Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy jest sens walczyć o nią?

115 posts / 0 new
Ostatni
EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

wiesz co? ręce opadają.

Laska 22 lata, i już po rozwodzie hm... czy to ona na pewno jest emocjonalnie gotowa?
bo jak dla mnie, jak widziałem, to inne laski po prostu się hajtały, żeby z domu uciec. mieszkanie albo coś innego wysępić. jakieś alimenty. Wiem, bo mam takie koleżanki Smile

druga sprawa - od razu, na pierwszej randce, całusy, a nagle wyskakuje z Twoim kumplem....

hm.
Zadajmy pytanie:

Czy to aby nie jest ZWYKŁA ZDZIRA?

Wiesz, wolałbym się mylić. Ale, żebyś nie wtopił.
Tak tylko mówię/piszę.

p.s.
i wierz mi, to tak szybko "z byłą", nie minie Smile Potrzebujesz ze 3 do 6 miesięcy czasu. Serio. Gdyby Cię nadal, i mocno nie ruszała ta laska, to byś nie trafił na tę stronę, i nie założył takiego tematu.
Weź to pod rozwagę.

I daj sobie spokojnie czas, żebyś nagle NIE zaczął ruchać na prawo i lewo, wpadając z deszczu pod rynnę.

Wyluzuj. Odczekaj. Spokojnie.

tral12123
Portret użytkownika tral12123
Nieobecny
Wiek: -
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 104

Tylko ciezko pracujac mozna cos osiagnac.A ty sie kolego opierdalasz!

Trzymaj sie ramy to sie nie posramy.

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

Chlopaki maja racje. Posluchaj ich. Fajnie, ze miales tam jakas odskocznie ale nie bierz pierwszej lepszej "zapchajdziury" na powaznie tylko dlatego ze chciala sie troche polizac z Toba. Baw sie dobrze ale z dystansem. I lepiej nieladuj sie w cos emocjonalnie teraz bo zamiast zaleczyc rane tylko ja zaglebisz. Ochlon po zwiazku.U mnie minelo prawie 2 miesiace i nadal sie z tego lecze bo to nie tak ze pusci od razu ale stopniowo widac poprawe a potemjuz idzie z gorki. Takze Tobie zycze zebys wytrwal

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Fajne że trafiłem na tą strone dał mi duzo do myślenia teraz imprezuje zeby zapomniec o byłej, poznaje nowe laski mam wyjebane na wszystko. A co do tej laski to chodzi tylko bzykanie. Ale spodobała sie tez mojemu koledze i co zrobić zebym ją puknoł pierwszy bo chciała odemie jego numer powiedziałem ze nie mam bo gościa znam drugi raz w zyciu.?

Xxxxxx

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Macie racje musze ochłonąć zapędziłem się za daleko w tym wszystkim a z to wczorajszą panienką to odpuszczam sobie. Musze jeszcze popracować nad sobą, napewno czas jest moim sprzymierzeńcem i leczy rany. Czasem jak nie mam zajęcia i pomyśle o swojej byłem to w sercu troche skręca ale szczerze to jej strata byłem dla niej świetnym facetem a że tego nie doceniła to już jej problem mam na to wyjebane jeszcze będzie przepraszać jak jej z tamtym nie wyjdzie ale wtedy ja już będe innym człowiekiem silniejszym mądrzejszym.

Xxxxxx

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

"a że tego nie doceniła to już jej problem mam na to wyjebane jeszcze będzie przepraszać jak jej z tamtym nie wyjdzie" - masz tak wyjebane, że aż czekasz, żeby u niej się coś spierdoliło...

Weź sam siebie nie oszukuj - do "wyjebania" to Ci jeszcze daleko.
Lepiej się tego trzymaj: "ja już będe innym człowiekiem silniejszym mądrzejszym." Teraz pracuj na to.

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.

Lako
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gliwice

Dołączył: 2011-12-05
Punkty pomocy: 53

Chlopie, wiem co przezywasz, ja z moja byla od wrzesnia mam zero kontaktu, a na poczatku bylo ciezko jak chuj!!ze tak sie wyraze(bylem z nia 4 lata). Brakowalo mi czulosci, seksu, czulych slowek, obecnosci drugiej osoby. Czulem, ze zostalem sam. Nie przeszkadza mi to, odnalazlem wlasnego siebie, ktorego zatracilem dla tej panny. Ona z dnia na dzien wysysala ze mnie meskosc. I gdy zobaczyla, ze oddalem jej jaja na tacy zakonczyla to.
Wiec moja rada: Pic mozna, ale telefon oddaj komus zaufanemu, niech z rana Ci go odda(ja tak robilem). Teraz juz nawet nie przychodzi mi mysl do niej pisac:)
Nie probuj byc gburem i szukac latwych lasek, mialem tez takie mysli, ale szybko mi przeszlo. Szanuj siebie!!
Nie masz byc gburem, masz byc slodkim skurwysynem:D, wtedy kazda Twoja.

No i przede wszystkim masz byc soba, pokaz przed samym soba, a nie przed byla - "a że tego nie doceniła to już jej problem mam na to wyjebane jeszcze będzie przepraszać jak jej z tamtym nie wyjdzie". ze jestes wartosciowym czlowiekiem, ze nie dasz sie zmienic, bo byle siksa Ci zakrecila w glowie. Celem jestes TY i TWOJ rozwoj. Ogarnij sie!!

Erwiniak
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-10-15
Punkty pomocy: 0

problem w związkuWitam.Was otóż jestem z dziewczyną bylem ponad półtora roku
zaczeło nam się walić jakies 2 miesiace temy nie wiem
zawsze powtarzała mi zebym sie uczył zebym rzucił papierosy
i dobrze sie zachowyyał.Bardzo ją kocham aż do tej pory tez mi powiadała mi to wtedy kiedy było dobrze.Otóż 2 miesiace temu zaczeło nam się walic przestaliśmy urpawiac sex chodziłą trochę podenerwowana nie wiem jaka to wina moze moja ?Wyznała mi ze nie chce juz ze mną byc i ze mnie kocha to był dla mnie cios w serce płakaliśmy razem i o na i ja przytuleni do siebie.A teraz gdy chce do niej zrobic znów podejść to odpycha mnie nawet posłała mi pare grubszych i nie wiem jestem w niej zadurzony po uszy może coś poradzicie starsi koledzy będę o nią walczył chce o nią walczyć.Zapomialem dodac ze ją denerwowało że czesto dzwonilem ale juz to zmienilem.Może cos poradzicie prosze was bardzo zalezy mi na tym związku bo utrzymuję z jej rodzinną bardzo dobre kontakty a ona z moją wieć wiecie ale nie o kontakty tu chodzi lecz o miłośc baardzo ale to bardzo mi na niej zalezy.Poradźcie cos.\

Dodam że często jej kupywałem kwiaty i czekoladki lubi słodkości(nie nie jest otyła)

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Erwiniak

Takim zachowaniem i walczeniem wszystko spierdolisz. Wiem,że targają tobą silne emocje. Ale prawda jest taka, że wszystko co robiłeś do tej pory to odpychałeś ją tymi czynami. Przeczytaj lewą stronę. Od siebie mogę dodać następujące rzeczy:

1. Na bank ma kogoś na oku kto prawdopodobnie niedługo zajmie Twoje miejsce.

2. Nie potrzebnie płakałeś przytulony z nią,ale rozumiem nikt nie jest z kamienia, każdy ma uczucia i każdy ma różny poziom wrażliwości. Na drugi raz tak nie rób tylko powiedz,że rozumiesz, podziękuj za piękne chwile i odwróć się na piecie.

3. Urwij kontakt... Zajmij się sobą. Swoim hobby, a także pokonaj swoje słabości. Naucz się tańczyć, czytaj dużo artykułów samodoskonalących. Na nagły przypływ myśli na temat EX proponuje bieganie ,albo siłownie Smile. Pamiętaj to ejst ważne nie możesz pierwszy się odzywać.. Ona musi zatęsknić, ale powrót to nie jest taka prosta sprawa. Teraz czeka Cię masa SHIT TESTÓW Z JEJ STRONY!!!. O nic nie walcz!! zapisz się na sztuki walki i tam powalcz sobie:). Także zerwij kontakt z jej rodziną do minimum.

4. Ile ona ma lat?

I daruj sobie czekoladki i kwiaty, lepiej mamie swojej daj.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Witam. Moja było ostatnio zaczeła mnie zasypywać eskami po dłuższym milczeniu z mojej strony. Chyba coś w niej pęka przez 2 dni wysłała mi chyba z dziesięć smsów nic nie odpisywałem aż wkoncu już nie mogłem nie odpisac. na początku napisała mi zwykłe " hej cio u Ciebie" nie odpisałem kolejny sms " przepraszam nie powinnam pisać, postaram się już wiecej cię nie drażnic" nie odpisałem. Kolejne były podobne aż w końcu zaczeła mi pisac że brakuje mnie jej, mojej miłość, strasznie cierpi, boli ją serce że nikt nie bedzie jej tak kochał jak ja, że straciła to co miała najpiękniejszego w życiu czyli moją miłość i takie tam. Odpisałem jej wkonću strasznie się ucieszyła że jeszcze o niej nie zapomiałem okazała sie że nie ma żadnego chłopaka i że tęskni. Jak myślicie z waszego doświadczenie kiedy może zaproponować spotkanie bo mi sie wydaje że to może nie bawem nastąpić ale niczego już nie jestem pewnien dlatego się pytam was doświadczonych w tych sprawach??

Xxxxxx

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Rafał uważaj to są jej gierki. Do powrotu jeszcze jest długa droga. Nie wychylaj sie zbytnio ze swoimi uczuciami.. Jak odeszła to ona ma się starać

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

Sonny87
Portret użytkownika Sonny87
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2011-11-25
Punkty pomocy: 71

Kolego Smile

Ja Ci tylko przypomne o pewnym esku którego Ci napisała jakis czas temu:

" Powiem Ci prawdę bo po tylu latach zasłużyłeś na nią. Odezwał się do mnie dosłownie kilka dni przed naszym rozstaniem. Ale o rozstaniu myślałam już dużo wczesniej. Poprostu uznałam go jako znak utwierdzenia w mojej decyzji. Nic nie rozumiesz, ja nie jestem taka jaką mnie sobie wyobrazasz. Jestem zła po prostu. Ja zawsze miałam do niego słabość."

Bądź więc czujny. Możliwe, że tamten kolo dał jej kopa w dupe. Może tak, może nie.

Bądź czuuuujny. Co do esów - jesli już piszesz - pisz lakonicznie... nie załatwiaj waznych spraw przez esa (nie pisz: tesknie, kocham, brakuje mi Ciebie).

jak dla mnie to gra. Rafał99 po prostu uważaj - cokolwiek będzie - jestes facetem!

Cause it's me, you, you, me, me, you all night
Have it
Your Way
Forplay
Before I feed you appetite

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Dokładnie tak robie od rozstania nigdy nie napisałem tesknie, kocham, brakuje mi Ciebie. zawsze pisałem wymijająco typu "nie wiem, nie jestem pewnien i nie chce sie wypowiadać na ten temat".

Sonny87

Wiesz też tak myśle że tamten mógł ją olać teraz jest sama i tak zaczyna się starać, myślała że jak poznała innego chłopaka że do niej napisał jak o rozstaniu zrokminiała to był znak że z nim bedzie szcześliwa hehe gówno prawda teraz ją tak naprawde bierze rozczarowanie i to jak ze mna jej było dobrze a jak teraz jest chujowo.

BAYT

Szczeże tż myśle że to gierka ale jaka intensywna jak nigdy dotąd, coraz intensywniej piszcze widać że to ją boli jak cholera a mi o dziwo co raz mniej zależy emocje opadają, chodz w sercu siedzi i siedzieć będzie. Aha ogolnie to BAYT masz zajebiste podejście do tematu.

Xxxxxx

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

Wyłóż na nią, bo to się wydaje być tak szczere jak zapewnienia żula na ulicy, że zbiera na bułkę, a jebie od niego wódą dwa przystanki dalej...
Jak najdzie Cie na jakieś pozytywne rozkminy na jej temat, to przypomnij sobie tego esa, którego Sonny87 zacytował.
DAJ SOBIE MINIMUM PÓŁ ROKU na zmiany i ogarnięcie. Jej też się to przyda. Bo jak teraz do siebie wrócicie, to chuj z tego będzie - za jakiś czas znowu to samo będziesz przerabiał. I spotkania też odradzam w najbliższym czasie.
Tak to już wcześniej myślała o rozstaniu, były coś jej popisał i ona Ci kopa w dupę dała. A teraz u niej się zesrało i nagle kurwa wielka miłość... No weź sam się zastanów i spójrz na to z boku i odpowiedz sobie na pytanie czy jest do czego wracać i z kim się spotykać...

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.

jimi
Portret użytkownika jimi
Nieobecny

Dołączył: 2010-10-29
Punkty pomocy: 236

Widze że w tym temacie zmienia się tylko liczba wyświetleń...:/

To ja jestem SPRITE

qazwsx
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: sss

Dołączył: 2011-11-25
Punkty pomocy: 5

Sam jestem po rozstaniu, tez mi jest ciężko.
Chłopie przemyśl to co Ci tu koledzy piszą milion razy zanim się do niej odezwiesz, jeśli sama o Ciebie nie zawalczy to znaczy że ma na Ciebie wyjebane!!!

Moja była teraz wielce kręci z innym, a ja ma to od jakiegoś czasu w tyłku. Nie ma sensu się za takimi laskami uganiać, one będą dla Ciebie miłe przez chwilę, a potem są wredne, taka sinusoida, po co Ci to???

Zrób tak jak ja, zerwij kontakt z nią... i nie odpowiadaj bo będzie się kontaktowała z Tobą na 100%

Powodzenia życzę Tobie i sobie Smile

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Może i macie racje może nie powinienem odpisywać ale ciągle mi na niej zależy. Chciał bym zacytować pare wypowiedzi z blogów które czytałem tyle razy i wywnioskowałem gdzie popełniłem błąd a raczej błędy.

Z blogu Gracjana: "Gdy jesteś w związku i masz się na baczności wszystko idzie jak po maśle. Ale gdy tylko pozwolisz sobie na chwilę lenistwa, na chwilę nie uwagi możesz wpaść w jej gierkę. Gdy dasz się zmanipulować, gdy poczujesz moment , że Tobie zależy coraz bardziej a ona staje się coraz to bardziej obojętna. To bądź świadom tego, że oddałeś jej stery, a ona nie umie prowadzić. Rozbijecie się – szybciej niż myślisz usłyszysz od niej: „ Ja nie wiem czy możemy dalej ze sobą być, powinniśmy się rozstać”

dokładnie tak samo było u mnie oddałem jej te przysłowiowe stery.

Kolejny z blogu Gracjana: " Gdy wytrzymasz jakiś czas, z jej strony mogą się pojawić oznaki tęsknoty. Smsy. Telefony itp. Nie odpisuj od razu, najlepiej po kilku kilkunastu godzinach, wszelkie rozmowy kończ wcześniej. Bądź tylko koleżeński, nic więcej. To działa dla Ciebie więcej niż myślisz. Po jakimś czasie kobieta mięknie do tego stopnia, że albo proponuje Ci spotkanie, albo wyznaje, że tęskni bardzo i nie może przestać o Tobie myśleć. Odbierz to z dystansem. Nie bądź dla niej łatwy. Ciągle dawaj się jej zdobywać. One kochają wyzwania i nie bój się! Ona jeśli złapie haczyk to nie odpuści tak łatwo. Za to jeśli Ty łatwo dasz się jej odzyskać , to cały misterny plan pójdzie w pizdu!"

i dokładnie jest tak samo po dłuższym milczeniu nie odpisywaniu jej pojawiają się oznaki tęsknoty z jej strony jak już wcześniej pisałem ciagle pisze że brakuje jej mnie że straciła to co miała najcenniejszego w życiu i takiem tam ble ble ble. Ja podchodze do tego z dystansem i na chłodno tak jak Gracjan to opisał. Pozostaje mi tylko czekać.

Xxxxxx

EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

Drogi Rafale99,

A powiedz mi, ale tak szczerze, z głębi serca:

co od rozstania osiągnąłeś w życiu?

kupiłeś sobie nowe meble?
rower?
nauczyłeś się hiszpańskiego?
w tenisa grać?
może na banjo się nauczyłeś grać?
Może zrzuciłeś bębenek?
a może odmalowałeś mieszkanie?
A może nowe auto DLA SIEBIE kupiłeś?

Co osiągnąłeś?

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Wiecie co tak się zastanawiam co te laski mają w głowie tego chyba nikt nie zrozumie. Poznajesz dziewczyne spotykasz się z nią zakochuje się w tobie ty po pewnym czasie też ciągle ci mówi jak to cie kocha i nie potrafi bez ciebie żyć jest zajebiście niby tego waszego związku nie jest w stanie nic rozwalić jestes dosłownie szcześliwy. I wtedy laska mówi ci że chyba nie jest z tobą szcześliwa i zostawia ciebie wpizdu. Z poczatku jesteś w szoku jestes załamany ale gdy juz minie pare dygodniu powoli zaczynasz sie otrząsać po rozstaniu to panienka zaczyna ci pisac ze teski bardzo, brakuje jej ciebie, jest nieszczesliwa zaczynają wracać wspomienia i wszystkie chwile spedzone razem. To ja się pytam po huj zastawiać chłopaka jak puzniej jej go brakuje tęskni i jest jej smutno. To czemu nie zaproponuje spotkania zeby porozmawiać powiedzieć że zle zrobiła nie potrafi bez niego żyć i chce wrócić więcej nie robiąc takiej głupoty bo już zrozumiałs co on dla niej znaczy???

Xxxxxx

EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

bo widać jeszcze za wcześnie na to.
Poczytaj Artykuł Gracjana - wszystko, wszyściusieńko jest tam namalowane, wypisane, nakreślone.

Tylko trzeba czytać z rozumieniem. A nie tylko przelatywać tekst.

Zastanowić się po każdym zdaniu. choć 1 minutę. Wtedy może dojdziesz do wniosków, oświecenie nastanie. a potem pozytywizm [czy jakoś tak to było Wink Tongue ]

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Wiecie co mieliście racje z tym wszystkim do dzisiaj miałem nadzieje że mięknie i może juz nie długo do mnie wróci ale dziś juz wiem że to była zwykła gierka z jej strony. Wczoraj nic cały dzień nie pisała dzis poopołudniu sie odezwała zaczełem z nią pisać i jak to wczoraj jej siostra ją wystraszyła jak wrócila z niemiec przed 23 a ona siedziała z tym swoim kolego tak to ujeła. Kurwa jak zaczeła się nim chwalić jaki to przystojniak pomagał jej nawet sprzatać taki delikatny jest dla niej. Tak mnie to wkurwiło że huj. Postanowiłem że teraz napisze jej że nie moge być takim jak by przyjacielem do pisania i chce zerwac kontakt tak bedzie dla nas najlepiej. Jak myślicie jakie emocje tym w niej wywołam??? Jak może zareagować??

Xxxxxx

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2630

Jak zareaguję , co powie itd. ona, ona, ona, wszystko pod nią, by ją rozkochać w sobie czy by ją wkurwić. Nie musisz jej informować, zrywam kontakt. Po prostu go nie szukaj.

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

Jeszcze raz:

Poczytaj Artykuł Gracjana - wszystko, wszyściusieńko jest tam namalowane, wypisane, nakreślone.

Tylko trzeba czytać z rozumieniem. A nie tylko przelatywać tekst.

Zastanowić się po każdym zdaniu. choć 1 minutę. Wtedy może dojdziesz do wniosków.

KURWA DO CHUJA DEBILU JEBANY W DUPĘ - ZERWIJ KONTAKT!!!!!!!!!!
POJEBIE!!!!!!

no.

Rise
Portret użytkownika Rise
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: P

Dołączył: 2010-12-08
Punkty pomocy: 716

A ja sie pytam po co Wy mu radzicie: Odczekaj pare miesięcy, nie bądź łatwy, daj jej pole do starania się...
Nosz kurna - ja dla mnie krótka piłka - olał bym ją w pissdu.

Ja właśnie w tym tyg., zerwałem ze swoją dziewczyną - w zasadzie mój pierwszy związek poważny [wcześniejszych krótkich znajomości nie zaliczam] trwający 5 miesięcy.
No i sru - od poniedzialku jak wyjechalem od niej do tej pory zero kontaktu - i nie mam zamiaru się odezwać, ona tez sie nie odzywa.

Moze mi jest troche latwiej miec na to wyjebane bo trafilem tez na kogos o dosc silnej woli - ze ona sama sie nie łamie i pokazuje ze ma na to niby wyjebane [ale juz troche ją znam na tyle ze wiem ze to na pokaz - mowa o wpisach i aktywnosci na FB - wiem ze FB to scierwo, rozważam usuniecie konta - ale nie chiale tak odrazu po rozstaniu zeby nie pokazac "słabości" ze przez nią tracę kontakt z innymi ] ale ja wiem ze na pewno wieczorami płacze, ma depreche - juz nie raz tak robila po naszej kłótni.

A nawet jak juz się złamie i zacznie do mnie pisac - mam zamiar z grubej rury wtedy zeby sie odpie***** ;] tak - wlasnie tak bym napisal do mojej "EX"

Mam nadzieje ze zanim moje wkurwienie ochłonie znajde kogos innego - zeby owe wkurwienie nie zamieniło się właśnie w "zmięknienie"..

Enjoy!

Rise
Portret użytkownika Rise
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: P

Dołączył: 2010-12-08
Punkty pomocy: 716

Wiem co lubi. No może to nie jest super długo, jednak już jakiś tam okres jest - dużo się wydarzyło przez ten czas, na prawdę dużo - bardzo się poznaliśmy.
Więc nie ironizować Wink Tongue

Madziara856
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-12-16
Punkty pomocy: 10

Nie mam pojęcia jakim cudem trafiłam na Wasze forum bo szukałam książki dla faceta na prezent. Rafał99 - Ale wciągnęła mnie Twoja historia i przeczytałam ją całą oraz rady innych. Niektóre posty mnie rozbawiły, a niektóre są w 100% prawdziwe. Mogę Ci zagwarantować że jesteś jej "rezerwą" - Wy chyba no to mówicie "Piesek". Prawda jest taka że laska Cię rzuciła bo znalazła sobie innego kolesie, a wszystkie Jej smsy są po to żebyś o niej nie zapomniał. Będzie Cię trzymała tak długo, aż nie uzyska pewności że z nowym kolesiem jej wyjdzie lub sama potrzebuje pewności czy dobrze zrobiła. Niestety tak działamy. Znasz takie przysłowie " małpa nie puszcza gałęzi dopóki nie złapie się drugiej". Teraz decyzja należy do Ciebie czy zaczynasz wszystko od nowa czy dalej chcesz być rezerwą. Cokolwiek zdecydujesz to powodzenia Smile

NiedoszłyInformatyk
Portret użytkownika NiedoszłyInformatyk
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 37

Tak jak wyżej. Koleżanka wszystko obiektywnie ujęła. Więc albo przestaniesz jej odpisywać, zmieniać statusy na gg i prowokować na mordoksięgu, albo jesteś pizda i płacz dalej. Amen

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

O kurwa, leżę - 'mordoksiąg' Laughing out loud Zajebiste! Laughing out loud

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.

Rise
Portret użytkownika Rise
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: P

Dołączył: 2010-12-08
Punkty pomocy: 716

A może by faktycznie książkę o tej historii napisać ?

Rafal99
Nieobecny
niereformowalny-nierokujący
Wiek: 24
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-22
Punkty pomocy: 9

Ja już wczoraj podjełem decyzje zreszto nawet jej napisałem że to już koniec nie będe jej przyjacielem jak ona sobie to wymyśliła. Dałem jej do zrozumnienia że to ona wzieła długopis i wykreśliła mnie ze swojego życie w takim razie bardzo wyraznie napisałem jej żeby więcej do mnie nie pisała i zakańczam tą znajomość. Oczywiście zaraz był sms od niej że nie wie czy potrafi normalnie funkcjonować bezemnie. Ale wiecie co ja mam to wszystko w dupie pierdole ją i tego jej nowego fagasa niech da mu dupy i się z nim pierdoli dzien w dzien.

Xxxxxx