Wrocilem z pracy. W takie dni jak dzis, gdy szanowna malzonka raczyla miec dzien roboczy(nie pracuje codziennie) ja jestem odpowiedzialny za pranie, sprzatanie, gotowanie itd:) ogolnie robie wtedy jako matkoojciec samotnie wychowujacy gdyz szanowna wroci po zmroku. W kazdym razie. Kluski slaskie, pieczen i buraki(przez taki tryb zycia nauczylem sie nawet dobrze gotowac). Woda sie gotuje...