Krótko i na temat : jeszcze kilka miesięcy temu wchodziłem na podrywaj.org codziennie, gdyż dość często można było przeczytać tu ciekawe informacje, nawet podpatrzeć jak ktos poodbijał shit testy itp. Po jakimś czasie wizyty tutaj stały sie sporadyczne, wreszcie doszedłem do wniosku, że szkoda czasu czytać wciąż te same teksty które i tak nic nie wnoszą.
Ludzie, ja się was pytam czy dla większości z was to jest tylko miejsce, gdzie możecie upewnić się czy dobrze wszystko robicie, czy przypadkiem tej (przecież w ogóle nieważnej, i w razie czego będzie następna, ale przecież można zapytać się to i owo na wszelki wypadek, no i żeby społecznośc portalu nie myslała że nic nie robimy w tej sprawie!)
Wiec jak to jest, mamy taki mały raj dla EXCUSERÓW ??
Wchodze 5 miesecy temu - moralnosc, czy ze mna pogrywa, rób to nie rób tamtego, zrobiłem to i to !! Wchodzę 3 miesiace temu, podobne tematy inaczej napisane. Oczywiście ktoś pomaga tym niekumatym i nieśmiałym "przełamywać się" , choć widać że sam nie podchodzi regularnie do kobiet i nie poznaje się z nimi !! Bo pytam się czy tu jest cokolwiek w czym trzeba się przełamywać ? Krok po kroku musisz wykonać realny plan która załozyłeś, że zrealizujesz w drodze do bycia uwodzicielem. Wychodzisz na miasto, widzisz mase kobiet, pytasz się którejkolwiek o cokolwiek, może z nią porozmawiasz dłużej a może tylko odpowie i pójdzie dalej i nigdy więcej jej nie zobaczysz. I już po godzinie takiego treningu wiesz, że nie ma nic do przełamywania.Tak naprawde problemy wynikają z nieświadomości - braku doświadczenia.
Kiedy tu będzie więcej PRZYDATNYCH INFORMACJI niż nic nie wnoszących, nudnych,powtarzających się odkąd istnieje ta strona tekstów "podsumujmy jeszcze raz", o sensie życia, sensie bycia z kobietą ? Przeczytałem dziś np słowa poddające w wątpliwośc istnienie miłości : ale czym jest miłość ? Czytam : "Czy za jakiś czas kiedy nic nie będziesz miał będziesz stary i do niczego... to czy dalej będzie miłość" Przyjaciele, czy ta miłość to napewno cos czego naprawde potrzebujecie?? A może nie wiecie co to naprawde jest ???? W waszej głowie jest taka kartka z napsiem "miłość" a pod tym napisem defincja ale czy to na pewno wy napisaliście tą definicje ? a może to ktoś inny napisać na tej kartce "jedna osoba aż do śmierci, pomimo że z nią nie możesz wytrzymać". Ja w ciągu roku rozstałem się z wieloma kobietami, z jednymi było lepiej, z innymi gorzej, ale dalej je szanuje i kocham, choć wiem że to może być trudne do zrozumienia.
Czy każdy musi być wrona która kraka tak jak wszystkie ?
Czy jesteście tak NIEPWENI siebie że musicie zaraz o wszystkim meldowac na stronie ? Kiedy ja nie wiem czy postepuje z kobietą nr1 dobrze, to poznaje nr2 i postępuje z nią inaczej
Praktyka - to jest to. Wszystkie wątpliwości znikaja z czasem i masz CAŁKOWITĄ PEWNOŚĆ tego co robisz, bo wiesz to z własnego doświadczenia.
Każdy z nas jest tylko człowiekiem, mam nadzieje że dobrze odbierzecie to co napisałem. Rozumiem że każdy chce się udzielać, ale bokiem mi wyszło czytanie ciągle tego samego.
Sytuacje ratują niektóre wpisy i wyszukiwarka ...
Pisałem to chyba z 20 minut, oby nie był to czas zmarnowany, mogłem przeciez przez ten czas poznać jakies fajne dziewczynki
Pozdrawiam i życze samych pięknych kobiet na Waszej drodze !!
Słuszny apel, podpisuje się, ale czy to wystarczy heh
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Od 3 miesiecy jestem na stronie a od niedawna jestem zalogowany. Zauważyłem, że wiele osób pisze żenujące pytania typu ;Jak byście to dalej rozegrali?, albo jeszcze inaczej. Może niemam za dużego doświadczenia ale myśle ze ci co to pisza boją sie zrobić błąd. Oni nie sa pewni czego tak dokładnie chca. Pytaja sie o wszystko na forum nawet o najmiejsze szczegóły jest to tak w kó.......e że odechciewa mi sie czasem wchodzic na tą strone. moim skromnym zdaniem jeśli nie zrobisz żadnego błedu to się nigdy nie nauczysz
To podróż daje nam szczęście, nie jej cel.
<brawo>
- In other words, please be true! -
to raczej nie na forum lecz na bloga..
a tak poza tym to miałem i mam podobne podejście jak Ty ,nigdy nie zadaje pytań na forum bo co mi z tego ? za każdym razem jak mam problem staram sie go rozwiązać sam ,jeśli coś zepsuje to wiem że drugi raz tego nie powinienem robić/tak postąpić, i zyskuje większe doświadczenie jak postępować ,nic nie jest bardziej cenniejszego/wartościowszego od własnego doświadczenia ..
Chcecie zabronić ludziom pytać?Nie odpowiadajcie na głupie tematy i już. Moderatorzy ładne czystki robią i nie jest zle na forum.
www.solidgate.pl