Witam wszystkich!
To mój pierwszy wpis na blogu. Właściwie na początku wypadałoby się w jakiś sposób przedstawić i opisać swoją "historię", ale byłaby to taka sama historia, jak prawdopodobnie większości z was. Jak to napisał BANE, powodem mojego (waszego) pojawienia się tutaj był kop w dupsko ;] Więc w skrócie: facet, który na początku był interesujący i miał swoje zasady, powoli zmieniał się w miękkiego, skamlącego pieska, który te zasady łamie, pozwala sobą manipulować, zapomina o swojej godności, a w rezultacie traci wszystko, łącznie z szacunkiem do samego siebie. Oczywiście tło tego wszystkiego tworzą brak pewności siebie, nieumiejętność postępowania z kobietami, błędne i złe wyobrażenia na temat samego siebie i innych ludzi oraz inne "niedostatki" w charakterze.
Ale przejdźmy do tego, co jest głównym tematem tego wpisu - "The Universe: Spaceship Earth". Nie, nie pomyliłem stron;) Nie chodzi o treść, ale sposób jej przekazania.