Po pierwszym ciężkim tygodniu szkoły czas na relaks. Tak więc wyskoczyłem z dwoma kumplami na miasto i głównym celem było tego wieczoru pytanie się dziewczyn czy zrobią sobie z nami zdjęcie. Koledzy nie zbyt są w "tematach" a pisząc tematach mam na myśli głównie rozwój osobisty, poznawanie ludzi itd. Stresują się dosyć przy podejściach.

Jest tyle powodów, by kochać ten kraj. Jest też drugie tyle, by go nie lubić. Jak bowiem się cieszyć z bycia jego obywatelem, gdy przez ostatni tydzień sierpnia pogoda raczy nas co chwila padającym deszczem. Siadam wtedy na tarasie z tyłu domu, odpalam papierosa i słuchając stukotu padających kropel łapię oddechy orzeźwiającego powietrza mieszając je w sobie z zabójczym bądź co bądź dymem.

Witam Was Wszystkich Wariaty

Myślałem dużo nad tym wszystkim , nad podejściami swoimi . Wyciągnąłem i wyciągam wnioski..Podchodząc z otwieraczem : Hej spodobałaś mi się, chcę Cię poznać.. rozmowa miedzy 1-5 minut.. to zamało , zdecydowanie.. te numery to tylko były do kolekcji.
często uderzałem głową w ściane..
Kubeł z zimną wodą , od Was, dużo mi dał / pomógł..

Będąc w paszczy lwa - O sile charakteru.

Zmierzając bez celu po mieście autem z moimi znajomymi powiedziałem stanowczo ,że jedziemy nad wodę, by zapalić papierosa.
Ja i mój przyjaciel tylko palimy, dwóch kolegów nie pali. Ale chłopaki nie mieli wyboru ponieważ to ja jestem kierowcą więc i ja decyduje gdzie jedziemy.

Witam Was Wszystkich.
Piszę te raporty na przyszłość. Żeby wiedzieć czego się wystrzegać, co robić , czego nie robić. Mam nadzieję , że ktoś coś z tego wyciągnie dla siebie
Dzisiejsze DG , było ... sami zobaczycie , przeczytacie

Przejdę od razu do konkretów.

pierwsze podejście. ( spontaniczne )
wychodzę z tramwaju widzę piękną blondynkę w mojej skali hb7.

Co za pech, krzyknąłem! Że też akurat dzisiaj, rrrr! Mimo kamiennego wyrazu twarzy wewnątrz mnie kołatały spore ilości negatywnych emocji.

Ten dzień od samego rana zaczął się po prostu fatalnie. Już w drodze do miejsca pracy przyszło mi odbyć niemiłe spotkanie z panami wożącymi się po mieście srebrno-niebieskim Cee'dem. 300 zł, 6 punktów. Jak się człowiek spieszy, to się... Wiadomo.