami się umawiam by pakować się w słodkie relacje i zrywać kwiatki o poranku dla mojej myszki? Chyba to Ci się wydaje pisząc o filozofowaniu i Harlekinach, ale tak jak mówiłem wybaczam Ci ten błąd. "Zajmij się czymś innym" okej można interpretować moje słowa w dowolny sposób bo nigdzie nie napisałem dokładnie o co chodzi, ale mówiąc "dobrze wykorzystałem ten czas" napisałem jako odwzorowanie poświęcania czasu dla swoich pasji i rozwijania się. Konie wstrzymane?

dsk
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2018-07-09
Punkty pomocy: 17

Mam tak samo, byłem z totalnie psychicznie odjechaną laską. Nie była piękna, bardzo przeciętna, do tego przy sobie. Po 2,5 roku się ogarnąłem i ją rzuciłem, było to 10 miesięcy temu. Też spałem z kilkoma laskami, ale z żadną nic poza seksem nie było, wręcz po seksie zrywałem kontakt, bo już nie było dalszego celu znajomości, skoro i tak mi chodziło tylko o to. Jakieś totalnie nudne były, nic do nich nie czułem nawet przez chwilę. Dla mnie to dobry stan, mogę sobie teraz korzystać z życia jak chce, czerpię z niego garściami i jestem szczerze zadowolonym singlem. Wiem, że kiedyś trafię na fajną pannę, ale na razie żyje tym co mam, bo też jest zajebiście. Może powinieneś zacząć myśleć w ten sposób co ja, zamiast się martwić, jak będzie odpowiednia panna, to i zaiskrzy na pewno.

WhynotSoSerious
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2019-01-04
Punkty pomocy: 5

Zaiskrzenie akurat pie*rzyć bo mi nie zależy na związkach. Po ów relacji zobaczyłem ile czasu podzielonego na pasje i kobietę nie wykorzystałem, a mogłem już praktycznie z samych zainteresowań zarabiać i się utrzymać. Póki co odbieram to co sam na swoje własne życzenie nie tyle co zatrzymałem, a spowolniłem. Nie martwię się o odpowiednią pannę, martwię się o to że nie przekraczam bariery "ładna, ale to nie to". Jednakże tak jak koledzy wspomnieli, potrzeba chyba więcej czasu.