Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Związki

Wszystko do kitu

Witam wszyystkich użytkowników podrywaj.org.

Historia kumpla

Witam ! Chciałem wam przybliżyć historie mojego dobrego przyjaciela i jednocześnie odradzić takie postępowanie jak jego Smile . No tak i chciałem jeszcze odrazu powiedzieć to o co często czepiają sie ludzie na forum TAK MAM 14 LAT ,ALE TAKIE PRZYPADKI JAKI ZARAZ OPISZE ZDARZAJĄ SIĘ WSZĘDZIE . Mój kumpel długo latał za pewną dziewczyną .

Szczere wyznania... oraz strach przed ich konsekwencjami.

Witaj,

Start

2 miesiące, tyle ze soba zrywaliamy. Ciezko przychodzi to gdy dwoje ludzi łączy namiętność i wiele bardzo udanych wspomnień. Chyba jest taka magiczna granica związków. Pierwsze pol roku jest bosko. Poznajecie sie probujecie bawicie sie jest super. Pozniej do ok 1 znajomosci nadal sie cos dzieje jednak pojawiają sie pierwsze kłótnie powAzne rozmowy. 1,5 roku to deadline koniec kwas.

EMOCJE vs LOGIKA czyli słownik frazeologiczny.

Faceci i kobiety rzadko mają to samo na myśli. Kobieta mowiąc np: „Mam wrażenie, że ty mnie nigdy nie słuchasz”, to nie spodziewa się że wyraz „nigdy” zostanie potraktowany dosłowanie. Używa tego słowa, by wyrazić frustrację, jaką właśnie przeżywa bo jak wiemy kobietmi zawsze kierują emocje a nie jak u nas facetow logika a emocje schodza na dalszy plan. Dla nich jest to poprostu wyrażenie siebie a nie informacja o faktach. Właśnie dlatego kobiety stosują liczne wyolbżymienia, metafory i uogólnienia by najpełniej wyrazic swoje uczucia. Mężczyźni natomiast logicznie biorą te wyrażenia dosłownie. Ponieważ nie rozumieją przypisywanego im przez kobiety znaczenia, na ogół reagują negatywnie. Poniżej chcę przedstawić częste kobiece skargi, które są często źle interpretowane i częste „nieodpowiednie” wypowiedzi mężczyzny.
(K)-Kobieta
(M)-Mężczyzna

K: Nigdy nie wychodzimy z domu.
M: Nieprawda. Przecież wychodzilismy w ubiegłym tygodniu.
K: Już mnie nie kochasz.
M: Naturalnie że Cię kocham. Dlatego tu jestem.

K: Potzebuję odrobiny romantyzmu.
M: A wiec ja nie jestem romantyczny.

To sa przykładowe sytuacje a ich jest tysiące. Ja chcę tylko pokazać zasadę jak to działa a raczej nie działa gdy emocje walczą z logiką tak jak kobieta z mężczyzna.
Te przykłady wskazują, jak dosłownie rozumienie wypowiedzi kobiety może wyprowadzić w pole faceta. Nietrudno też spostrzec, że odpowiedzi mężczyzny prowadzą wprost do kłotni. Największym problemem wielu związków jest nieumiejętność życzliwego i czytelnego dla obu stron porozumiewania się. Najczęściej kobiety żalą się swojemu partnerowi: „Nie słuchasz mnie”. To śmieszne, ale nawet ta skarga bywa mylnie rozumiana i interpretowana. Dosłownie „Nie słuchasz mnie” prowadzi mężczyznę do zaprzeczenia uczuciom partnerki. Facet uważa że słucha, jeśli potrafi powtórzyć to co kobieta powiedziała, aby prawdziwie odczytać zdanie kobiety „Nie słuchasz mnie” trzeba by je przetłumaczyć ligicznie czyli np. „Mam wrażenie, że nie w pełni rozumiesz o co mi chodzi, albo nie przejmujesz si ę tym co czuję”. Jeśli facet tak je zrozumiał to zareaguje pozytywnie i będzie się mniej z nią spierał.
Mężczyźni i kobiety odczuwają napięcie i kłócą się zwykle z prostego powodu – wzajemnego niezrozumienia. W takich momentach pomocne może być przemyślenie i wręcz „przetłumaczenie” sobie wypowiedzi, które doprowadziły partnerów do takiego stanu.
Kiedy kobieta jest zdenerwowana, nie tylko nadużywa uogólnień i tym podobnych sformułowań, ale przede wszystkim oczekuje pewnego określonego wsparcia. Nie prosi o nie wprost bo dla kobiety jest rzeczą oczywistą że emocjonalna wypowiedź jest wołaniem o współczucie. Właśnie dlatego nasze męskie wyjaśnienie sobie tego co ona chce nam przekazać daje szansę zauważenia go i właściwego zrozumienia i zareagowania. Jeśli się nam to uda to partnerka nie tylko poczuje, że ktoś jej słucha, ale także że jest kochana.
„Nigdy nie wychodzimy z domu” tłumacząc sobie brzmiałoby tak: „Mam ochotę na wspólne wyjście. Tak dobrze się zawsze bawimy. Kiedy gdzieś jesteśmy razem. Uwielbiam być z tobą. Ico ty na to? Może zabierzesz mnie na kolacje? Już kilka dni nie wychodziliśmy”.Bez tłumaczenia mężczyzna rozumie ten zwrot następująco: „Nie robisz tego co do ciebie należy. Jesteś jednym wielkim rozczarowaniem. Niczego już razem nie robimy, bo jesteś leniwy, mało romantyczny, po prostu nudny”.

„Już mnie nie kochasz” tłumacząc logicznie oznacza: „Dziś mam wrażenie, że mnie nie lubisz. Boję się, że może cię czymś uraziłam. Wiem, że tak naprawdę mnie kochasz, tyle przecież dla mnie robisz. Po prostu dzisiaj czuję się jakoś niepewnie. Chciałabym, żebyś zapewnił mnie o swojej miłości. Kiedy mówisz: Kocham Cię, czuję się zdecydowanie lepiej”. Jeśli zabraknie tłumaczenia „Już mnie nie kochasz” mężczyzna zrozumie jako: „Dałam Ci najlepsze lata swojego życia, a ty nie dałeś mi nic. Wykorzystałeś mnie. Jesteś zimnym egoistą. Wszystko co robisz, robisz wyłącznie dla siebie. Nikim się nie przejmujesz. Byłam idiotką, zakochując się w tobie”.

„Potrzebuję odrobiny romantyzmu” w odpowiednim sformułowaniu brzmi: „Kochanie, tak dużo pracujesz. Może wygodospodarowalibyśmy trochę czasu tylko dla siebie? Uwielbiam chwile, kiedy jesteśmy sami, odprężeni, bez nikogo i pracy. Jeteś taki romantyczny. Chciałbym, żebyś mnie zaskoczył któregoś dnia, przynosząc mi kwiaty. Czuję, że już niedługo zaprosisz mnie na randkę. Uwielbiam jak mnie uwodzisz”. Bez tego tłumaczenia kobiece: „Potrzebuję odrobiny romantyzmu” może zostać przez partnera odebrane jako: „Już mnie nie zadowalasz. Nie działasz na mnie. Twoja zdolność uwodzenia jakoś do mnie nie trafia. Żałuję, że nie jesteś choć trochę podobny do innych mężczyzn, których znałam”.

Podsumowując my n

Rozstanie a GG;)

W rozstaniu to był dla mnie chyba największy problem. Pierwsze dni są tak chujowe że mimo tego co mówią Ci przyjaciele i znajomi, nie możesz odpędzić od siebie myśli związanych ze swoją ex. Nie każdemu przychodzi łatwo wymazanie z pamięci osoby z którą dzieliło się życie;). Dla mnie było to trudne tym bardziej że dałem się wciągnąć w zjebane gierki z wykorzystaniem GG...

n.d.
Subskrybuje zawartość