Witam
Idę sobie do solarium ,wiadomo trzeba o siebie trochę zadbać.
A tam siedzi sobie młoda blondyneczka ,jak na mój gust HB8.
Zamówiłem łóżko, kłade się i odpalam machine, a tam słysze ćwierkajace ptaszki w głośnikach. No nie, sobie mysle 10min przy ptaszkach , no nic dam rade w duchu powtarzając, wiem ja też lubie ptaszki , ale w lesie.
Ok koniec, czas minoł i w miedzy czasie jak tam sobie leżałem i sie smażylem, postanowilem , że do niej zagadam , a odnośnie tej muzyki w tle. Tak po prostu żaden podryw nic , rozmowa i nic wiecej.
Nie bede pisał jak rozmowa przebiegała bo była krótka(zaznaczam nie chodziło o podryw) , tylko że tak powiem o przełamanie się, pogadanie tak poprostu z obcą mi kobietą.
I powiem , nie było trudno.Na luzie bez emocji.
Pisze to bo myśle, że to nie jako daje krok w przód ,nastepnym razem
zaczne z podrywem.
pozdrawiam