Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nasze historie

Nowy użytkownik + Wczorajsza historia rozstania

A więc na wstępie witam wszystkich użytkowników tej stronki.
Jestem tutaj nowy i chciałbym wam przedstawić, co spotkało mnie wczorajszego dnia.


A więc miałem do wczoraj jeszcze dziewczynę, nie będę się rozpisywał jak się to zaczęło tylko powiem wam, że trwało to 6 miesięcy.Ale przejdźmy do konkretów.

Mianowicie wczoraj w mieście niedaleko mojej miejscowości była impreza, wiadomo poszedłem z kumplami, bawiliśmy się i takie tam, nie było ze mną mojej dziewczyny bo była jeszcze wyjeździe i miała wrócić wieczorem, zadzwoniłem do niej i powiedziałem by napisała mi kiedy już wróci i jak będzie się wybierać na tą imprezę. Minęły może z 2 godz i przyszedł sms "Już wróciłam" więc ja napisałem czy się zjawi, no i po tym cisza, nic nie pisała więc poszedłem w stronę jej domu i zobaczyłem ją jak idzie z naprzeciwka, przywitaliśmy się, no i tu już poznałem, że jest coś nie tak, więc wziąłem  ją za rękę i poszliśmy pogadać.

Portret użytkownika Marciano

LTR i dalsza część tej gry.

" Kogo płomień zazdrości otoczy, ten na koniec, jak skorpion, zatrute
żądło skieruje przeciw sobie. " Fryderyk Nietzsche

n.d.

n.d.

Pierwszy wpis - moja historia

Moje pierwsze kontakty z dziewczynami zaczęły się w wakajcie pomiędzy końcem podstawówki a początkiem gimnazjum. W wakacje, wyjechałem wtedy na dwa tygodnie z bratem na "ranczo", gdzie mieszkaliśmy u babci. Tworzyliśmy tam zgraną grupkę ok dziesięciu osob, juz parę lat wcześniej. Akurat wtedy przyjechała Kasia (Katrhina), niemka polskiego pochodzenia. Pewnego razu gdy mieliśmy sesje D&D zacząłem się z nią bić na poduszki, najwyrażniej to nas do siebie "przyciągneło". Klilka dni później "całowaliśmy" się - jezeli da się to tak nazwać, stykalismy się ustami, ale język na nic się nie przydal. Wtedy nie wiedziałem jak go użyc, miałem wtedy dwanaście lat. Jeszcze urządzili nam harcerskie zaręczyny Laughing out loud Nakladaliśy sobie pierścionki uplecione z gałązek Tongue Zbyt poważnie wziąłem do siebie te zaręczyny, bo stwierdziłem że poczekam na nią rok do następnych wakacji... I tak też było.

Portret użytkownika mateosz92

Let's go!... :) czyli moje story.

Jest poniedziałek, 31 maj, gdzieś koło północy. Leże na łóżku w
ciemnym pokoju. Na zewnątrz mrok, moja wioska pogrążona we śnie. Totalna cisza.
Z dala słychać jedynie szczękanie psów. Księżyc świeci, Hmmm a właściwie to nie
on, on tylko odbija światło, które bije od słońca. To dzięki nie mu możemy żyć,
robić to na co mamy ochotę.

Portret użytkownika bujakajamajka

sex-zaklad

witam wszystkich Smile

Od dawna odwiedzam ta strone i chcialem tez podzielic sie z wami wlasnymi pogladami wlasnymi przezyciami itp itd... 

chcialem przedstawic wam pewna historie, mianowice jakies 2 lata temu zorganizowalem ze znajomymi ognisko klasowe, przyszlo nawet sporo osob, atmosfera dosyc luzna wiec ze tak powiem bylo git... niestety zadna fifoczka nie byla na tyle interesujaca zebym podbijal w celach podrywu aczkolwiek z jedna kolezanka wszedlem na jaies sex tematy i w pewnym momencie wypalilem, ze zaloze sie z nia o sex ze o 12 w nocy pojdziemy wszyscy na basen i wskocze nago Smile bylem %%% ale do rzeczy, zrobilem to!!!!za mna kumpel, pozniej kolezanki z tym ze w bieliznie ale mniejsza o to, po jakichs 20 minutach szalenstw i krzykow wpadla policja a ja wynurzajac sie z wody zobaczylem tylko latarki swiecace po mnie........... smieszne??? smieszne to bylo to ze caly moj ekwipunek tj.

Subskrybuje zawartość