Trochę alko, dużo EC i IOI, kino, KC, impuls emocjonalny (bo one to lubią-obrót), fajka, raport, bla bla...
I nie chodzi mi o opisy samych akcji i o pióro też nie.
Fajnie mieć wiedzę i być świadomym.
Ale albo ja głupi jestem, albo gdzieś czai się pewnego rodzaju spłycanie.