Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Majorken - blog

Raz na wozie raz pod wozem ;) by Mr. Vibe

Nigdy nie sądziłem, że mnie to dotknie Tongue Hmm jakby to nazwać, zakochałem się ? Nieee to by było za mocne określenie, bardziej powiedziałbym, że się zauroczyłem i to na dokładnie tydzień Laughing out loud
Ogólnie to po tych ostatnich weekendach nabrałem ciekawych nowych doświadczeń.

Jak pozostać dobrym facetem, będąc bandytą - by Gall Anonim

Postanowiłem, że nie opiszę wszystkiego. Lepiej nie, bo po pierwsze za dużo, po drugie jednak nie lubię aż tak bardzo "sprzedawać" swojej prywatności.

Poprosiłem też Majorkena by nie zdradzał kim jestem, bo w sumie anonimowość to spoko sprawa, a piszę ten tekst by parę ludzi naprostować.

LOGISTYKA - MÓJ WRÓG ;( - by Majorken

Kurwa kolejny raz ;(

Kolejny raz zawiodła logistyka. Nie wiem, jak to się mogło stać, 3 dzień z rzędu przy próbie pulla laski? MASAKRA Nawet krzaczki na imprezie plenerowej nie rosły w tym miejscu co trzeba.

Ale zacznijmy od początku.

Piątek - spotkanie puasków u victora, delikatnie alko (Ja nie), wymiana doświadczeń, mega klimat Wink

Dlaczego nigdy nie będziesz tak dobry jak JA - by Majorken

Prawda jest taka, że 90% gości którzy wchodzą w temat podrywu, poprostu odpuszcza, po roku lub dwóch stwierdzają iż to nie dla mnie.

Co ich do tego skłania ?

BRAK MOTYWACJI DO DZIAŁANIA

Motywacja - To jest klucz do sukcesu. Wychodzi taki jeden z drugim na miasto dostanie kilka przysłowiowych zlewek i stwierdza że podryw jest dla lamusów.

Maszynka do otwierania - by Majorken

No i stało się, sięgnąłem kolejnego poziomu gry.

Stałem się istną maszynką do otwierania płci przeciwnej. Z tzw. Cold Approach.

Niedziela, wstaje dość późno po naszym 2-dniowym treningu na Nowosądeckim polu z Anarkim, Szczurem i reszta ekipy.

Mój pierwszy direct w życiu - by Majorken

Kraków, sobota, środek dnia, godzina huj wie w sumie jaka, telefon rozładowany, totalne zero w portfelu...

(dopiero co kupiłem dwie zbawienne bułki za ostatnie 60 giera)

W sumie to nawet otworzyłem jedna laske 9/10, na tekst, czy chce trochę bułki - jej mina bezcenna )

Re-Engineering myself - czyli co się u mnie zmieniło przez ostatni rok

Postęp w huj - tak nazwałbym krótko to co zrobiłem przez ostatni rok, półtora. Chodź niektórzy mogliby powiedzieć, że w niektórych dziedzinach życia się opuściłem.

Subskrybuje zawartość