Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nasze historie

Portret użytkownika zulus

Pierwsze ognisko w sezonie

Witam,
Dziś opiszę pierwsze w sezonie ognisko i jedną spotkaną na nim niunie.
  Przyjechałem na weekend do domu i w piątek kolega zaprosił mnie na sobotnie ognisko. zgodziłem się bez wahania.
Poszedłem wcześniej do Niego, zrobiliśmy trochę tytoniu do sziszy, wzięliśmy gitarę i w drogę.

Portret użytkownika sniegu

Baby lubią gdy sie za nimi lata

Nabazgram co mi sie dzisiaj przytrafilo . Na wstepie powiem tylko tyle ze owa dziewczyna kiedys mi sie podobala i chcialem cos wiecej od niej niz przyjazn lecz ona nie chciala . 

Do rzeczy od czasu kiedy moje uczucie mozna by powiedziec zostalo zgaszone przez nia stanowczym NIE troche minelo , ta strona nauczyla mnie by sie nie blaznic na gg piszac codziennie miliardy wiadomosci itd duperele . Wiec owy kontakt przez komunikator sie z owa kolezanką urwal od czasu do czasu ona sie odezwie ale raczej jest to rozmowa oschła , ja ani razu do niej pierwszy nie napisalem . Kontakt niestety byl przez gg bo panna jest z wioski oddalonej od mojego miasta . Powiecie ze jaki problem ,ano taki ze nie mam samochodu i czasami nawet nie mam nawet dychy w kieszeni by mnie ktos mogl do niej zawiesc .Tyle na wstep . 
No wiec opisze cale sedno sprawy .

Portret użytkownika Zorro

NIE BÓJ SIĘ DOŚWIADCZEŃ - poznaj dobrze to z czym chcesz grać

Osoby, które zostały kiedyś zranione boją się o ponowne doznanie tak niemiłych odczuć. Wchodząc więc w nową relacje czasami starają się przekształcać to co usłyszały bądź zobaczyły w sposób nieświadomy, tak by pokrywało się to z ich komfortem psychicznym. Interpretują coś nad wyraz nadgorliwie lub nie zauważają czegoś wcale.

Dlaczego tak jest – dlaczego raz zranieni postanawiamy sobie w głębi duszy, że ‘już nigdy, nigdy ale to przenigdy w życiu się nie zaangażujemy w poważniejszą relację. Z drugiej jednak strony podświadomie szukamy miłości, partnerstwa, a ono z powodu poprzedniego rozczarowania nas omija bo sami to spieprzymy kilkoma słowami, gestami, nieporozumieniami, które zrodziły się tylko i wyłącznie w naszej głowie.

Ja też, tak jak każda o s o b a chodząca po tej kuli ziemskiej przeżyłem kiedyś zawód miłosny. Z perspektywy czasu nie wydawał się on tak tragiczny jak wtedy przypuszczałem.

Portret użytkownika Zwycięzca

Zwycięzcą Być.

Witam wszystkich na moim blogu. Zarejestrowałem się niedawno, lecz obserwuję forum już kawał czasu. Dziś pomyślałem sobie, że napiszę coś o sobie, jak układało się moje życie z kobietami i to co w sobie zmieniłem dążąc do bycia jak najlepszym.

Otóż, jakieś 3-4 lata temu, żył sobie Paweł. Był to zwyczajny chłopiec chodzący do szkoły, grający na komputerze, bawiący się z kolegami. Pewnego dnia Paweł stał się gruby i przestał już być taki wesoły jak kiedyś.
Wpadł w kompleksy, koledzy zaczęli go wytykać, stał się samotny.
Czuł się fatalnie, nie miał ochoty wychodzić na dwór, nie miał kolegów.
Żył tak rok, drugi aż w końcu powiedział dosyć tego ! Nie chcę taki być, jestem super chłopak i chcę być wesoły i pełen radości. Stanął sobie ów Paweł przed lustrem i powiedział tak : Jestem Zajebisty Smile

Seks z byłą

Sprawa miała się następująco. W połowie zeszłego roku rozeszliśmy się, a dokładniej ona mnie rzuciła. Chciałem wiedzieć dlaczego. Ona wtedy pie.przyła o takich błahostkach że śmiać mi się chciało i powiedziałem jej prosto w twarz że to nie są prawdziwe powody. Ale nic. Rozeszliśmy się. Ja mam taką zasadę nigdy dwa razy w tym samym związku, także od momentu rozstania zero kontaktu. W przeciągu 3-4 miesięcy ze dwa razy widziałem ją na ulicy i tylko cześć z mojej strony. Żadnych telefonów, maili  czyli zero kontaktu.

Ona jest mściwą suką, także nie chciałem żeby mi dupę obrabiała. W związku z tym po 5 miesiącach od rozstania zadzwoniłem do niej pod pewnym pretekstem. Tak poprowadziłem rozmowę, że na koniec sama powiedziała, że nie spodziewała się że jeszcze kiedykolwiek będziemy mieli kontakt. Wydaje mi się że wtedy zakopałem topór wojenny.

Po 6 miesiącach była taka sytuacja że do mnie przyszła jej poczta.

Portret użytkownika Karaś

Wiedeń pewna dziewczyna.

Witam was. Dziś naszło mnie na wspomnienia i chciałem wam przedstawić pewną historię.

Po rozstaniu z "tą jedyną"...

I stało sie... Minęło siedem lat odkąd bylismy razem, a ona znalazła sobie innego. Dowiedziałem sie o tym zupełnie przypadkiem przed wyjściem na imprezę gdy grałem na jej telefonie, a ona brała prysznic i przyszedł sms od osoby o której miałem nic nie wiedzieć i nigdy sie o niej nie dowiedzieć. Wyświetlił sie tylko nagłówek w którym było opisane jak to bardzo mu jej brakuje i tęskni. Odłożyłem telefon udając że nie wiem o tym nic, ale w środku aż mnie gotowało i zdawało mi sie że za chwile nastapi eksplozja moich wszystkich organów wewnętrznych, w głowie szumiało, a myśli jeszcze nigdy nie pędziły tak szybko i nie były tak krystalicznie czyste. Po jej powrocie do pokoju powiedziałem że na jeden z jej telefonów przyszedł sms. Przeczytała go, a ja zapytałem od kogo i dostałem odpowiedź że to sms z sieci z reklamą...  
Było to pięc długich i męczących tygodni temu.

Subskrybuje zawartość