Chciałem opisać już to wcześniej ale dopiero ostatnie przygody zmotywowały mnie abym dokonał tego wpisu. Nie będę tu prawił o bogu czy różnych tam pierdołach, ten art będzie o wierze i przekonaniu do swoich działań które głównie adresuję do nowych użytkowników.
Początkowo czytając artykuły po lewej, przyjąłem je do wiadomości i stosowałem, natomiast zrobiłem podstawowy błąd, brakowało mi przekonania i wiary w ich skuteczność. Co powodowało że podążałem dróżką wydreptaną przez ludzi którzy te rady napisali, a brak przekonania uczynił tę dróżkę polną, nie utwardzoną w dodatku przez bagna. Rady tutaj zawarte są jak biblia, dla ludzi wierzących to święta księga, a dla nie wierzących zwykła książka. Jednak po paru tygodniach gdy przekonałem się o ich skuteczności, wszystko nabrało sensu, zebrałem podstawowe informacje które zaczęły wreszcie do mnie docierać i utwardzać tą dróżkę którą idę.