Każdy z was ma pewnie jakieś wakacyjne przygody. Ja również. Jedną z tych wakacji, które właśnie się skończyły postanowiłem opisać. Lubię poznawać ludzi, czasami gdy akurat siedzę zmęczony po treningu w domu zamiast odpalić jakąś grę czy oglądać demoty wolę wejść sobie na portal typu Omegle i porozmawiać z kimś w postaci wideo rozmowy
Pewnego wieczora na tym śmiesznym aczkolwiek ciekawym portalu poznałem dwie koleżanki. Ogólnie miałem puszczoną akurat w tle muzykę z ojca chrzestnego i siedziałem w koszuli z krawatem (nie pytajcie dlaczego). Dziewczyny oczywiście w śmiech i rozmowa
- Dlaczego używacie tego portalu?
- a bo nam się nudzi.
- Skąd jesteście? - i typowa gadka.
Okazało się, że mam ponad godzinę drogi do ich miejscowości. Od razu propozycja no to dziewczyny zgadamy się i poznamy. Coś oglądały na laptopie więc pytam
- Co to za porno oglądacie? - i śmiech bla bla, rozmowa schodzi na tematy seksu. - Macie tam jakieś zabawki?
Ta ładniejsza mówi - tak - i wyciąga szczotkę do włosów po czym dodaje, że to jej dildo.
Potem dalej gadka o seksie
- A jakieś kajdanki?
- Nie ale mamy kable z ładowarek.
- Oo to kablami mogę was związać.
- Noo dobry pomysł.
- Chciałybyście ze mną co?
Ta ładniejsza mówi - Tak ale to ja bym Ci wsadziła! - Śmiech chichy bla bla.
- To jesteśmy umówieni na porno? - mówię.
- Ale, że jak trójkąt?
- Tak, kupimy takiego doczepianego kutasa - to się nazywa strap-on i mogę was dwie naraz - padły ze śmiechu i powiedziały, że tym wygrałem.
- A jaki tytuł porno na redtube?
- Two girls fucking hard. Bla bla śmiech.
- Podajcie mi wasze FB.
Podały i pożegnałem się. Zaprosiłem je na FB i dalej na drugi dzień rozmowa tyle, że na FB dalej o seksie. Potem przerwa i po tygodniu napisałem do tej ładniejszej kiedy idziemy na nutellę i Jacka Danielsa. Rozmowa najpierw stonowana ale potem kompletny luz.
- To sobota następna na 100%?
- Tak to na razie szmato! - ona.
- Pa suko!
Jak widać zapowiadała się ciekawa relacja Do czasu spotkania pisaliśmy jeszcze trochę, mocno ją nakręcałem.
- Będziesz grzeczna, kilka klapsów i będziesz posłuszną dziewczynką!
- Zobaczymy kto się kim zajmie! Więc nie bądź taki pewny kotku!
Na dobranoc pikantny SMS co bym z nią zrobię itd. Na drugi dzień wysłała mi fotki w samej bieliźnie. Napisała, że ma wolną chatę przez cały weekend więc zaproponowałem, że przenocuję u niej i wrócę następnego dnia - była wniebowzięta.
Wreszcie dzień spotkania. Wszystko przygotowane, miasto w, którym pierwszy raz byłem więc nie ogarniam. Zdzwoniliśmy się więc usiadłem na ławce i czekam. Wreszcie przyszła, luźno ubrana, wyglądała jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Przytuliliśmy się i poleciała rozmowa. Bez ŻADNYCH oporów. Paplaliśmy cały czas, dużo śmiechów. Tematy każdego rodzaju.
Omegle - czyli dobry seks
Każdy z was ma pewnie jakieś wakacyjne przygody. Ja również. Jedną z tych wakacji, które właśnie się skończyły postanowiłem opisać. Lubię poznawać ludzi, czasami gdy akurat siedzę zmęczony po treningu w domu zamiast odpalić jakąś grę czy oglądać demoty wolę wejść sobie na portal typu Omegle i porozmawiać z kimś w postaci wideo rozmowy
Pewnego wieczora na tym śmiesznym aczkolwiek ciekawym portalu poznałem dwie koleżanki. Ogólnie miałem puszczoną akurat w tle muzykę z ojca chrzestnego i siedziałem w koszuli z krawatem (nie pytajcie dlaczego). Dziewczyny oczywiście w śmiech i rozmowa
- Dlaczego używacie tego portalu?
- a bo nam się nudzi.
- Skąd jesteście? - i typowa gadka.
Okazało się, że mam ponad godzinę drogi do ich miejscowości. Od razu propozycja no to dziewczyny zgadamy się i poznamy. Coś oglądały na laptopie więc pytam
- Co to za porno oglądacie? - i śmiech bla bla, rozmowa schodzi na tematy seksu. - Macie tam jakieś zabawki?
Ta ładniejsza mówi - tak - i wyciąga szczotkę do włosów po czym dodaje, że to jej dildo.
Potem dalej gadka o seksie
- A jakieś kajdanki?
- Nie ale mamy kable z ładowarek.
- Oo to kablami mogę was związać.
- Noo dobry pomysł.
- Chciałybyście ze mną co?
Ta ładniejsza mówi - Tak ale to ja bym Ci wsadziła! - Śmiech chichy bla bla.
- To jesteśmy umówieni na porno? - mówię.
- Ale, że jak trójkąt?
- Tak, kupimy takiego doczepianego kutasa - to się nazywa strap-on i mogę was dwie naraz - padły ze śmiechu i powiedziały, że tym wygrałem.
- A jaki tytuł porno na redtube?
- Boy hard fuck two girls. Bla bla śmiech.
- Podajcie mi wasze FB.
Podały i pożegnałem się. Zaprosiłem je na FB i dalej na drugi dzień rozmowa tyle, że na FB dalej o seksie. Potem przerwa i po tygodniu napisałem do tej ładniejszej kiedy idziemy na nutellę i Jacka Danielsa. Rozmowa najpierw stonowana ale potem kompletny luz.
- To sobota następna na 100%?
- Tak to na razie szmato! - ona.
- Pa suko!
Jak widać zapowiadała się ciekawa relacja Do czasu spotkania pisaliśmy jeszcze trochę, mocno ją nakręcałem.
- Będziesz grzeczna, kilka klapsów i będziesz posłuszną dziewczynką!
- Zobaczymy kto się kim zajmie! Więc nie bądź taki pewny kotku!
Na dobranoc pikantny SMS co bym z nią zrobię itd. Na drugi dzień wysłała mi fotki w samej bieliźnie. Napisała, że ma wolną chatę przez cały weekend więc zaproponowałem, że przenocuję u niej i wrócę następnego dnia - była wniebowzięta.
Wreszcie dzień spotkania. Wszystko przygotowane, miasto w, którym pierwszy raz byłem więc nie ogarniam. Zdzwoniliśmy się więc usiadłem na ławce i czekam. Wreszcie przyszła, luźno ubrana, wyglądała jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Przytuliliśmy się i poleciała rozmowa. Bez ŻADNYCH oporów. Paplaliśmy cały czas, dużo śmiechów. Tematy każdego rodzaju.
Poszliśmy nad staw i usiedliśmy na ławce, dobry kontakt wzrokowy, gadka szła bez problemów. Poszliśmy na przystanek i wciąż rozmawialiśmy, kontakt wzrokowy był świetny, zagraliśmy potem nawet w grę kto pierwszy przerwie Rozmawialiśmy na różne tematy zahaczając nawet o mowę ciała. Chciała bym jej opisywał ludzi na podstawie ich mowy ciała a potem stwierdziła, że moja mowa ciała jest bardzo otwarta. Później pojechaliśmy do niej, w autobusie nie rozmawialiśmy prawie tylko patrzeliśmy sobie w oczy siedząc bardzo blisko (później mi powiedziała, że lekko ją to przerażało ) Gdy wyszliśmy trzymaliśmy się już za ręce.
Do domu było blisko. Miała niezły bajzel więc zapytałem w żartach dlaczego zaprasza mnie do takiego syfu : D Siedzieliśmy chwilę na łóżku. Mówiła, że mam fajne okulary ale ona ma lepsze. Chciałem przymierzyć ale powiedziała, że mi ich nie da. Powiedziałem, że sam sobie wezmę, trzymając je w ręce schowała za siebie, objąłem ją i wylądowaliśmy na ziemi. Wtedy poszedł pocałunek i rozpoczęła się długa gra wstępna. Moje ręce od razu powędrowały na jej piersi pod koszulkę, złapałem jej ręce i przygwoździłem je do ziemi za jej głową tak, że byłem w dominującej pozycji. Zacząłem pieścić ją przez spodnie. Jęczała z zachwytu i zapytała czy traktuję tak wszystkie czy jest wyjątkowa (jakoś nie chciało mi się rozmawiać w takiej chwili ale powiedziałem, że jest wyjątkowa). Cała seria pocałunków. Zapytała dlaczego leżymy na ziemi a nie na łóżku - podniosłem ją i rzuciłem na łóżko. Jej ręka powędrowała w moje spodnie i zaczęła się nim bawić. Po chwili byliśmy już nadzy, seks był dosyć ostry i co za tym idzie dobry, lubiła być zdominowana i jeszcze teksty w stylu "zerżnij mnie jak ostatnią szmatę", a po mocnym klapsie "jeszcze mocniej, dawaj!". Po wszystkim położyliśmy się wtuleni w siebie i zasnęliśmy. Rano przed odjazdem jeszcze trochę pieszczot, zrobiła mi loda i ubraliśmy się. Zjedliśmy nutellę z czekoladą i musiałem iść na autobus. Powiedziała, że pierwszy raz miała tak, że po godzinie rozmowy leżała już w łóżku z facetem. Pocałowaliśmy się na pożegnanie i poszedłem.
Dziewczyna była bardzo zadowolona i ja też. Jesteśmy już umówieni na kolejne spotkanie. Ogólnie bardzo ciekawa znajomość i fajna przygoda Dziewczyna bardzo otwarta.
Odpowiedzi
Przygoda fajna :> tylko
ndz., 2014-09-07 06:11 — TrudnyDzieciakPrzygoda fajna :> tylko zastanawiam sie ilu chłopaków przed Tobą tak przerobiła, nie sądze zebys był takim pierwszym. Daj znać jak to potoczyło sie dalej
Też myślę, że pierwszym takim
ndz., 2014-09-07 10:00 — MrDexterTeż myślę, że pierwszym takim nie byłem Ale nie przeszkadza mi to i nastawiony jestem, że to tylko seks relacja, nie chciałbym się z nią wiązać tak samo jak nie chciałbym się wiązać z kimkolwiek póki co. Dam znać :]
Mocne stary. Mam podobną
ndz., 2014-11-09 18:24 — szymonzwyobrazniaMocne stary. Mam podobną znajomość, ale jeszcze się nie spotkaliśmy, bo to troszeczkę dalej niż godzina drogi, ale jest rozpalona do maksimum i kiedy z nią rozmawiam przez telefon chyba nie wie co powiedzieć. Wiem, że jest już moja
Kiedy myślę o takich dziewczynach żal mi dupe ściska od zawsze, bo to nigdy ja nie byłem tym szczęśliwcem, ale przecież wszystko jest możliwe