Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Blogi

Portret użytkownika glinx11

Raport z wczoraj

No tak, szczerze mówiąc planowałem dziś załatwić sprawę spotkań z paroma laskami. Niestety do końca zajęć nie byłem pewien, czy planowany termin nie okaże się zajęty, a kiedy już się dowiedziałem, na dzwonienie było już raczej za późno. Zrobię to jutro. Najpierw przekręcę do Sylwii i zaproszę ją na kolację. Potem ustalę pewnie szczegóły spotkania z Basią. No i może odezwę się do poznanej wczoraj w pociągu kolejnej dupy. Ale po kolei. Umówmy się, że nie będę opisywał lasek, o których mowa - w moim poprzednim wpisie znajdziecie wszystkie szczegóły.

Portret użytkownika Gość111

Plotka

Słowa mają ogromną moc. Ustawicznie to powtarzam, by podkreślić wagę
tego stwierdzenia. W jednym z poprzednich tekstów była mowa o
prawieniu komplementów i o ich wpływie na płeć piękną. Teraz
przyszła
pora, by powiedzieć parę rzeczy o "plotce".


MECHANIZM "PLOTKI"



Każdy z nas bawił się kiedyś w "głuchy telefon", a jeśli nie, to
przynajmniej, wie o co chodzi. Zabawa w "głuchy telefon" polega na
przekazywaniu sobie na wzajem jakiejś informacji. Parę osób siedzi
sobie w rzędzie. Pierwsza osoba mówi coś drugiej "na ucho". Druga
osoba powtarza to następnej osobie w rzędzie. Ostatnia: powtarza na
głos, co usłyszała od poprzednika. Sam wiesz, jak to się kończy.
Powstają jakieś niestworzone historie! Informacja podana na początku
istotnie różni się od tej końcowej. Taki jest mechanizm plotki. Ktoś,
gdzieś, coś usłyszy. Powtórzy komuś. Coś doda od siebie i "wychodzą
z
igły widły".

Portret użytkownika badwolf

NA POCZĄTKU ODCZUWASZ EUFORIĘ...

Większość z nas siedzi na tej stronie bo chce znaleźć sobie dziewczynę/kobietę na stałe. Przynajmniej ja mam dość już szukania. Chciałbym mieć już jedną Jedyną, która byłaby dla mnie oparciem w ciężkich chwilach, z którą mógłbym pogadać o wszystkim. I to wszystko prowadzi do zakochania się w drugiej osobie. Przychodzi miłość. Ostatnio przeczytałem ciekawe porównanie:

Podryw- facet związek - cham rozstanie - frajer cz. II

"kochaj kobiety nigdy nie krzywdź"

Po tygodniu od pierwszego telefonu postanowiliśmy się spotkać...
oczywiście udało mi się dojść do wspólnych wniosków przy rozmowie na gg (powiem szczerze, że nic tak nie działa na kobiety  przy rozmowie przez komunikatory jak dobry humor i poczucie luzu )

Był piękny dzień, umówiłem się z nią na 16 pod miejscem do którego mieliśmy pójść. Oczywiście poszedłem tam na totalnym luzie( przyznam szczerze że ledwo ją pamiętałem bo wypiłem wtedy 3-4 piwka a nie widziałem jej od 2 tygodni). Tak więc gdy wybiła 16:05 pojawiła się "ONA"
Pierwsza myśl: "cholera w knajpie wyglądała trochę inaczej, ścięła włosy?". Podchodzę spokojnym krokiem, spoglądam w jej oczy i widzę uśmiech na jej twarzy. Ona "cześć", spokojnie odpowiadam i całuję ją delikatnie w policzek. W tym momencie zaczęły się ST
Ona :"Skąd się znamy?"
Ja : (cholera sprawdza mnie, skoro tego chcesz Laughing out loudLaughing out loud) " nie wiem ty mi powiedz?"
Ona :" Może z jakieś knajpy?"

Portret użytkownika Spark

Dziekuje podrywaj.org, nowy rozdzial w zyciu :)

Witam wszystkich użytkowników. To mój pierwszy,a zarazem ostatni wpis na blogu.Właśnie zacząłem nowy etap w swoim życiu.


Oto moja krotka historia....

Życie, ciągle jestem ciotą, Sympatia.pl

Cześć,

dawno nie pisałem, więc czas nadrobić zaległości. W mojej sytuacji nie wiele się zmieniło, ciągle jestem sam, ciągle jestem zaprzyjaźniony z renią. Nie potrafię się przełamać i podejść na peronie, w centrum handlowym czy na ulicy do tych wszystkich ślicznych kobiet, które tylko czekają na to, żeby ktoś się nimi zainteresował. Po prostu jeszcze nie potrafię. Jedyne co się w moim życiu zmieniło to moje podejście rzeczywistości. Zapomniałem już o tamtej kobiecie (mimo iż nie tak dawno przespała się ze mną), zauważyłem jak mnie tak naprawdę traktuje. Jestem uśmiechnięty, pozytywnie patrzę na to co się wokół mnie dzieje. Znajoma ostatnio powiedziała, że nie widziała nikogo kto by tak entuzjastycznie podchodził do życia. To chyba dobry znak :) 

Ale w sumie nie po to piszę. Piszę po to żeby podzielić się z wami moimi obserwacjami. Jak już wyżej powiedziałem: jeszcze nie potrafię podejść do kobiety na żywo. Postanowiłem więc założyć konto na Sympatii.

Pierwsze akcje w terenie - Galeria

Witam tak więc razem z Lionfish ustawiliśmy się na wyrywanie. Początek pogadaliśmy no i do dzieła. Chodzimy po galerii i rozglądamy się i myślimy co by tutaj otworzyć. Widzimy aniołka chodzącego z opłatkami - skala 1 ( jakiś pasztet ). Piękna SHB przy jakiejś tam loteri . 2 laski z czapeczkami mikołajek jedna HB 7 druga B 6 Tongue
No to do dzieła narazie tyle Smile
Podchodzę ja na sam początek do SHB :
Ja : Cześć, co można wygrać ?
Ona : Auto, laptopy  ....
Ja : Aha, a co byś powiedziała gdybyś wypełniła kupon ( 2 sek przerwy ) i wygrała byś mnie ?
Ona : Ale jaki kupon ?
Ja podaję jej jakaś tam kartkę która leżała na jej stanowisku i mówię ten
Ona: Ale tutaj nie ma żadnych rubryczek
Ja biorę długopis i piszę tel :     i podaje jej
A ona że nie może go wypełnić.
Chwila rozmowy i mówi żebym może poszedł porozmawiać z innymi.
Ja na to że mam małe wymagania Smile
Heh laską mówi że dobrą mam gadkę.

Subskrybuje zawartość