Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Analiza zachowania młodej panny

33 posts / 0 new
Ostatni
Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910
Analiza zachowania młodej panny

Siema Panowie

Jak zwykle, temat odnośnie zachowań dziewczyny którego nie potrafię zrozumieć w żaden sposób, może ktoś z Was miał podobny przypadek. Czysta rozkmina, w zasadzie nic ważnego ale myślę że ciekawy przypadek a przy okazji fajny raport z NG.

tl;dr - pull 18yo z klubu, nazwijmy ją J.

*RAPORT NG*

Poznaliśmy się w klubie w poprzednie wakacje, byłem autem na trzeźwo z dwoma kumplami, typowo na game bo w lato głód niesamowity.

Standardowo, kilka numerów wbitych do telefonu, ale nic specjalnego. Mieliśmy już spadać ale kumpel mówi żebym podbił do jednej z dziewczyn której nawet wcześniej nie zauważyłem, niby była ze znajomymi ale wyglądała jakby tańczyła trochę w innym świecie, do tego 163 (ja mam prawie 30cm więcej). Obczajam, myślę że, kurwa bardzo ładna i chyba widziałem ją wcześniej. Podbijam do grupki, zbijam pionę z jej kumplem, zagaduję go, witam się z drugą koleżanką i w końcu atakuję młodą.

Weszło - chemia od pierwszej chwili, strzelba nabita, klasycznie izolacja, bleble, próbuję wziąć z klubu do baru ale nie bo znajomi, wróciła do znajomych, potem znów tańczymy, proponuję szybkie mohito u mnie ale nie, ok, tańczymy, KC, wróciła do znajomych, numer mam.

Poszwędaliśmy się po klubie jeszcze chwilę ale już padałem na ryj więc uznałem że direct - podbijam ostatni raz, w końcu pyta "dobra ale tak serio po co mam z Tobą iść?" - "Ok, jedziemy do mnie się rżnąć." - "hmm no dobra, czekaj zaraz wrócę".

Wróciła po kilku minutach, wyszła ze mną i moimi dwoma kumplami którzy odwieźli nas na chatę, już u mnie seks do samego rana.
Więc tak się poznaliśmy.

*RAPORT NG*

Mieliśmy jeszcze były 3-4 spotkania, tylko na seks, wiedzieliśmy że to tylko na chwilę, ponadto miałem ją za młodą kurewkę.
Co do stażu to przede mną miała 3 facetów, dwóch jednorazowo.

Potem był erazmus, wróciłem na święta (w międzyczasie przez 4 miesiące rozmawialiśmy dwa razy może, raz napisała o radę a propos sukni na 100dniówkę), napisałem, spotkaliśmy się znowu na seks, dowiedziałem się że w miedzyczasie z nikim nie uprawiałą seksu (mimo że wiedziała że ja tak), pierwsze wtf bo laska śliczna i z największym libido jakie spotkałem (codziennie trenuje) ale no, nie będę narzekał xD

I tak wróciłem do PL w lutym, spotkaliśmy się kilka razy i jej obraz zaczął mi się zmieniać o 180* - okazało się że jest bardzo ambitna, czas wolny to książki i treningi (imprezy też, wiadomo), mimo różnicy wieku nie potrafiłem zagiąć jej żadną ciekawostką/książką itp (a serio Panowie, każdą laskę zaginam jakimiś rzeczami przypadkowymi) czy też sarkazmem.

W międzyczasie jeszcze spotkałem się z kilkoma innymi laskami ale jak myślałem o J to mi się odechciewało pushować byle spuścić z kija (jak to miałem w zwyczaju xD Nie żeby były brzydkie bo mam wysokie standardy ale wiecie, czasem się nie łapie chemii albo nawet zbytnio nie lubi osobowości dziewczyn) , koniec końców ostatnie 1.5 miesiąca byłem u siebie w mieście skąd oboje jesteśmy (ona pisze maturę w tym roku).

I podczas tego pobytu randkowaliśmy praktycznie co drugi dzień a seksu było więcej niż kiedykolwiek pamiętam żebym miał, ona tym bardziej.
Mniejsza z tym seksem (który z nią jest genialny) ale jej charakter mi odpowiada bardziej niż którejkolwiek poprzedniej - laska jak ja, typowy lekkoduch, zawsze uśmiechnięta, ciągłe żarty, same uśmiechy i dużo kino i zero problemów.

Teraz znów wróciłem do Wro (przyjechała wczoraj ze mną żeby spędzić ze mną swoje urodziny i dziś pojechała) więc się nie będziemy spotykać prawie, a pogoda dobra na rozkminy więc jest kilka rzeczy których nie rozumiem:

1. Jak to jest że nie padła z jej strony żadna nawet aluzja do związku/przyszłych planów itp?
Totalnie mi się to nie zgrywa. Miałem kilka ff wcześniej i chyba tylko jedna nie chciała związku ale dlatego że była głupią patusiarą (choć mega seksowną) z problemami rodzinnymi i z sobą.
Nawet ją zapytałem (w odpowiednim momencie) o to i jedyne co to się zaśmiała i zaprzeczyła.

Dodam że naprawdę robiliśmy ciekawe rzeczy które wiążą - łażenie po opuszczonych budynkach/bunkrach dniem i nocą, seks w różnych miejscach, strzelanie, raz nawet stado dzików do nas podbiegło, ratowanie jeży, spacery nocą w ciszy, oczywiście czasem jakaś randka, sporo tego było ale głównie seks.

2. Dalej, nie kleją mi się fakty - ona ma kochającą rodzinę, dwójkę rodzeństwa, są mega zgrani a ojca nawet poznałem (raz ją odprowadzałem i akurat wyszedł z klatki a potem podrzucił mnie do domu Laughing out loud ) i takie dziewczyny w 100% (z moich doświadczeń) chcą stałej relacji - ona nigdy nawet nie wspomniała o jakimkolwiek zaangażowaniu tylko cieszyła się spotkaniami i chwilą.

Dodam że nigdy nie miała chłopaka bo nie chciała i, patrząc po koleżankach, nie chce związku (jej kumpele to typowe nastolatki które nie wiedzą czego chcą).
Jeśli chodzi o spotkania to miałem ją kiedy tyko oboje mieliśmy czas, nigdy nie odmówiła a nieraz rezygnowała z koleżanek żeby się ze spotkać - teraz też, zamiast świętować swoje urodziny ze znajomymi to jechała 200km żeby spędzić ze mną 1.5 dnia.

Nie chcąc już przedłużać - Panowie, co to za typ dziewczyny? "You can take my body but no one can take my soul"? WTF xD

Nie wpisuje mi się to w nic co poprzednio znałem, z drugiej strony to zdecydowanie najciekawsza i najbardziej uśmiechnięta dziewczyna z którą się spotykałem (a trochę tego było), również jeśli chodzi o inteligencję i empatię.

Najprostszym wyjaśnieniem byłoby że jest młoda i chce się bawić i poznawać nowe rzeczy, ale każdy z nas wie że uczucia zbytnio nie mamy wpływu a procesów biochemicznych w głowie nie da się kontrolować tak łatwo (za to swoje czyny - oczywiście tak).

Mam kilka swoich hipotez ale chętnie poznam zdanie bardziej doświadczonych w temacie.

Nie byłoby też wątku gdyby zachowywała się jak młoda kurewka, ale to też zdecydowanie nie ten typ (mimo że z początku tak myślałem). Mam przeczucie że strasznie zależy jej na wolności i niezależności.

Dzięki za dobrnięcie do końca, jak ktoś mi to pomoże rozkminić to będę wdzięczny Wink


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

Szczerze, chuj wie... Nie wiadomo. Seks od razu z klubu? To zwykła kur*a jest

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Też tak myślałem dopóki jej nie poznałem dobrze.

Co do seksu z klubu to niekoniecznie, czasem się trafi laska która się w Tobie zauroczyła (np. kojarzy Cię z kampusu albo podobałeś jej się jeszcze od dawien dawna) i też ją od razu ściągniesz na chatę przy dobrych wiatrach, mimo że zupełnie się nie znacie.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

Dziewczyna jest młoda i może za 10 lat jak się obrucha to pomyśli o jakiejś relacji, albo po prostu nie widziała w tobie partnera. Może wiedziała że sprowadzasz panienki na kwatere i uznała , że nie interesuje cie nic wiecej? Tym samym widziała gościa, z którym może miło spędzić czas i tyle.

"Nie byłoby też wątku gdyby zachowywała się jak młoda kurewka, ale to też zdecydowanie nie ten typ (mimo że z początku tak myślałem). Mam przeczucie że strasznie zależy jej na wolności i niezależności."

W sumie też dla mnie kurwą pachnie jak panienka prosto z klubu idzie z kimś do wyra. Jeśli chodzi o przelotny seks to spoko, ale jak o coś wiecej to szans nie ma.

Podsumowując laska rozłożyła przed tobą nogi po wyjściu z klubu(co może mieć w zwyczaju). Albo widzisz w niej cos więcej, niż laske do pukania albo faktycznie musisz być tak zdziwiony, że nie gada nic o związku, że aż powstał temat.

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

Moje zetknięcia z 18 kończyły się na jej zachowaniu typu: "adoruj mnie", "może kiedyś" konkretna strata czasu. Więc jestem tym bardziej zaskoczony, że ta kobieta o której piszesz coś sobą reprezentuje. Jak ja nie mówiłem na spotkania z tymi laskami, to się kurwa nudziłem. Problemy typu: "dostałam 2 w szkole" mnie nie interesują, więc to na pewno dlatego.

Jest to rzadki przypadek, jednak jak miałbym bawić się w psychologa wróżącego z fusów, to:
Mówisz, że kobieta jest cholernie ambitna, w tak młodym wieku? Czy nie wchodzą tam w grę zbyt wymagający rodzice? 80% polskich rodzin na pierwszy rzut oka wygląda na wyjątkowo szlachetne, a jak się zagłębisz w ich życie, to burdel i anarchia. Dodatkowo zgoda na szybkie jednorazowe przygody u kobiet nie jest normalna. Mógłbym to wiązać z niską samooceną, to również by tłumaczyło jej ambitny styl życia, cały czas dobry humor, ponieważ ciągle od czego ucieka. Panny w miarę normalną psychiką dążą do związku, tak działa ewolucja, ich część biologiczna, a więc emocję. Nie można tego zatuszować przekonaniem, normami kulturowymi, jakiś styk nie łączy.

PS. To są racjonalne możliwości, które naciągam, sam je musisz dopasować.

Pjetrek
Portret użytkownika Pjetrek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 97'
Miejscowość: Dziki wschód

Dołączył: 2017-06-22
Punkty pomocy: 248

Hmmm, czy taka z niej prostitjut? Raczej nie kurdafelek, elegancko rozegrałeś, szacuneczek. Myślę, że to kwestia właśnie pierwszego wrażenia. Laska jest stabilna, chociaż jak to laski mają w zwyczaju to uwielbiają rozkminiać te pierwsze chwile gdy się poznaliście - nie wiem co dla niej może to znaczyć, ale wygląda na to, że chyba potraktowała twoją propozycję przez w/w pierwsze wrażenie jako żarcik, mimo wszystko spędza z tobą dalej czas i leci to w ciekawą stronę. No cóż życie potrafi zaskakiwać. Aż mi się przypomniała historia z "chłopaki nie płaczą" z tym pryszczatym XD jestem zdania, że nie masz się o co martwić ziomeczku.

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 665

Dziewczyna ma 18 lat, zaraz pójdzie na kilkuletnie studia, gdzie będzie dużo imprezować i się grzmocić na lewo i prawo (chce się wybawić), a Ty się dziwisz, że nie chce z Tobą związku? Laughing out loud ps. widać, że się dużo bardziej wkręciłeś

matejk901
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Xx
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2019-05-26
Punkty pomocy: 5

Jestem mniej doświadczony niż Ty ale...

Jak to pisał jeden z użytkowników tego forum - młode laski ida przed siebie, same nie wiedzą dokąd, ale idą.
Z tego co piszesz widać, że pannie podoba się relacja, Ty ją pukasz-ona nic o związku?
W tym właśnie momencie pomyślałem, że moze chce się bawic, robi to, i z Toba jej wygodnie. Powinienes się cieszyć z tego powodu

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

tak jak powyżej, wkręciłeś się na ostro. Myślisz o niej, zakładasz nawet temat jak ją podejść.
Małolata co nogi rozkracza po spotkaniu w klubie - żaden materiał na kobite do związku, mimo iż na codzień jest poukładana.
tekst ze nie miała nikogo a idzie z toba po prostym tekście "choć się rżnąć" gryzie się jak cholera.
Trochę wyhamuj, odpuść, za czas niedługi znowu poruchaj i tak w kółko do znudzenia.
Po co ci lachon który wali się po klubach jako partnerka?
Trochę inną opinie o tobie mam stary Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Równie dobrze panna może w takim razie myśleć "po chuj mi do związku koleś który wali się od razu po pierwszym spotkaniu w klubie".

Sami sobie krzywdę robicie takimi uproszczeniami przypinając łatki na podstawie tego że ktoś się komuś podoba i ma ochotę na seks. Niezależnie od tego czy to kobieta czy mężczyzna.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

to powodzenia w tworzeniu zwiazku z takimi lachonami Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Dzięki! Tworzę aktualnie całkiem niezły, przy czym panna przede mną miała epizody jak była młodsza (ale wiek studiów raczej wtedy), że zdarzyło jej się kogoś poznać w klubie i później umówić się na seks, ba, nawet sama wyskoczyła kiedyś do pubu wyrwać na koniec dnia barmana bo jej się spodobał, na ONS. Czy sram z tego powodu w portki i przypinam wszystkim kobietom łatki na tej podstawie? Czy znam przyszłość i wróżę z fusów? Nie, tworzę całkiem spoko związek i nie pozwalam by to strach podejmował za mnie decyzje. Pozdrawiam i życzę również powodzenia w relacjach!

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

to moje zdanie.
ty masz swoje.
dla mnie taka klientka to żaden materiał na kobietę do związku.
pzdr

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Nie znasz tej klientki, wiesz o niej ledwo coś i na tej podstawie ferujesz wyroki. To nie jest doradzanie a czarnowidztwo i generalizacja. W moim odczuciu takie podejście krzywdzi, nawet Ciebie, ale oczywiście, możesz mieć swoje zdanie, domyślam się nawet skąd takie masz. Po prostu współczuję. Masz też trochę racji pewnie w ocenie na podstawie tego co tu wyczytamy, zwróć uwagę tylko na hipokryzję, autor też rucha od razu, czy to czyni go chujowym do związku? Nie. Tej laski też nie czyni, ba, wie czego chce, a to duży plus.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Pckr... Te imienniczki takie są, one się jakoś telepatycznie chyba zgadują:D moja jest bardzo podobna, aż mnie to wkurwią.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

@Pino i TenTyp

Przyznaję że wkręciłem się bardziej niż bym chciał. Głównie dlatego że mnie ona bardzo intryguje. Na początku miałem identyczne odczucia jak Wy, nawet nie myślałem o niej w kategoriach dziewczyny itp. ale z biegiem czasu dobrze ją poznałem, zrewidowałem pogląd i totalnie mi nie pasuje do jej charakteru obraz kurewki, co do tego klubu to byłem pierwszym z którym tak zrobiła no i póki co ostatnim.

@Pjetrek Luźna rozkmina tematu, też niczym się nie martwię bo nasze drogi się rozchodzą, głównie ciekawość mną kieruje tutaj.

@Raskolnikow
Rozmawialiśmy dużo o zachowaniach ludzi, na przykładach rodziców naszych i znajomych i jestem przekonany że jej są bardzo w porządku, jej matka mi pomagała w sprawach księgowych a ojca poznałem.
"Dodatkowo zgoda na szybkie jednorazowe przygody u kobiet nie jest normalna. Mógłbym to wiązać z niską samooceną, to również by tłumaczyło jej ambitny styl życia, cały czas dobry humor, ponieważ ciągle od czego ucieka. Panny w miarę normalną psychiką dążą do związku, tak działa ewolucja, ich część biologiczna, a więc emocję. Nie można tego zatuszować przekonaniem, normami kultorowymi, jakiś styk nie łączy." - w punkt! Dokładnie tak samo uważam. Próbowałem powyciągać jakieś kompleksy, traumy, ni chuja nic nie znalazłem. Albo coś dobrze tuszuje, choć wątpię.

@Majtek jeden post wystarczy xD Myślę że trafnie

@El->K
Sam jestem zdziwiony bo to pierwsza laska w którą się wkręciłem od byłej.
Co do związku to nie wiadomo w jakich miastach wylądujemy po wakacjach więc planuję schłodzić głowę teraz mocno, aczkolwiek jeśli jakimś cudem w tym samym to raczej dałbym temu szanę.
Może w końcu bym dostał po rogach i przyznał Ci rację że na zimne dmuchać XD

@Mały
Coś w tych imionach jest niewątpliwie Wink


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 387

"co do tego klubu to byłem pierwszym z którym tak zrobiła no i póki co ostatnim."

Skąd to niby wiesz? Bo Ci tak powiedziała? Stary, nie możesz być aż tak naiwny...

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Pckr... Coś jest niedostępne dlatego intryguje. Sam się na tym łapie, bo wkurza mnie takie zachowanie a jednocześnie przewija się przez głowę i człowiek myśli o niej. Mimo że masz inne opcje które czekają na twoj telefon to ona jest intrygująca bo jest niedostępna. Gdyby jasno określiła się i była w pełni "oddana" to nie wzbudzałaby ciekawości i nie myślałbys o niej. Jebaniutkie mają sposoby jak komuś wejść do głowy...

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

@Maly to na bank, dlatego też napisałem "You can take my body but no one can take my soul", z czym się jeszcze nie spotkałem.

Tak przy okazji tematu - jeśli jest dobra chemia z dziewczyną to osobiście nie uznaję pulla z klubu za coś złego. Ja czegoś chcę, ona czegoś chce - why not.

Tym bardziej jak umie się to umiejętnie zrobić -> zdobycie zaufania znajomych, izolacja, eskalacja... nie ma co tak dziewczyn też obwiniać.
Mój kumpel który siedzi w uwo od 10 lat czasem miał tak że zabierał zajęte!!! laski do ubera po czym będąc już pod jego blokiem one nagle ogarniały co się dzieje i nawet nie wysiadały z auta, albo wysiadały ale odpuszczały przed samym blokiem, kiedy nie doszło nawet do KC.
Kwestia umiejętnego rozegrania.

Jasne że jak dziewczyna daje się puknąć w kiblu albo nawalona trzaska laskę w toalecie to słabo i obrzydliwie ale to inna bajka niż pull trzeźwej dziewczyny z która jest dobry vibe.

Dużo bardziej mnie drażni dziewica która ze zrobienia loda na 10 spotkaniu robi wielką sprawę. Trzeba mieć balans ale nie przesadzać ani w jedną ani drugą.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Działaj ziom po swojemu i nie generalizuj jak tu niektórzy, że coś od razu oznacza to i tamto. Kibicuje Ci. Pamiętaj jednak, że teraz hormony robią swoje i przesłaniają negatywy, a początkowy etap to raczej w dużej mierze zawsze gra w której przedstawiasz się jak najlepiej, jej wiedza i charakter to jedno, ale nie jest równoznaczna z mądrością i ogarnięciem, jest przed maturą stary, nie traktuj tego nazbyt poważnie, bo ona traktuje to raczej przelotnie.

Redman17
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-01-31
Punkty pomocy: 11

Ja w tym temacie, tylko opowiem pewną historię.
znam dwie naprawde fajne laski, które w szkole wyniki miały wysokie, ambicje duże, wiedziały czego chcą od życia a pruły się na prawo i lewo. Taki typ kobiet co to wiedzą co jest pięć, ale korzystają z życia nie umniejszając swojemu ja(tudzież ego).

Z tego co piszesz wynika, że laska jest Tobą zauroczona, ogl super, ale nie zgrywa się to wszystko w całość. Ja bym proponował się wycofać lekko i patrzeć na jej działania.
Po za tym myśle, że @Pinochet i @TenTypTakMa89 mają tutaj 100% racji. Też kiedyś miałem epizod z 18stką, gdy sam miałem 24. Również bardzo mądra, do tego ładna. Było zawsze super, ale w kluczowych momentach to u niej brakowało zaangażowania. Jakiś czas temu dowiedziałem się, że nie tylko ja ją zrobiłem, chociaż zawsze miałem wrażenie, że ona chce związku i szuka tego jedynego. Nope, niestety. Przemysl to.

To tylko ja.

brendzior
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 41

"dowiedziałem się że w miedzyczasie z nikim nie uprawiałą seksu (mimo że wiedziała że ja tak),"

Czytam twoje wpisy, blogi jesteś mega ogarnięty więc nie mów, że jej uwierzyłeś Laughing out loud

"I podczas tego pobytu randkowaliśmy praktycznie co drugi dzień a seksu było więcej niż kiedykolwiek pamiętam żebym miał, ona tym bardziej.
Mniejsza z tym seksem (który z nią jest genialny) ale jej charakter mi odpowiada bardziej niż którejkolwiek poprzedniej - laska jak ja, typowy lekkoduch, zawsze uśmiechnięta, ciągłe żarty, same uśmiechy i dużo kino i zero problemów."

Uważam, że tutaj zostałeś postrzelony w kolano. Trafiłeś na kobitkę, która zrobiła na tobie wrażenie, a że masz porównanie to uznałeś, że odpowiada Ci najbardziej z tych wszystkich z którymi miałeś do czynienia i zaczęło się idealizowanie. Ja jak idealizowałem pewną kobietę to czasami jak coś odwalała to ja nie wiedziałem nic złego w tych zachowaniach w przeciwieństwie do moich znajomych, którzy byli w stanie na trzeźwo ocenić jej zachowania.

"Jak to jest że nie padła z jej strony żadna nawet aluzja do związku/przyszłych planów itp?"

Jest młoda jej plany jeszcze nie raz się zmienią. Może po prostu się boi związku, że będzie ograniczana w pewnym sensie. Teraz czuje się wolna i jest jej dobrze.

"2. Dalej, nie kleją mi się fakty ..."

Miałem w gimnazjum koleżankę, która miała bardzo bogatych rodziców. Ona typowa szara myszka, cichutka, dobrze się uczyła, rodzice wzorowe małżeństwo. Po czasie dowiedziałem się, że łupie się z kim popadnie mając chłopaka, dodatkowo wpadła w narkotyki i skończyła jak menelica. Jak widać są wyjątki i nie zawsze trzyma się to wszystko kupy.
Przespałeś się z nią na pierwszym spotkaniu, okej kumpel też swoją puknął na pierwszym i są ze sobą już kilka lat. Tylko, że on ją zaprosił do siebie, a nie poznał na imprezie i dosadnie powiedział, że chce ją wydymać.
Wątpię, że szanująca się kobieta z zasadami poszła by na coś takiego.

"Dodam że nigdy nie miała chłopaka bo nie chciała i, patrząc po koleżankach, nie chce związku (jej kumpele to typowe nastolatki które nie wiedzą czego chcą)."

Nie miała i możliwe, że nadal nie chce mieć bo odpowiada jej taki układ.

"Jeśli chodzi o spotkania to miałem ją kiedy tyko oboje mieliśmy czas, nigdy nie odmówiła a nieraz rezygnowała z koleżanek żeby się ze spotkać - teraz też, zamiast świętować swoje urodziny ze znajomymi to jechała 200km żeby spędzić ze mną 1.5 dnia."

Pytanie czy miała tych znajomych żeby świętować. Wiesz jak wyglądają relacje z jej rówieśniczkami? Ma dużo znajomych ?

Największe problemy w podrywaniu zaczynają się gdy człowiek zaczyna analizować gdy kobieta zachowuje się inaczej niż wszystkie poprzednie. Sam to przerabiałem gdy trafiłem na jakiś ciężki przypadek. Takie kobiety mnie kręciły bo były inne niż wszystkie, które wcześniej poznałem.
Masz rację na uczucia nie mamy wpływu ale każdy pewne rzeczy odczuwa inaczej (bardziej itp). Nie wiesz jakie wartości miała wpajane od dziecka i jak była traktowana, jak żyli ze sobą rodzice. Ja nigdy w dzieciństwie nie zaznałem prawdziwej miłości i czasami mam wrażenie, że wręcz jej potrzebuję, a znajomy, który miał jej aż za dużo potrafi być bezwzględnym skurwysynem.
Kobiety to bardzo przebiegłe stworzenia i czasami potrafią być większymi chujami niż faceci, więc niektóre pojebane zachowania już mnie przestają dziwić.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Dzięki all za wkład.

Ja nie podjąłem żadnych kroków żeby z tego było coś więcej (choć przyznam że przez moment chciałem) bo w obecnej sytuacji to byłoby bez sensu. Zdaję sobie sprawę też że jest gówniarą a jak przypomnę sobie siebie w jej wieku to na bank nie chciałbym nic poważnego.

Z drugiej strony, tak jak mówiłem, nawet patrząc na to obiektywnie to ani razu mnie nie zawiodła, zawsze punktualnie na spotkania, zero telefonu na spotkaniach, zero trucia dupy, do tego takie szczegóły jak np. nie ma instagrama bo uważa to za stratę czasu czy fakt trenowania codziennie robią na mnie duże wrażenie.
Co do urodzin to zdecydowanie miała z kim świętować.

Nie jestem fanem zmieniania czegoś dobrego więc nie będę tu nic kombinował i tak, do tego już sezon na DG, za to kilka rzeczy chciałem z Wami rozkminić Wink

Co do tego zaufania czy bycia naiwnym - jeśli ktoś nie ma powodu żeby kłamać to po co ma to robić, dla funu? To tak samo jak skazać kogoś bez udowodnienia winy.

Jeśli nie mogę czegoś sprawdzić a dodatkowo nie ma to wpływu na moje życie to absolutnie nie widzę powodu żeby komuś nie uwierzyć, a jeśli by to było kłamstwo to co mnie to tak naprawdę obchodzi, ja nic na tym nie tracę - a Wam polecam takie samo podejście Wink


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

"I podczas tego pobytu randkowaliśmy praktycznie co drugi dzień a seksu było więcej niż kiedykolwiek pamiętam żebym miał, ona tym bardziej.
Mniejsza z tym seksem (który z nią jest genialny) ale jej charakter mi odpowiada bardziej niż którejkolwiek poprzedniej - laska jak ja, typowy lekkoduch, zawsze uśmiechnięta, ciągłe żarty, same uśmiechy i dużo kino i zero problemów."

Co dla Ciebie znaczy genialny seks z kobietą? Możesz też napisać, ująć to jakoś szerzej?

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Ogólnie to wiele małych rzeczy, takich jak - smak dziewczyny, zapach, sposób jęczenia, zachowanie przy seksie oralnym w dwie strony, zaangażowanie, ważne też jak się zgrywamy z całowaniem i czy potrafię się prze niej "wyłączyć", czy już po mam ochotę na więcej czy od razu po spuszczeniu z jaj całe napięcie seksualne opada i mi się nudzi - które potem składają się na całość dobrego (albo i nie) seksu.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

NiCo
Portret użytkownika NiCo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-05-08
Punkty pomocy: 381

Znalazłem fajny komentarz Snoofiego i przypomniał mi się ten temat:

"taki lajfstajl odwrażliwia, zmienia optykę i może powodować realne trudności z zaangażowaniem w przyszłości"

Temat dot seksu na 1 randce, ale można to też przypisać ogólnie do imprez. Nawet pomijam wiek, niektórzy zwyczajnie kochają imprezy - a przy tym lajfstajlu związek to zwyczajnie balast.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Z tej samej strony wyszedłem, nasz lifestyle też odwrażliwia Nico, a co niektórych skrzywia jak widać xD

Dlatego zupełnie mi nie pasowała jej historia, zachowanie i środowisko do tego jak się poznaliśmy.

Jedyne co to przyjaciółki ma zjebane - jedna mając 16-18 lat miała chłopaka i go zdradzała z innymi a teraz od roku z nikim się nie umówiła nawet (a laska cheerleaderka, mega gorąca blondi) a druga też z dupy podejście do spraw związku.

I tak jak pisałem, ja nawet nie podjąłem żadnych kroków żeby z tego stworzyć związek i póki co nie planuję tego w ogóle, temat to była luźna rozkmina, w moim odczuci, nietypowej dziewczyny, która mnie zaintrygowała i zaimponowała wieloma rzeczami Wink

@Kensei fajny komentarz powyżej. Dziwi mnie że ludzie którzy mają na koncie kilkadziesiąt kobiet i setki imprez i generalnie lubią się zabawić, szukają potem cichych i spokojnych dziewic na partnerki - pasują ona do nich jak pies do jeża.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

NiCo
Portret użytkownika NiCo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-05-08
Punkty pomocy: 381

Tak jak ze wszystkim - jednemu jak się w coś "wjebie" uda się wyjść, innemu nie. Wiem jak jest, lata praktyki i obserwacji, koniec końców ja zostałem. No i czuję się odwrażliwiony, do tego mam problemy z zaangażowaniem.

Ale no, ona młodziutka to normalne zachowanie. Chce dziewczyna poimprezować jeszcze. Nawet nie tyle kluby, co pewnie domówki* na które jako singielka jest chętniej zapraszana. Zajeta w sumie tez moglaby iść, ale może zależy jej na opinii. I/Lub! Jest zwyczajnie w porządku - nie obiecując Ci czegoś w co nie chciałaby angażować się jeszcze tak jak powinno to wg niej wyglądać.

A z tym szukaniem partnerek zupełnie innych - grzeczniejszych - od siebie to proste. Robią tak chłopaki którzy chcą się ogarnąć, uspokoić, ułożyć. Taka dziewczyna ma im w tym pomóc. Jest też inna opcja: jej wygląd lub/i brak innych mozliwosci albo/i chęci dalszych poszukiwań. Często też zauroczenie połączone z większym poczuciem stabilności niż u boku imprezówki.

*chciałem dodać NIEKTÓRE domówki. Bo może na cześć z nich mogłaby Cię zabrać, ale nie na wszystkie. Na inne może chodzić do młodszych kolesi u których ma z koleżankami atencje - kolezanek nie zostawi - na dodatek oni stawiają wszystko co trzeba - tam już nie będziesz mile widziany. Nie mowie że chciałbyś tam być! Rozchodzi mi się o to ze ona może nie akceptować sytuacji w której będąc w związku buja się bez Ciebie, dlatego woli żeby zostało miedzy wami tak jak jest.

Stazysta
Portret użytkownika Stazysta
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2012-04-12
Punkty pomocy: 82

przeczytalem tylko poznalismy sie w klubie i reszty nie potrzebuje, olej ja w klubie desperaci i szmaty, wbijasz ruchasz i wychodzisz nie ogladasz sie za siebie.

Jestem chujem i dobrze mi z tym Smile

Pompelek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-03-30
Punkty pomocy: 4

To że poszła z Tobą odrazu do łóżka nie powinno jej dyskwalifikować. Są wyjątki. Natomiast wyobraź sobie takie zwierciadło w ktorym to co w niej widzisz jest odbiciem Ciebie. Ona może mieć o Tobie takie same zdanie i podobnie rozkminiać. Kieruj się wlasnym rozsadkiem i jak chcesz to spróbuj. Jednak miej na uwadze to o czym panowie wspominali wyżej. Jest młoda, nieobruchana i czekają ją niedługo studia. Bedziesz miał za dużo na bani i może Cię to mordować.
Pozdrówki.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Update, trochę rozwinięty bo kilka osób pytało;)

Spotkaliśmy się jakoś tydzień-dwa po tym temacie, powiedziałem że trochę za daleko to poszło (spotykaliśmy się prawie codziennie) i albo robimy krok w tył albo w przód i chcę znać jej zdanie. Powiedziała że chce zrobić krok w przód.

Porozmawiałem też o jej studiach, przedstawiłem sytuację że sam idąc na studia i będąc w związku miałem z tyłu głowy żeby go zakończyć i się trochę pobawić (i oczywiście tak się skończyło) i że nie chcę mieć takiej sytuacji z jej strony i jak się na to zapatruje, zważywszy na fakt że idzie na 1 rok studiów a to dziewczyna taka jak ja, czyli dużo wyjazdów, spontanicznych akcji i cieszenia się życiem.

Ona powiedziała że nie widzi powodu żeby imprezy przeszkadzały w związku, co do wyszalenia to że nie ma takiej potrzeby a też teraz nie wyobraża sobie seksu z kimś innym (ja niekoniecznie xD) i żebyśmy spróbowali.

Także spróbowaliśmy i jak na teraz jest super, widzę jak się zakochuje, czasem ją trochę ustawiam (to jej 1 związek) ale ogólnie jestem bardzo zadowolony.

Plusem też był fakt że jest bardzo rodzinna, dużo się opiekuje rodzeństwem, jej rodzice to też zgrana parka więc myślę że fajny materiał, a co dalej to zobaczymy, najwyżej zrobię kolejny update Laughing out loud


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!