Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

virgin airlines- Czyli najdłuższa droga do jej serca

Portret użytkownika NIXXON

Blitzkrieg,
Everybody is looking for something…

Jakby to napisać jakieś dwa tygodnie temu zacząłem zupełnie nowy etap w swoim życiu… typ etapem nazwałbym drogą, przez którą można poznać mniej lub bardziej osobliwe postacie, jakie na niej ujrzymy, wpłyną albo nie wpłyną na nas…. Będziemy zapierdalać, aby zdobyć 5.0 lub 3.0 bo woleliśmy pić tanie piwo studenckie z kumplami niż ryć do kolokwium, no cóż jak to woli….
Ową sannę nazywam w skrócie „Studia-mi”…. ( System Totalnego Uziemienia Delikwenta I Ambicji)
Wiem, wiem mogłem sobie darować tą nic nie wnoszącą anegdotkę…
Więc przejdźmy już do właściwej części tej opowieści, pełnej frywolności, kuriozalności, miłości oraz rzecz jasna cielesności…
W sobotę przechodząc się po kampusie mojej uczelni, tak z nudy (był to jeszcze wrzesień…) zobaczyłem moją koleżankę , która rozmawiała z niezwykle urodziwą brunetką o długich kręconych włosach, no i o rzucającym się w oczy dekolcie, i nie wypadało by zapomnieć o bardzo fajnej pupci w kształcie serduszka(no wiecie waginsy). Nie byłbym dżentelmenem gdybym się nie podszedł i się przywitał… Okazało się iż owe dziewczę jest z innego wydziału, całkiem perspektywicznego w mojej ocenie, a także jest współlokatorką mojej koleżanki, która miała przybyć(większa część osób z blokowiska akademików przybyła w sobotę, ponieważ już w poniedziałek rozpoczynały się zajęcia…). Odprowadziłem koleżanki do akademika, a także za proponowałem spotkanie wieczorem, zgodziły się.
Sobota wieczór przychodzę pod akademik w umówione miejsce…. Moje koleżanki już na mnie czekały, każdą z nich objąłem dając całusa w policzek… Brunetka dosyć czule mnie przytuliła… Przeszliśmy się na rynek na piwo, całkiem się przyjemni gadało o dość przyziemnych sprawach w czasie drogi… Wybrałem lokal o nazwie słynnego pisarza, całkiem przyjemna miejscówka jeśli mam być szczery, usiedliśmy na zewnątrz ponieważ akurat było wtedy jeszcze ciepło. Usiadłem koło mojego celu(brunetka), okazało się iż jest ode mnie starsza o 2 lata i przyszłym roku czeka ją być może obrona inżyniera… JA zamówiłem regionalne piwo(całkiem smaczne było choć zazwyczaj nie pije słodkiego piwa), obie także ale jakieś inne… W każdym razie ich piwa były gorzkie… Pogadaliśmy sobie o naszym hobby okazało się… że dziewczyna uwielbia dość specyficzny taniec(lubię niestandardowe hobby) czyli taniec na rurze, wiem, wiem co sobie teraz myślicie zboczki… Nic z tych rzeczy…(akurat wyobraziłem sobie co mógłbym z nią robić przez to, że musi być nieźle Gibka przez ten taniec). Niestety blondi koleżanka musiała nas opuścić(ale to nawet lepiej….HEHEHEH). Każdy zapłacił za siebie… Zaproponowałem uroczej dziewczynie spacer po parku, zrobiliśmy sobie zdjęcie przed pomnikiem Adma Mickiewicza(Wyszło romantycznie…). Usiedliśmy koło siebie, aby nacieszyć się chwilą ciszy i spokoju jak zapanowała była to godzina 20 nadal było ciepło(koło 20stopni C). Objąłem ją gdy akurat żartowaliśmy o naszej klasie w liceum( no ja nie chwaląc się AKURAT miałem CO opowiadać, no wiecie tak komedia charakterów). Miałem okazję ją pocałować w usta ale nie chciałem wyjść na jakiegoś szybkiego bila…. Czy też uwodziciela. A przecież głównym motywem czy też założeniem było znalezienie sobie atrakcyjnej kobiety no i inteligentnej z luźnym charakterem….
Wracając do akademika zrobiliśmy niezłe kółko przeszliśmy przez park, który znajdował się przy zakładzie karnym…. Zwiedziliśmy dworzec PKP, oraz pokazałem jej gdzie jest najbliższe centrum handlowe, robiłem to z nią trzymając ją cały czas za rękę. Jest to pierwsza kobieta z jaką kiedykolwiek udało mi się rozwinąć z trzech tematów pogawędkę na 2,5h spaceru bez celu, tak aby na następnych spotkaniach nie było niezręcznej ciszy bo skończyły się asy w rękawie….(no wiecie w przerwach miedzy dzikim seksem, a kulturalnym mizianiu się) Pokazałem jej gdzie wynajmuję mieszkanie….
Gdy odprowadziłem ją do akademika… Pocałowałem ją w usta na pożegnanie, a przytulas był mocny i gorący. Zaproponowałem jej wypad na otwarcie spirali…(spoiler alert if you know…)
Czwartek godzina 21;00
Pojawiam się w klubie, myślę sobie w mieszkanku, że zbyt wczesna pora a tu większość osób już nieźle napierdolona… W końcu klub w którym 60ml wódki kosztuje 4zł. Jeszcze nie ma mojego celu w tym świetnym przybytku , lokal duży tak na 150osób, no ale było z 500… No i tak do godziny 23:30 było może z 200… Pojawia się moja znajoma.. Akurat znajomy daje cynk, że także inny mój cel pojawił się w lokalu… No ale nawet na siebie nie wpadam więc luz Laughing out loud
Pominę scenkę z klubem(napiszę ją jutro)
Jest godzina 1:30 opuszczam z nią lokal w sumie nie kupiłem w ogóle alkoholu(na 99% imprezach jakich byłem nie piłem) ale jak stawiali…. W Końcu 1 tydzień no i impreza intergracyjna… Szedłem z nią przytulony całą drogę, mijaliśmy zgonującyh ludzi na drodze, chodniku etc… Nie wiem jak to się stało, ale zachciało nam się spaceru i jakoś dziwnym trafem trafiliśmy pod budynek w, którym mieszkam….
Owa sytuacja oraz dwa następne spotkania zostaną za niedługo dopisane….

Odpowiedzi

Opisałeś wycinek wydarzeń

Opisałeś wycinek wydarzeń jakich wiele - nic specjalnego.
Byłem ciekaw jak to się rozkręciło, ale każesz czekać do następnego odcinka...Bez sensu, bo pewnie już tu nie wrócę z prostego powodu - nie odnajdę tego bloga, bo go nie zapamiętam.
Mogłeś opisać całość od razu.

"Miałem okazję ją pocałować w

"Miałem okazję ją pocałować w usta ale nie chciałem wyjść na jakiegoś szybkiego bila…. Czy też uwodziciela"

Nigdy przenigdy nie polecam odkładania takich rzeczy na później. Po pierwsze wkrada się niepotrzebne kombinowanie, tworzenie strategii, a to zabija jakąkolwiek przyjemność i flow. Po drugie to się potem mści. Mówię z własnego bogatego doświadczenia