Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Blogi

Pierwszy miesiąc związku

Trzymam silną ramę, nie daje się manipulować... Dziewczyna (jak 90%) ma problemy na podłożu emocjonalnym z uwagi na ludzi którzy ją skrzywdzili , bla bla bla i nie jest ufna. No, no... a ta to szczególnie ciężki orzech do zgryzienia.
Cały czas między nami jest 'seks', oczywiście jako tako nie było go, bo ona może godzinami snuć fantazje erotyczne o nas (mówi o nich coraz śmielej), a jak co do czego to że nie jest taka łatwa, na jedną noc itp... jo...
Powiedziałem jej, że najpierw pragnę jej duszy, a później jej ciała (haha brzmi jak tekst z horrorów), no i ona świadomie mnie podnieca... nie widzimy się od 2 tygodni, choruje a ja nie mam dostępu do jej domu (mamusia...), także odwiedziny nawet nie wchodzą w gre (chyba.. bo ona mi ciągle powtarza że mama nawet nie wpuści mnie, a może powinienem pójść próbować?).

Ustalone zasady, szczerość zaufanie szacunek. Jak ją zapytałem o nie wymieniła 2/3 z tych... no bo jeszcze miłość oczywiście itepe.

n.d.
Portret użytkownika Shou

Roznica miedzy kobieta a mezyczna

Dokładnie to co było opisane w którymś z artykułów : D
hehe, i humoru dostarcza:P
Pierwszy raz dodaje film i nie wiem czy tak to ma byc.
Jak tak to prosze o poprawienie


Portret użytkownika E3

Parę słów o sobie - nikt niezwykły

Witam Serdecznie

Już od dawna miałem napisać parę słów , a że jestem po Wigili z moją rodzinką kochaną i zaraz idę oglądać Kevina:D tym samym mam trochę czasu.
Nie wiem dlaczego przypisałem kategorię bloga do "Pierwsze kroki" , nie jest to prawdą bo jestem w rocznym związku z dziewczyną ale o tym za chwilę , więc jakieś tam pojęcie (nie wielkie co prawda) mam.
Tak jak napisałem , jestem w związku z kobięta którą od jakiegoś czasu nie czuję do niej "tego czegoś" , nie ukrywam że jest to trudne emocjonalnie , bo jak ją pierwszy raz zobaczyłem , rozmawiałem - to myślałem , że to będzie kobieta mojego życia - ale jak wiemy , życie się zmienia.
Najlepsze jest to , że czuję taką ulgę że to koniec - coś wspaniałego , przecież na każdego faceta przypadają 3 kobiety , więc  nie jest tak źle chyba?

n.d.

Maly krok dla ludzkosci, ale wielki dla mnie.

Jestem cholernie zadowolony, ze mogę po raz kolejny napisać notkę do swojego blogu z akcji wykonanej przeze mnie w ostatnim czasie.
Jak można dostrzec, w moim poprzednim wpisie napisałem ‘nie mam problemu z poznawaniem kobiet’. Patrząc teraz na to trzeźwo byłem jednak w błędzie. W ostatnich tygodniach ukazała się moja niemoc, przy prostym podejściu do nieznajomej z tekstem ‘podobasz mi się, chce Cie poznać’. Wszystko zaczynało się i kończyło tylko i wyłącznie w mojej głowie.
Często spędzałem czas na wymyślaniu niebanalnych openerów. Czasem przychodziły mi do głowy świetne pomysły, jednak gdy już miałem zastosować je w akcji zawsze miałem jakąś wymówkę. Przykładowo przy akcji w szkole, nie pasowało mi to że pośród targetu jest sporo koleżanek, które … no właśnie nawet nie wiem w czym mi one przeszkadzały. W każdym razie z dnia na dzień czułem się coraz większą miernotą.

Ech było mineło

cóż chodziliśmy z dziewczyną ładna, inteligentna i w ogóle, tylko cycki mogła mieć większe <lol2> ale ogólnie nadawaliśmy bardzo na tych samych falach.
No i przy pierwszym dłuższym rozstaniu, pojechała do rodziny w Kieleckie a ja z Gliwic, Śląsk, było wszystko okey sms, czułe telefony itp.
I po przyjeździe już jej na miejsce coś czuje że coś się źle dzieje i ona mi pisze że mtraktuje mnie tylko jako kolegę itd.

Oj krótko z nią byłem ale jakoś strasznie mocno to odczułem ale dało radę.

2 tyg. przerwy spotkaliśmy się na piwie, wcześniej się widzieliśmy raz czy dwa, wyszło tak że wróciliśmy do siebie, ja nie zrobiłem nic w tym kierunku sama chciała. I po miesiącu znów się rozstaliśmy, wszystko było super ekstra, w czasie tego miecha doszło nawet parę razy do zbliżenia Wink

Subskrybuje zawartość