Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Blogi

Czyzby one naprawde zawsze wracaly?

Panowie!!!ZWYCIEZYLEM.Wczoraj moja byla laska zawitala pod prog mego domu a dzieli nas odleglosc ok 300km.A wiec po kolei.Dostalem kopniaka ponad pol roku temu.Na poczatku sfrajerzylem po calej linii tzn.

Przy starszych czuję się pewniej

Witam wszystkich.
Dawno nic nie pisałem i rzadko odwiedzałem stronkę, a to wszystko z braku czasu.
Opisze swoją ostatnia akcję w klubie.

Zacznę od początku. We wakacje poznałem pewnego kolesia, z którym teraz czasami podrywam dziewczyny... Jest ode mnie starszy, a co za tym idzie jego większość znajomych jest starsza niż ja - co mi się bardzo ostatnio podoba Laughing out loud. Pewnego wieczoru wypiliśmy za dużo i zeszliśmy na temat kobiet, jak się okazało on również korzysta z porad zawartych w sieci... Cały czas się kumplujemy, ale wracając do tematu.

n.d.

n.d.

Zastrzyk z nega.

 Na czym polega neg i jakie jest jego zastosowanie?

Zapewne czytaliście artykuły Gracjana, więc nie muszę przypominać wszystkiego. Neg jest to dwuznaczny komplement mający za zadanie obniżyć wartość kobiety.Stosujemy go na ładnych dziewczynach, które zwykle od nadmiaru komplementów mają się za bóstwo i my musimy ją uświadomić, że wcale tym bóstwem nie jest.

Widzieliście zapewne jak facet gada sobie z kobietą. Co chwilę ona słyszy:
"Jesteś piękna", "Jesteś niczym kwiat róży" ... i tym podobne rzeczy. Oczywiście, kobieta zwykle podziękuje za komplement, z tym, że on słyszała ich miliony rodzaji i miliony razy. Niczym się nie wyróżniasz, a powinieneś.

Po podejściu do kobiety i otworzenia jej, musisz lekko sprowadzić ją na ziemię, by nie czuła się bóstwem, by nie czuła się nagrodą, by nie czuła się lepszą od Ciebie.
Portret użytkownika glinx11

Mój pierwszy direct

Mój wpis będzie dla odmiany krótki, bo trochę się spieszę. Ogółem mówiąc chodzi o to, że wracając dziś kolejką dokonałem swojego pierwszego podrywu direct. Nieudanego, ale tyle na sukces liczyłem, ile na przełamanie się. W końcu jedna rzecz zacząć z laską niezobowiązującą pogawędkę, inna walnąć prosto z mostu o co ci chodzi.

Przenoszę się, jak to mam w zwyczaju, między wagonami, aż w końcu wchodzę do prawie pustego. Po prawej siedzi ładna blondynka, na oko studentka. Siadam naprzeciwko niej, z lekka się uśmiechając, choć nie bezpośrednio do niej. Zastosowałem zasadę trzech sekund z opóźnieniem 177 sekund. W końcu uznałem, że skoro za chwilę będzie moja stacja, a ja dziś jeszcze nic nie próbowałem wyrwać, nie ma czasu na zwyczajowe owijanie w bawełnę, które pewnie i tak jak zwykle zakończy się gównem. Tak więc, po trzech minutach, wyciągam telefon w jej stronę.

Ja (z najbardziej uwodzicielskim uśmiechem, na jaki mnie stać): Wpisz mi swój numer.

n.d.
Subskrybuje zawartość