Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

7 LAT NOSTALGII, a ona wciąż w mojej głowie

10 posts / 0 new
Ostatni
EdwardRichtofen
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-18
Punkty pomocy: 1
7 LAT NOSTALGII, a ona wciąż w mojej głowie

Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego pomocnego a zarazem skutecznego portalu.

Przechodząc do meritum - Jestem w pułapce emocjonalnej. Co mam dokładnie na myśli?
Przez 7 lat poznałem, podywalem, dziesiątki kobiet, na których stosowałem przeróżne techniki podrywu (NLS, metody Mysterego etc.)

Jednak mit, że od kobiety się odciagniesz jeśli zaczniesz poznawać inne, mogę z czystym sumieniem wrzucić do śmietnika. Gdyż na mnie niestety to nie działa.

Dlaczego zatem ciagle wspominam o 7 latach, jaki mam w tym cel uświadomienia Was, Drogich użytkowników?

Otóż 7 lat temu poznałem kobietę, która ciagle siedzi mi w głowie, gdy byłem w 2 trwałych związkach, myślałem w większej mierze tylko o niej.

Nie byłem tak na prawdę zakochany, interesował mnie tylko seks do partnerek z którymi byłem po niej, a emocje, nie dawały takiego efektu. Ja, jak i kobiety, z którymi sympatycznie spędzałem czas, w większej perspektywie czuliśmy, że znajomość będzie dobiegała końca.

Czy ona jest taka wyjątkowa? (Historia sprzed siedmiu laty)
Zapewne dla dużej większości nie, lecz jak widać - mnie oszołomiła.
Gdy byłem w latach nastoletnich po dłuższym pisaniu zaproponowałem spotkanie, na które początkowo nie była chętna ze względu wstydliwości. Wiedziałem, że się jej podobam, zreszta ze wzajemnością. Pierwsze spotkanie było z jej przyjaciółka, z racji czucia większego komfortu, z jej obecności, chętnie przystała, lecz mi zależało na byciu sami, we dwoje, a nie z „dodatkowym bagażem”. .

Gdy uporczywie udało mi się to spotkanie zainicjowac, czułem więź między nami, lecz ona była mocno wstydliwą kobieta. Rozmawiało nam się świetnie. Czułem że będziemy w przyszłości patrzeć w tym samym kierunku.

Chciałem tym miłym akcentem zakończyć to pocałunkiem, lecz ona się przestraszyła, po czym ja zaapelowałem z ultimatum (byłem lekko sfrustrowany) „albo się zdecydujesz i rozwiniemy ta znajomość, albo ją kończymy, daje Ci 2 dni na przemyślenia” po czym odszedłem bez słowa.

Po 2 dniach była nadal niezdecydowana, po czym nasz kontakt się urwał.
Minęło 7 lat, a ta kobieta ze wstydliwego kaczątka, zrobiła się prawdziwą lwicą. Myśle, czy by nie spróbować swoich sił i nie zacząć naszej przygody od nowa, na nowych fundamentach
.Ona wyjechała za granice, ja zostałem w Polszy(jednak wróciła ostatnimi czasy)

I tu pojawia się malutki problem. Z żadnymi, dosłownie z zadnymi kobietami nie mam problemów, nie stresuje się, nie mam żadnych ograniczeń z kontaktami między płcią przeciwna, jednak, gdy pomyśle o niej, czuje niepokój i stres.. i to jest moim małym fatum z przeszłości.

Czy mam w takim razie spróbować swoich sił i zacząć coś budować, czy dac sobie może spokoj?

Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?
Dziękuje z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

no przecież to oczywiste, ze to, co niedostepne, to o czym marzyłeś, a nie urzeczywistniłeś, Cię pociąga. Nie ma w tym nic niezwykłego... dziwne o tyle, ze trzyma Cię ten stan tak długo. Spory pierwiastek nieuswiadomionego romantyzmu? Mało u Ciebie "PUA", raczej to pobożne życzenia. Zresztą samo pytanie, które zadajesz na koniec, o tym świadczy.
Stary!!! Serio chcesz nas o to zapytać?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

EdwardRichtofen
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-18
Punkty pomocy: 1

Trochę straciłem nad tym równowagę i chce zapytać kogoś mądrzejszego o zdanie Smile!

Admin
Portret użytkownika Admin
Nieobecny
Administrator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2008-08-15
Punkty pomocy: 1600

Terapia odkochiwania czyli 1-3 h i po sprawie. Kropka.

MCRobson
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: syberia

Dołączył: 2013-09-18
Punkty pomocy: 181

"Jednak mit, że od kobiety się odciagniesz jeśli zaczniesz poznawać inne, mogę z czystym sumieniem wrzucić do śmietnika. Gdyż na mnie niestety to nie działa."

Też byłem sceptyczny, ale poznałem nową fajną blondi i przeszło jak ręką odjął.

“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”

huna
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: bielsko-biała

Dołączył: 2017-09-14
Punkty pomocy: 368

Idealizujesz. Nie poznałeś jej tak na prawdę. Nie wiesz jaka jest, jak się zachowuje w określonych sytuacjach, nie przeżyłeś z nią jej i swojego rozwolnienia (tak mowie o sraczce), nigdy z nią nie spałeś! więc nie znasz Jej , w głowie Ci siedzi obraz wymarzonej kobiety jaką chcesz mieć którą twarz ma ona. Ale to nie jest ona... Psycholog.

EdwardRichtofen
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-18
Punkty pomocy: 1

Oczywiście, jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Wiec czy nie najlepszym rozwiązaniem będzie przekonanie się na własnej skórze, czy to rzeczywiście to, czy tez nie?

Kimasxi
Nieobecny
bi-curious woman
Płeć: kobieta
Wiek: 27
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-10-14
Punkty pomocy: 300

To RUSZ DUPĘ I SIĘ PRZEKONAJ, a nie sie pytasz na forum.

Chcesz, ale się boisz, dlatego wolisz, by ktoś inny podjął decyzję za ciebie.

Argument, który powinieneś rozważyć:
- czy stracisz przez to pracę/pasję/biznes/jakieś wartościowe relacje z ludźmi?

Jeśli nie, to ryzykujesz tylko jakąś roczną depresję, ew. jeśli terapia odkochiwania działa, 3godzinną sesję za jakis tam hajs.

Alternatywa to iść na tą sesję teraz.

Pamiętaj, że kiedyś będziesz stary i będziesz żałował wielu rzeczy, których nie zrobiłeś, włącznie z tymi "głupimi" rzeczami.

"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler

EdwardRichtofen
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-03-18
Punkty pomocy: 1

Dzieki za te słowa. Jak baba się nad sobą użalam (nie obrażając kobiet)
Po prostu first and last chance, będzie co będzie. Dziękuje każdemu z osobna za swoje wypowiedzi. Smile