Ona: Dlaczego taki facet jak Ty nie ma kobiety?
Ja: Słuchaj... Nie chcę się z nikim wiązać, napewno nie teraz.
Ona: Ale dlaczego? Coś się stało? Któraś z kobiet Cię skrzywdziła?
Ja: (wariant A)Wiesz... Jestem młody, nie chcę dzielić tych lat w związku, nie chcę po jakimś czasie "kwiatów już zwiędłych", po prostu...
(wariant B) Masz racje, mój ostatni związek nie był udany zaangażowałem się i rozczarowałem dlatego nie chcę teraz się wiązać.. Może kiedyś...
Nie ma znaczenia wybór wariantu, cel jest jeden. Jaki?
Sprawić by kobieta poczuła, że jest w stanie zastąpić Ci tamtą kobiete i, że ona nigdy nie zrobi Ci tego co ona lub by zechciała przekonać Cię do tego, że związek nie musi się wypalić i, że po jakimś czasie może być nadal zajebiście.
Nie wiem co wy o tym myślicie ale dla mnie ten tekst jest hitem.
Nie wiem dlaczego i jak to działa ale działa, testowałem to kilka razy i zawsze miało pozytywny skutek.