Witam po dłuższej nieobecności. Mój dzisiejszy wpis nie będzie o żadnej akcji czy podrywie. Natomiast chce opisać sytuację jaka ostatnio miała i ciągle ma miejsce. Sytuacja która uwidacznia dlaczego spora część facetów to frajerzy, bo takiego braku myślenia lub mózgu nie umiem określić inaczej. Jak w każdej historii o miłości jest on (nazwijmy go Adam lat 25) i ona (Beata lat 24). Poznali się kilka lat temu, byli razem w pięknym związku ok 6 lat, planowali razem nawet dziecko, chociaż ślubu jeszcze nie wzięli. Ale seks bez gumki z finałem już im się zdarzał. Po jakimś czasie Beata dostała pracę w nowej firmie, jako, że miała w pracy sporo wolnego czasu to siedziała na czatach i poznała tam jakiegoś kolesia (Kamil). Na początku tylko ze sobą pisali i przez ten cały okres, zapomniała Kamilowi wspomnieć o tym, że ma od prawie 6 lat chłopaka (zdarza się wypadło jej z głowy, taki mało ważny szczegół). Jako, że samo pisanie przestało jej wystarczać, to postanowiła się spotkać z Kamilem (tu najciekawsze, Kamil ma 19 lat - brawo dla niego, że wyrwał starszą). Przez jakiś czas Beata i Kamil spotykali się i sypiali ze sobą. Przez ten cały czas Beata oszukiwała swojego chłopaka, mówiła mu, że idzie się spotkać z koleżanką w tym czasie gdy widywała się z Kamilem, koleżanki ją kryły i okłamywały jej chłopaka, że niby ona u nich była wtedy. Sprawa wyszła na jaw, i Adam stwierdził, że jest gotów jej to wybaczyć, jeśli Beata obieca mu, że to był tylko jeden raz i już będą razem (kompletnie nie rozumiem tego zachowania). Mimo tej propozycji Beata wybrała nowego kolesia i z nim się zaczęła spotykać. Mało tego... wszystkim znajomym w koło i rodzinie rozpowiedziała, że rozstała się z Adamem nie dlatego, że go zdradziła i ma nowego... ale rozgadała wszystkim, że Adam ją pobił i dlatego go zostawiła. Po 6 latach związku ładnie obrobiła dupę chłopakowi choć to ona się puściła.
Związek Beaty z Kamila nie potrwał długo, bo Adam zaczął spotykać się z innymi dziewczynami, była dowiedziała się o tym i poczuła się zazdrosna (tak myślałem na początku, ale o tym dalej), więc zakończyła związek z Kamilem i napisała do Adama, że chce się z nim spotkać. Po spotkaniu i rozmowie, stwierdzili, że zapomną o wszystkim i do siebie wrócą. A teraz czas na wisienkę na torcie... kilka dni temu okazało się, że Beata jest w ciąży, powiedziała o tym Adamowi, że to jest jego dziecko. On jak stara baba na bazarze łyknął wszystko i uważa, że to jego. Wszystko niby fajnie, ale to Beata sama była u ginekologa i później powiedziała Adamowi, że to 6 tydzień ciąży, bo tak niby twierdzi lekarz. Mnie tylko zastanawia to, że z Adam i Beata wrócili do siebie jakieś 7 tygodni temu, ok tydzień przed tym ona rozstała się z Kamilem.
Nie wiem jak wam Panowie, ale ja na 95% stawiam, że to jest dzieciak Kamila, a panna stwierdziła po czasie, że nowy kompletnie nie nadaje się na ojca, więc wolała wrobić w to byłego a on łyka wszystko jak idzie - frajerstwo totalne. Wszyscy znajomi mu mówią, czy nie jest to dla niego podejrzane, bo ta cała sprawa śmierdzi. Namawiamy go na zrobienie testów na ojcostwo, ale w odpowiedzi od niego usłyszeliśmy tylko, że skoro on z Beatą wrócili do siebie to dali sobie drugą szansę i powinni sobie ufać. Kompletnie już zapomniał o tym, jak go zdradzała, okłamywała i obrobiła mu dupę... Sami powiedzcie Panowie co w takiej sytuacji można mu powiedzieć, żeby chłopak sobie życia nie niszczył, bo już różnych sposobów próbowaliśmy a w jego wypadku to jak grochem o ścianę, zero efektów, tylko klapki na oczach jak u konia.
Odpowiedzi
Mam pytanie jako
śr., 2016-11-02 12:21 — lucaschMam pytanie jako poczatkujacy. Moja obecna laska spotyka sie od niedawna ze mna. Oznajmila mi od razu ze ma zwalona opinie wsrod ludzi na osiedlu ze sie puszczala. Z jakichstam powodow. Czy wg was moze to byc sciema zeby mogla sie walic na boku a ja mam lyknac to i nie zwazac opinii ludzi?.
Ja bym na jego miejscu
sob., 2017-11-18 20:32 — Erotoman262Ja bym na jego miejscu odrąbał sobie jaja i wkleił cipkę