Choć staż na stronie mam dość spory to dzieli się on na czas fascynacji teorią, czasowego obrzydzenia stroną (uważam, że za wcześnie na nią trafiłem i nie byłem gotowy na to, co tu zawarto) i chwilowych zrywów - powrótów, w których coś tam napiszę, coś tam poczytam.