Bezczelny, bezpośredni, bezwstydny... Bardziej pociągający.
Nie wiem czy dla wszystkich kobiet, na pewno dla mnie.
Podchodzi, mówi konkretnie i zawsze odchodzi w niespodziewanym momencie, a ja?
A ja czuję niedosyt, szukam go później wzrokiem, ale nie podchodzę pierwsza.
Czemu? Nie wiem, powoduje, że jestem przy nim zawstydzona, nieśmiała.