Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

2 letni zwiazek i z dnia na dzien, nie wie czy chce ze mna byc.

23 posts / 0 new
Ostatni
wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7
2 letni zwiazek i z dnia na dzien, nie wie czy chce ze mna byc.

Czesc rodacy, pisze z UK. Prosze sie nie czepiac o slownik, ponieważ mam angielski tylko.. Postaram sie krotko i zwiezle wytlumaczyć. Otoz jestem z kobieta 2 lata, a przy poznawaniu sie, okazalo, ze juz mi pierwsze rogi przyprawila(miala juz chlopqka jak ze mna spala). Jako, ze to byl poczatek zwiazku, a chcialem tylko ruchac to zignorowalem to.. No i oczywiscie przez te 2 lata zakochalem sie w niej, zaczalem ufac az za bardzo.. Dodam, ze pierwsze pol roku ja pracowalem tylko na nas, na oplaty itp. Ona tylko ogarniala dom, o ile tak mozna to nazwac. I teraz do sedna. Zlapalem 3 tygodnie temu SILNA depresje, mniejsza o to czemu. Poprosilem ja, aby to ona teraz mi pomogla i popracowala dla nas, poki mi sie antydepresanty nie rozkreca.. Oczywiscie zgodzila sie, gadka typu zawsze Ci pomoge itp.
Dzien przed wyplata w czwartek (gdzie wiedziala, ze duzo zarobila, a wyplaty sa w kazde piątki), normalnie ja odprowadzilem do pracy, buziak itp No idealnie. Lecz jak zawsze regularnie dzwonila na przerwach, tak tego dnia byla cisza. Wrecz jak ja dzwonilem do niej, sekretarka mowila, tak jak by z kims rozmawiala cale przerwy po 30 min nie wiadomo z kim. I tu zaczalem juz cos odczuwac, ze jest cos nie tak, pobiewaz ja znam. I z wielkiej łaski odebrala na 2 minuty przed koncem ostatniej przerwy, a ja sie GRZECZNIE spytalem, z kim cale brejki na fonie przegadala, skoro wiem, ze normalnie nie pisze z nikim. Ona wybuchla w placz (??), ze jestem chory, ze tak mysle itp. No i dobiegla godz 22 - koniec pracy, a ona zero telefonu, nic doslownie, nie przyjechala na noc.. Mowie huj, moze do jakiejs kolezanki pojechala na kawke, ale ze mi nie powiedziala? No i na drugi dzien budze sie sam, a tu krotki sms w stylu "naprawde jest mi ciezko, musze to wszystko przemyslec" WTF?!?! Jak myslicie o co chodzi? Tworzylismy normalny zwiazek dlatego jestem taki zszokowany, zalamany wrecz.. No i od czwartku, tak do dzis nie spala w domu u nas.. I JA SIE PYTAM U KOGO ONA SPALA?? Oczywiscie sie nie dowiem, bo napisze mi tylko 1 smsa za dnia typu gierka jakas np "naprawde mnie kochasz" a potem cisza przez 10 godzin. Doradzcie mi co mam robic, prosze bo naprawde nie ogarniam. Troche na poczatku sie zblaznilem piszac, ze chce tylko pogadac w 4 oczy, przepraszam itp ale bez skutku. Jak myslicie, o co tu chodzi i jak mam sie zachowac? Nie wiem gdzie spi nawet ani z kim.. Przed tym czwartkiem nie mialem jakis specjalnych powodow do zazdrosci, wiec troche mysle, czy jej nie odjebalo od hajsu? Choc niby wszystko wspolne, a mieszkanie na mnie.

Mruriel
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-11-03
Punkty pomocy: 15

Poznała innego bolca, niestety.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Jak to gdzie spała? U kochanka. Skoro stary dostał depresji i jeszcze, chciał by mu pomagała finansowo stwierdziła, że taki układ się jej zwyczajnie nie opłaca. Przecież deprecha to mniejszy popęd seksualny, czyli słaby sex i jeszcze straciłaby kasę na to...
Z nowym ma sex i kasę, więc ciebie olała, bo kobiety nie są tak sentymentalne...
Dziwię, się tylko Twemu zdziwieniu, że Cię tak załatwiła, wszak pisałeś, iż od jej poznania wiedziałeś, że to puszczalska panna bez zasad.

Own3r
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-07-26
Punkty pomocy: 25

Widzę podobna do mojej byłej nie kończy związku tylko jak będzie miała pewność że ma tamtego w garści to Ciebie o tym poinformuję że jest ktoś inny. Ogólnie Powtórzyła schemat czyli zrobiła to samo co jak poznała Ciebie. Pytanie do bardziej doświadczonych takie laski kiedyś dojrzewają do stałego związku?

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Dokladnie. + Sam sie domyslalem, ze bolca znalazla. Bo nie bede klamal, ze libido mi spadlo przez ta depresje. Ale tak czy siak, to dopiero 3 tyg.. z tydzien jej nie ruchalem, ale zeby juz szukac zaspokajacza? Kurewna 100%
Mam ochote jej napisac zaraz, ze to po prostu sie wypalilo i zeby zawijala swoj mandzur i elo

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 386

Huka w punkt.

Takie laski nie są w związku z miłości tylko dla własnych korzyści. Korzyści się skończyły (a nawet zaczęły problemy w stylu depresja i hajs), to jak najprędzej spierdala szukając nowego jelenia. Tobie nie napisze wprost że to koniec, bo druga gałąź jeszcze niestabilna, a Ty może akurat się ogarniesz i do Ciebie wróci.

Padło pytanie, czy one kiedyś dojrzewają do poważnego związku. Nie, ale z wiekiem uroda przemija i coraz trudniej o nowego jelenia, więc w końcu trzymają się jednego na dłużej Wink

H8M4
Portret użytkownika H8M4
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2017-11-09
Punkty pomocy: 313

Jak Ty chłopie do panny nawet na przerwach w robocie wydzwaniasz to pozdro Smile

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

No i co, jestem jakis dziwny? Pracuje po 12 h wiec sie nie widzieliamy cale dnie. A po drugie, nie napisalem ZE GADAMY NA KAZDEJ PRZERWIE. Naucz sie czytac gosciu

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Ps plusiki polecialy. Tez tak mysle, ze rogi mi dopierdala suka...

CiasteczkowyPotwór
Portret użytkownika CiasteczkowyPotwór
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-09-09
Punkty pomocy: 250

Autorze, odnosząc się do tytułu Twójego wpisu:\
To nigdy nie jest tak, że 2 lata związek trwa i nagle coś się psuje. Coś musi nie grać od tygodni, miesięcy. I to nie koniecznie musi chodzić o Twoją depresje etc. Coś się nawarstwia i jeb. Analize to sobie musisz sam zrobić.
Pewne jest jedno, jak szczerości nie ma od początku i nie ustaliłeś zasad to niby czemu teraz miało by być inaczej? Wg. mnie brnięcie w to dalej tylko Ci zaszkodzi ale jesteś dużym chłopcem. Smile

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

Dostales z ta babka juz jeden warning na poczatku - "miala juz chlopqka jak ze mna spala". Powinna ci sie w tej sytuacji zapalic lampka.

Wytlumaczenie jest proste. Pokazales slabosc ta depresja i dales jej przejac stery. Babka zobaczyla w tobie ta slabosc i nagle zaczela cie postrzegac jak kolezanke, a nie jak faceta.

To jest niestety chujowe, ale jak to mawia klasyk "jak raz zobaczy, ze ma nad toba wladze, to przegrales".

Z babami trzeba miec stalowe nerwy, trzymac emocje na wodzy, opierac sie na swojej logice, a nie na uczuciach, bo inaczej cie zjedza. Wmawia sie nam od dziecka, ze kobiety sa takie mile, kochane i pachna kwiatuszkami, a prawda jest zupelnie inna. One kochaja bardzo wybiorczo, podczas gdy my faceci kochamy idealistycznie. My budujemy relacje na zaufaniu, lojalnosci, a one jako ta plec hipergamiczna szukaja sobie aktualnie najlepszej opcji. Ta opcja moze byc na cale zycie, jesli nie dasz babie przejac sterow i bedziesz jej dawkowal emocje, uczucia. Jak zalejesz ja uczuciami, emocjami, to sie znudzi. One musza cale zycie "gonic kroliczka" - taka ich natura.

Tyle teorii. Porownaj to co napisalem ze swoja sytuacja. Jedyne co mozesz teraz zrobic, to przeanalizowac to, co zrobiles i dac tej babie spokoj. Jesli chcesz cos ugrac, to musisz odzyskac u niej szacunek, a odzyskasz to jak bedziesz sie realizowal jako facet i pokazesz, ze masz ja w dupie.

Pzdr,
DF

Zlooty
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 25
Miejscowość: Małkinia

Dołączył: 2012-10-14
Punkty pomocy: 823

Mordo ona była z tobą bo ją utrzymywałeś. Teraz nie masz jej nic do zaoferowania. Nie pracujesz, masz problemy emocjonalne ect. Teraz Ci powie, że jesteś pojebany, bo ją prześladujesz, gnębisz i wydzwaniasz po 100 razy jak ona jest w pracy, że ją ograniczasz, że już nic do Ciebie nie czuje bo ją zaniedbujesz. Nie ruchasz, nie kupujesz prezentów, nie rozpieszczasz. długo by wymieniać. Popłakała w rękaw nowemu facetowi, pociągnęła ze dwa razy i ma dach nad głową. Niestety takie są kobiety.
To pretekst, żeby Cię zostawić tylko.
Co musisz zrobić? Nigdy więcej się do niej nie odzywać. Pokasować wszelki kontakt z nią, zapomnieć, wyjść z deprechy i poznać nową Panią.

Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Dodam, ze ja juz jej mpwilem chyba na poczatku, ze kiedys sie leczylem psychiatrycznie. Niby zakceptowala to. Sprawa wyglada tak, ze wczoraj napisalem ostatecznego smsa, zakanczajac to i ze ma przyjsc po rzeczy(nie odbiera teletonu). A dzis wstaje, patrze i z 4 polaczenia nie odebrane a pomiedzy z 40 wiadomosci, ze mnie kocha, z nikim nie bedzie tak szczesliwa jak ze mna itp standart. Odjebalo mi cos i chcialem odzwonic do niej po paru minutach ale ignoruje dalej albo wylacza telefon. Fakt,ja jej sugieruje, ze kogos ma. Ale chxialbym to uslyszec prosto w twarz i tyle, nawet jej powodzenia bd zyczyl. A zaprzeczyc tez nie zaprzeczy, ze u zaganiacza jakiegos nie spi. Heh

Own3r
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-07-26
Punkty pomocy: 25

Piszę tak a robi co innego. Ja bym się spotkał i wyjaśnił to raz na zawsze żeby mieć jasną sytuację. Ale pamiętaj że prawdopodobnie ona tak pisze bo dalej nie jest pewna że z tamtym coś będzie i chcę Cię mieć koło zapasowe na wszelki wypadek. Takie szmaty to egoistki, które myślą tylko o swojej dupie. Koleś mógł powiedzieć że nie wie czy chce związku i już jej się dupa pali i wydzwania bo nie ma pewnego gruntu.

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Wziela dzis swoje ciuchy

basket01
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-11-08
Punkty pomocy: 37

I bardzo dobrze zrobiłeś. Zgadzam się z duckface, że wielu facetów ma podejście idealistyczne do związku - nawet jak któryś widzi, że coś tam nie gra, coś się wypaliło to ma 100 pomysłow na to jak to naprawić i nie odpuszczamy tylko walczymy. Laski tak mają, że kończą się fajne emocje to chuj, oddalają się, okazują brak szacunku i najczęściej doprowadzajà do tego, że facet kończy związek bo już nie wyrabia emocjonalnie (z autopsji). Przez moment miękną jak facet powie, żeby się wyniosła, ale to i tak tylko na chwilę bo łatwo znajdują plaster i już mają wyjebane...

Anyway ja bym uważał ten rozdział za zakończony, dał sobie czasu na przecierpienie, a potem wykorzystał to doświadczenie by znaleźć bardziej wartościową sztukę. Elo.

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Dzieki, tak zrobie. Przecierpie swoje, mysle ze nie dlugo. A juz nawet z jedna pisze, z czasow gimnazjum heh i fajnie sie z nia pisze.

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Co za bohater mnie minusuje? Nie podoba sie - wypierdalaj smiecou. Nie mam humoru na takich petow jak ty.

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

https://www.youtube.com/watch?v=...

Pamietaj o tym zawsze.

Pzdr,
DF

wariatema
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-04
Punkty pomocy: 7

Musze sie wygadac komus bo przez ten zwiazek teraz widze ze malo do kogo jest sie odezwac..
Siedze i sie wkurwiam na siebie, nie wiem czy chce siebie oszukac. Niby wiedzialem, jaka suke biore na klate ale cos mnie tam kuje w srodku... Wrocic nie wroce bo honor mi na to nie pozwala ale mowie boli, bo odeszla z dnia na dzien, nawet bez klotni..