Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Echh.......... te baby

8 posts / 0 new
Ostatni
creed
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-24
Punkty pomocy: 2
Echh.......... te baby

Witam
Opiszę swoją przygodę z dziewczyną, z którą (drugi raz) jestem w ziązku i prosze o porady jak mam postepowac dalej...
Poznałem
ją na imprezie zorganizowanej przez jej zaklad pracy - gram w zespole i
akurat wlasnie tam gralem. Wspolny taniec, rozmowa itd. Dziewczyna
bardzo niesmiala i widac bylo ze ma mala wiedze co chodzi o zwiazki. Na
koniec imprezy dalem ciala - nie wzialem od niej numeru tel. No ale
akurat z tym nie bylo problemu, bo pochodzi z miejscowosci, w ktorej
mam duze znajomosci. Ok, zdobylem numer, wiec napisalem do niej i
zapytalem jak po imprezie. Odpisala, a dalej juz byly spotkania i
pozniej bylismy juz razem.
Na poczatku bylo super - zaangazowanie z
obu stron itd. Po ok 5-ciu miesiacach bycia razem zauwazylem ze ona
wykazuje mniejsze zainteresowanie wobec mnie, olewa i itd. Surfujac po
internecie trafilem na ta stronke. Zdalem sobie sprawe, ze jej
zainteresowanie spadlo, poniewaz bylem "frajerem" (juz nie bede sie
rozpisywal - po prostu bylem zajebistym frajerem - robilem wszystko na
odwrot jak napisane jest tutaj Wink ). Powiedzialem jej ze zalezy mi na
naszym zwiazku, widze co sie dzieje i podjalem decyzje ze sie zmienie.
Powiedziala ze wcale nie musze sie dla nie zmieniac Wink Ale ja odebralem
to tak, ze jej odpowiada gdy "wchodze jej w dupe" a ona mnie zlewa.
Powiedzialem sobie NIE, zmieniam swoje podejscie i huj - nie bede juz
frajerem!
Po jakims miesiacu nasz zwiazek sie rozpadl (na pewno mialo to zwiazek z moja przemiana - jej juz cos nie pasowalo)
Ale wiedzialem ze ona cos do mnie czuje i mialem lekkie wyrzuty sumienia ze tak to sie skonczylo.
Po
3-ech tygodniach ciszy napisalem do niej, ze ma dwa wyjscia -
przyjedzie do mnie - bedzie to jednoznaczne z tym ze wracamy do siebie,
jesli nie przyjedzie - bede musial usunac ja ze swojego zycia.
Przyjechala...
Jestesmy znow razem od kilku dni. Ale...
Wlasnie, To jebane "ale"
Zauwazylem ze zaczyna mnie zajebiscie testowac - niby zlewka z jej strony, jakies aluzje ze niby ja lamie swoje zasady itd.
Przyjechala, wiec chce byc ze mna. Ale jak mam dalej z nia postepowac???

hellboy
Nieobecny

Dołączył: 2009-06-01
Punkty pomocy: 0

Przyjechała bo ją o to poprosiłeś(znowu robisz  z siebie  frajera) ,zamiast na odwrót!Poza tym przeczytaj uważnie co na tej stronie jest napisane o zasadach i wracaniu do byłych. I zastanów sie nad znaczeniem przysłowia :"Dwa razy do tej samej wody sie niewchodzi".

Bierz od życia co chcesz i nieoddawaj!!!

creed
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-24
Punkty pomocy: 2

Ale przeciez wcale jej nie prosilem o przyjazd. Postawilem sprawe jasno - przyjedzie - bedzie to jednoznaczne z tym ze wracamy do siebie,jesli nie - usuwam ja ze swojego zycia. Przyjechala - wiec jej zalezy na mnie. Tylko ze ogolnie jej zachowania sa jakies dziwne i niezrozmiale dla mnie

mcm_13
Portret użytkownika mcm_13
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-09
Punkty pomocy: 2

jaka widzisz różnice pomiędzy "przyjedź to będziemy razem, jak nie przyjedziesz to wypad" od "Jak nie przyjedziesz, to z nami koniec"? To jest szantarz emocjonalny tylko inaczej przedstawiony. Szantarzem wiele nie ugrasz. Rozumiem ze to było przypadkowe ale było.

Polecam film Hitch Smile

creed
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-24
Punkty pomocy: 2

mcm_13, ale jaki szantaż???czuje jeszcze cos do niej,wiem ze ona do mnie tez ale nie mialem ochoty dalej bawic sie z nia w podchody.wiec albo w lewo albo w prawo.dalem jej jeszcze szanse i mozliwosc wyboru.wybrala to ze wroci.gdyby nie przyjechala byloby juz po "ptokach". GhosT,wiesz,na ta stronke trafilem wczesniej,przed tym jak zerwalismy.wlasnie ta stronka uswiadomila mi ze bylem frajerem.postanowilem sie zmienic (pewnie jak wiekszosc z nas). i od tego momentu jej zaczelo cos nie pasowac.chodzi o to ze znow jestesmy razem, ale ona widocznie ma jakies pojebane podejscie do zwiazku.chce sie Was doradzic jak mam dalej z nia postepowac i o co tak naprawde jej chodzi???GhosT - dzieki za rade