Mój drugi wpis zacznę na początek od zadania początkującym pytania: Czy chcecie podrywać?
Pytanie niby proste, a jednak po głębszych rozmyśleniach... nie!
Wiadomo, jak każdy mężczyzna chcemy mieć dużo dziewczyn, być tym do którego dziewczyna na samo usłyszenie naszego imienia powie: 'Ten to miał dużo dziewczyn, zmienia je jak rękawiczki bo mu się szybko nudzą' a w myślach: 'ajj chciałabym żeby był przez chwilę mój', chcemy również te nasze przygody z dziewczynami zakończyć w najbardziej luxusowym miejscu jakim jest łóżko - kto tak by nie chciał rączka w górę? ;]
No właśnie, co z tego że tak chcemy mieć skoro nie wiemy jak do tego dojść? Ano właśnie Panowie, może i ja nie jestem tutaj jeszcze jakimś profesorem doktorem habilitowanym w dziedzinie Podrywania, ale opiszę Wam jak ja to widzę: