Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Borderka?DDA?DDD? Ocena psychologiczna

13 posts / 0 new
Ostatni
Borek93
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-01-21
Punkty pomocy: 1
Borderka?DDA?DDD? Ocena psychologiczna

Przeczytałem sporo tematów z tego forum i wpadłem na temat odnośnie "kobiet zaburzonych".
I zaciekawił mnie bardzo ten temat odnosząc się do mojej EX.
Ona- Jak sama mówiła córeczka tatusia, tatuś jednak wyjechał za granice gdy miała 7 lat. Co przerodziło się oficjalnie w nienawiść z jej strony do niego, choć w rozmowach ze mną widziałem, że w głębi duszy to chciała by normalnego kontaktu z tatą. Ojciec zimny(miałem okazję poznać) zero zainteresowania nią.
Jakie objawy widziałem u niej?
-Sama mi mówiła, że przez wiele lat była mega zamknięta w sobie, dopiero będąc nastolatką trochę się otworzyła, ale dla mnie czasami robiła to jakby na pokaz, szczególnie po alko.
-Podczas trudniejszych rozmów zazwyczaj zamykała się w sobie, nie odpowiadała na bieżąco, czasami można by czekać 30 minut na jej odpowiedź.
-Przyznawała, że ma niskie poczucie wartości. Chociaż na pierwszy rzut oka nie było tego widać, to sama tak twierdziła.
-Seks na bardzo mocnym poziomie, zero ograniczeń w zasadzie, oczywiście twierdziła, że tak dopiero przy mnie ma.
-Mówiła, że kocha ale jej zachowania świadczyły o tym, że tak nie jest.
-Przede mną x2 seks jedynie dla przyjemności, wiedziała, że emocjonalnie nie chce się angażować.
-Miała jakby problem z wyczuciem co jest dobre a co złe, jakieś spanie w łóżku z kolegą i nie uważała tego za nic złego dopóki ja jej nie tłumaczyłem. (Zawsze jest możliwość, że waliła mnie w rogi ale to już zostawmy).
-Słaba pamięć, tzn. ciągle się nią wykręcała.
-Złapałem ją wiele razy na kłamstwie.
-Na zakończenie powiedziała mi coś co mnie zastanowiło:
że ona myślała, że ja sobie z niej robie jaja na początku, że nie traktuje jej poważnie, jak miała przyjechać do mnie to nie zrobiła tego bo myślała, że będę się z niej śmiał i nie wyjdę po nią a ona zostanie sama na lodzie.

Sam zresztą wtedy jej mówiłem przy rozstaniu, że czasami odnośiłem wrażenie jakby szukała ojca a nie partnera.

To nie tak, że teraz chce się pocieszyć, że trafiłem na psychopatkę czy coś. Po prostu ja szczerze na początku tą relacje widziałem w samych superlatywach i dopiero po jakimś czasie otworzyłem oczy. Chce mieć naukę na przyszłość. Czy to po prostu syndrom zimnej suki Laughing out loud

Underneath
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-03-29
Punkty pomocy: 11

https://www.youtube.com/watch?v=...

Borek93
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-01-21
Punkty pomocy: 1

Do tego można by jeszcze dodać, że jednego dnia mega załamana swoim zachowaniem, a następnego dnia już nic nie pamiętała na ten temat Wink I dziwiła się czemu ja tak nie potrafię.
Przy rozstaniu wzięła jakieś tabletki usypiające, chciała kolejne. Myślałem, że to tania próba wzbudzenia litości.
Tylko z borderką nie pasuje mi to, że ona bardzo rzadko wszczynała awantury, to raczej ja się wkurzałem ja jakieś jej zachowania.
Ona nigdy nie chciała zerwać. Nie wspominała o tym nawet.

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Borek, na chuj Ci szkic psychologiczny byłej dziewczyny? Ja Cię proszę, nie pal więcej tego gówna.

Borek93
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-01-21
Punkty pomocy: 1

"To nie tak, że teraz chce się pocieszyć, że trafiłem na psychopatkę czy coś. Po prostu ja szczerze na początku tą relacje widziałem w samych superlatywach i dopiero po jakimś czasie otworzyłem oczy. Chce mieć naukę na przyszłość. Czy to po prostu syndrom zimnej suki"
Jestem na tym forum krótko, ale czasami mam wrażenie, żę część wpisujących jest jedynie tu po to żeby się dojebać a nie pomóc. Pozdrawiam.

roofi24
Portret użytkownika roofi24
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Garwolin

Dołączył: 2009-10-29
Punkty pomocy: 12

Borek93 a huj Cie obchodzi czy psychopatka i z jaką ewentualną chorobą, to nie forum lekarzy psychiatrów. Olej zapomnij nie wnikaj, bo sam się zrobisz psychiczny i spierdolisz swoje przyszłe związki, swoją analizą psychologiczną. Ten temat to taki mi się wydaje dla zmylenia przeciwnika jest, ciągniesz temat tej panny już któryś raz, a wszyscy Ci mówią żebyś się ogarnął i szukał nowej niewiasty.

Christiano
Portret użytkownika Christiano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2013-05-11
Punkty pomocy: 697

Nie można zakładać z góry, że jest zaburzona.
Ja spotkałem dwie kobiety, które miały wspólne cechy: strach przez zaangażowaniem się, trudność z oceną co jest dobre, a co złe - szczególnie w relacji do drugiego człowieka, ustawiczne testy i "resetowanie" budowanego zaufania w relacji, zachowanie destrukcyjne, które miały na celu budowanie ciągłego napięcia, takiego jak dana kobieta miała w domu w czasie dzieciństwa. Wogóle podejrzane już było jak mi mówiły: "będziesz miał mnie jeszcze dość".
Powiem tak, jedna z nich to napewno była DDA bo sama mi o tym powedziała, że chodzi na terapię. I dam Ci radę, nie analizuj, jeżeli kobieta robi dziwne akcje nie ma sensu się w to bawić. Szkoda nerwów i zdrowia psychicznego.
Ja po pierwszej można powiedzieć "zaburzonej" dziewczynie dochodziłem do siebie ponad rok. Bawiłem się, chciałem ją naprawiac, zmieniać. Zrobiłem dla niej wiele,otwarłem się, włożyłem dużo serca w tą relacje, a od niej dostałem na koniec wyśmianie, obojętność i w chamski sposób mi pokazała miejsce w szeregu.
Nie krytykuje takich osób. Po prostu z naszej strony nie ma co analizować. Tu potrzeba terapeuty i specjalisty.

"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."

Borek93
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-01-21
Punkty pomocy: 1

Ogólnie macie racje.
Christiano, też mi mówiła, że ciekawe czy z nia wytrzymam..
A analizuje dlatego, że gdybym nie trafił na to forum to pewnie przeczytałbym, że dziewczyna chciała się wyszaleć i żebym dał jej szanse. A też dzieki temu forum zrozumiałem, że trzeba z nią zerwać bo to nie ma sensu ale ten związek też jednak trochę mnie kosztował i nie chce w podobne bagno wejść znowu, więc jeśli faktycznie miała któreś z tych schorzeń to chce o tym poczytać i potem być mądrzejszy w przyszłości. Nawet na tym forum są tematy na temat tych zaburzeń więc myśle, że pochłanianie wiedzy na ten temat nie jest głupie, a chciałem się upewnić czy faktycznie te jej zachowania o tym świadczą. Po prostu bo tak jak napisałem, może przez to, że to moja ex sprzed paru dni mój obraz może być subiektywny i liczyłem na pomoc co do oceny.

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

A nie szkoda Ci czasu na takie analizy ? Byłem w związku 2 razy z kobietą zaburzoną. Raz DDA, raz DDD. Też analizowałem, bawiłem się w psychologa, ale chciałem przy tym sprawdzić czemu to mi się tak trafiło, że byłem w związku z takimi osobami. Dało mi to większy pogląd na siebie. Z tego co piszesz to ciężko wywnioskować czy ona jest zaburzona. Na pewno nie jest borderem, bo miałbyś teraz taki rozpierdol w głowie, że nie wiedziałbyś jak się nazywasz. Znajomy miał taką kobietę i zniszczyła go totalnie. Chodzi na terapię do tej pory. DDA też nie. Nic nie wspomniałeś czy był problem alkoholowy w domu. Jedynie może być DDD z racji zimnego ( z tego co piszesz ) ojca. Ale to też trochę wróżenie z fusów. Na przykładzie moich związków mogę stwierdzić, że głównymi bolączkami DDD/DDA w związkach są:
- Problem z zaufaniem
-Bardzo niskie poczucie własnej wartości
- DDA zwykle przyjmują skrajne postawy: albo biorą cała odpowiedzialność na siebie albo całkowicie obarczają nią partnera. A bywa, że dokonują swoistego podziału tej odpowiedzialności, przypisując sobie odpowiedzialność za sukces związku, zaś partnerowi za porażki i kryzysy
- Zazdrość: chora zazdrość wynikająca z niskiego poczucia własnej wartości i taka kobieta dla siebie jest poranionym stworzeniem, niczym. Zastanawia się czemu tak fajny facet jak Ty jest z nią. I boi się, że ją opuścisz, znajdziesz w każdej chwili lepszą.
- Wieczne testy i manipulacje. Testuje trwałość związku, wiecznie musisz uważać, żeby nie podpaść swojej kobiecie. Jeśli podpadniesz mocno to miłość przerodzi się w nienawiść. Ot tak.
- PRZEDE WSZYSTKIM: Wraz z rosnącym Twoim uczuciem rośnie paranoiczny strach przed “wchłonięciem” przez partnera, pozbawieniem prawa do samostanowienia i wolnej woli. DDD/DDA o niczym tak nie marzy, jak o miłości jak z filmu, ale nie umie się do niej zbliżyć nawet o krok. Im Twoje zaangażowanie jest większe tym ona coraz bardziej się oddala, ucieka.
- Dlatego DDD/DDA wybierają osoby zimne, nieokazujące uczuć, bo chcą takiego partnera jakim był w dzieciństwie ojciec/matka. Nieświadomie powielają schematy z domu rodzinnego.

Pomoże tylko TERAPIA.

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Borek, zacznij czytać podstawy, tam na prawdę znajdziesz odpowiedzi na 99% swoich pytań. Nie bardzo rozumiem czemu userzy mają się angażować i pomagać kolesiom, którym się nie chce czytać podstaw. To świadczy o tym, że widocznie nie jesteś tak zdeterminowany aby rozwiązać swój problem, tylko szukasz kogoś, do wypłakania się w rękaw. To nie ten adres. Albo pracujesz nad sobą, albo nie płacz że dostajesz taki a nie inny koment. Jak dla mnie robisz śmietnik i takie wpisy powinny stąd znikać. To forum o uwodzeniu, a nie lekarzy psychiatrów analizujących zaburzenia byłych kobiet.

Borek93
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-01-21
Punkty pomocy: 1

Czytałem zarówno podstawy jak i wiele tematów, stąd trafiłem na ten temat o Borderkach itd. Ale rozumiem przekaz.

GRUNWALD
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 45
Miejscowość: w cetrum

Dołączył: 2015-09-03
Punkty pomocy: 433

Wystarczy że zapamiętasz aby z takimi laskami się nie wiązać.

A teraz to nie twój pies ani psa dzieci

Narząd nie używany staje się nie użyteczny