Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Pierwsze kroki

krótko o samym sobie z małym morałem

W słowie wstępu chciałem podziękować wszystkim Twórcą tego bloga wiedza która uzyskałem z niego jest sposobem życia, przyczyna zmian.

Wszystkie moje zmiany zaczęły się w połowie gimnazjum, kiedy doszedłem do wniosku ze moje życie jest w pełni szare, przyziemne. W momencie gdy zdałem sobie z tego sprawę zaczołem wszystko zmieniać, zapisałem się na zajęcia teatralne, poznałem dużo ludzi. W wakacje zaczęło się jeszcze z dziewczynami niestety wszystkie ładniejsze, mnie lubiły…… teraz już wiem ze po prostu byłem zazwyczaj za bardzo nieśmiały, żyłem rożnymi bezsensownymi mitami.

Portret użytkownika glinx11

Przeminęło z wiatrem, czyli pogoda ma znaczenie

Na dzisiejszy dzień już od dawna planowałem coś wielkiego. Nie miałem dziś zajęć, mimo to postanowiłem wyjść z domu i pojechać na "łowy". Tak jest - w swoich ambitnych planach widziałem samego siebie wracającego do domu z dwudziestoma nowymi kontaktami w telefonie od najseksowniejszych laleczek, jakie widział ten świat. Potem, jak zostało napisane, ze dwa dni milczenia i po kolei sprawdzamy wszystkie kandydatki. Aż się podnieciłem od tych wszystkich planów. Tym bardziej rozczarował mnie fakt, że moje poszukiwania zakończyły się totalną klęską.

to jest juz chyba koniec

Witajcie. Dosc dlugo nic nie pisalem na blogu i ten wpis bedzie juz chyba ostatni. Staralem sie zmienic moje kontakty z kobietami ale raczej sie nieudalo. Byly moze momety jakiegos mniejszego sukcesu ale co z tego wlanie dzis zrozumialem ze ile bym sie staral to i tak mi to nie wychodzi. W moim zyciu obecnie nie ma zadnej dziewczyny nawet kolezanki dobija mnie to totalnie, nie chce sie poddawac ale nie mam juz sily slepo wierzyc w to ze wkoncu dorownam komus z was. Po prostu nie nadaje sie do uwodzenia i przebywania wsrod pieknych kobiet jest to za trudne dla mnie i pograzony w smutku i zlosci patrzac na szczesliew pary pozostaje mi sie chyba upic do nieprzytomnosci i zapomniec o szczesciu i dziewczynach ktore pragne. Dzieki wszystkim za pomoc.

Portret użytkownika peper

Pierwsza akcja, od autobusu do pierwszego umuwionego spotkania

Wczoraj wracałem ze szkoły autobusem, wcześniej i innym niż zwykle bo musiałem po drodze zahaczyć do przychodni. Ale po kolei:

Stoję na przystanku, rozszyfrowuje z planu jazdy jakie numery busów mi pasują, żeby dojechać tam gdzie miałem dojechać, później widzę, że na przystanek podchodzi taki całkiem całkiem target, choć nie jakaś super piękność, ale powiedzmy, że miała w wyglądzie coś co mnie pociąga w dziewczynach. Trochę na nią popatrzyłem, ona też przez krótką chwilę na mnie popatrzyła.

Portret użytkownika glinx11

Pierwszy klasyczny podryw... a właściwie półpodryw

No cóż, jak miałem okazję w ostatnich dniach się przekonać, przełamywanie wciąż sprawia mi ogromne trudności. Z drugiej strony we wtorek udało mi się odezwać do siedzącej na holu naszego wydziału studentki - nie była to może laska, o jakiej śni się po nocach, ale zdecydowałem się spróbować. Miałem podwójne okienko i absolutnie nic do roboty, powiedziałem więc sobie "trochę praktyki nie zaszkodzi" i zagadałem. Była sympatyczna, choć odpuściłem ją sobie gdy tylko okazało się, że jest trzy lata starsza (dla mnie to już trochę za duża różnica). Pożegnaliśmy się kulturalnie i to wszystko.

Moja niedostepnosc dala po sobie poznac :)

Witam!
Przedstawie wam sytuacje jaka mnie spotkala gdy mialem 18lat.
Teraz mam 20 i calkiem inaczej mysle niz kiedys.Ale przejdzmy do rzeczy.

Portret użytkownika glinx11

Wyboisty początek kariery podrywacza

Pod koniec wakacji (jak pisałem w poprzednim wpisie) zdecydowałem się odrzucić wszelkie opory i zrobić to, na co miałem ochotę od prawie siedmiu lat - poznać ładną dziewczynę, pójść z nią na randkę, całować się z nią, przytulać, kochać, chodzić pod rękę, tak żeby wszyscy widzieli i - jak dobrze by poszło - zazdrościli. Tak jak ja zazdroszczę.

Subskrybuje zawartość