W kieszeni coś zabrzęczało, zerkam na telefon, a tu mój koleżka znów się żali jak to "kobita" go traktuje :] Próbowałem przemówić mu do rozumu na różne sposoby, ale ten gość ma tak ograniczony umysł, że dalsze próby nie mają sensu. A o co się rozchodzi? O to, że jest typowym Jamniorem jaki często się przewija na forum. Chciałem opisać kilka sytuacji.