Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Raport z podrywu w czasach pandemii

Portret użytkownika eldoka

Dawno nie pisałem akcji, wiadomo z racji bycia w związku Laughing out loud
Teraz jestem wolny strzelec, więc i pole do popisu większe haha

Nie byłem nastawiony w ostatnim czasie na podryw. Pandemia, wirus, trochę jeszcze dochodzę do siebie po ostatnim związku.
Nie golę się ostatnio. Włosy nie przystrzyżone bo fryzjerka zawiesiła działalność.
Wczoraj wieczorem czytając książkę, strasznie mnie naszedł smaczek na piwo. Ajjj, pewnie wiecie jaki to smaczek. Ni chuj nie chce z głowy wyjść haha Dodając do tego fakt, że i tak musiałem kupić gdzieś pieczywo, wrzuciłem na dupsko dres i taki nieogarnięty, zarośniety ruszyłem do lidla.
Maska na gębie, dresy z dupy trochę spadają, buty niezawiązane sportowe. No niechluj jak siemasz. Osobiście, jakbym był kobitą, nie spojrzałbym na taką fleje.
ALe co tam - wyjebka, po piwo i bułki przyszedłem.
Idąc alejką moją uwagę zwróciła dziewczyna, o bardzo fajnej figurce. Nie takiej świetnej jak moja była co prawda ale teraz trochę wygłodniały jestem kurwafa Laughing out loud (tak wiem, porównuje do ex ale co poradzić że jeśli chodzi o urodę to była top ;D). Na buzi też ma maskę więc nie wiem do końca jak wygląda ale po oczkach patrząc chyba nie jest tragicznie.
Trzyma w jednej dłoni ketchup firmy x, w drugiej firmy y, doczytuje etykiety.
Nie wiele myśląć, doskok i zagadanie.
-Widzę, że prowadzisz w głowie wzbzbzbywbz...(zacząłem bełkotać i nie dlatego, że wypadłem z formy ale przez tą pierdoloną maseczkę już wilgotną Laughing out loud) przepraszam ale nie przyzwyczajony jestem do mówienia w tym ustrojstwie. W każdym razie widzę, że masz problem z wybraniem produktu a tak się składa, że w sprawach ketchupu jestem ekspertem. Jem go nawet zamiast sosu bolognese ;D
-O proszę, to mam fart.
-Żebyś wiedziała. Nie wiedziałem, że spotkam na zakupach swoją drugą połówkę która również dla ketchupu zrobi wszystko (kurwa co za tekst durny ale widzę uśmiech, oczka zaświeciły się, znaczy że nie jest źle Laughing out loud), dlatego jestem taki nie ogolony i nie uczesany, także musisz mi wybaczyć Laughing out loud (dziewczyna się zaczęła podśmiechiwać - poszło!)
- Słuchaj, w biedrze najlepsze są tej marki na M - ich marka ale najwięcej pomidorów jest na 100 g, tu w lidlu natomiast wybierz ten.
- Nie wiedziałam, że można tak się znać na ketchupach. Jestem w szoku. Dziękuję.
- Szczerze powiem, mimo mojej wrodzonej skromności, że nie tylko na ketchupach się znam. Wiem, że teraz jest sytuacja nie sprzyjająca poznawaniu się ludzi ale proponuję po tym wszystkim spotkać się na spacer żeby się lepiej poznać. Wydajesz mi się na interesującą kobietę.
- Po czym tak sądzisz?
- Nie widziałem jeszcze nigdy kobiety, która wybiera ketchup 10 minut, choćby po tym Laughing out loud
- Haha, no racja.
- To wpisz mi się tutaj w telefonie, jak się uspokoi trochę to do ciebie zadzwonię i się umówimy. Spokojnie, nie martw się, odkażałem przed chwilą telefon przy wejściu Laughing out loud
- No nie wiem czy chcę dawać obcym swój numer...
- I prawidłowo ale my już chyba tak bardzo sobie obcy nie jesteśmy. Potraktuj to jako przywilej, że będziesz miała telefon do specjalisty od ketchupu i zawsze w razie wątpliwości możesz zadzwonić i się skonsultować. A jeśli nie będziesz zainteresowana, zawsze możesz nie odebrać jak będę dzwonił lub też zablokować numer. Także nic nie tracisz a możesz nawet zyskać...
- Tak? A co mogę zyskać?
- Choćby możliwość poznania interesującego mężczyzny Wink
- To się okaże. No dobrze, daj telefon ale puść mi sygnał, żebym wiedziała że to Ty. W ogóle jak masz na imię?
- Eldoka. Nie puszczę ci bo lubię robić niespodzianki a tak nie będę mógł tego zrobić. A jak ma na imię koneserka ketchupu?
- Haha. Ewelina jestem. Miło mi. A co jeśli nie będę wiedziała, że to ty i nie odbiorę?
- No cóż. Kto nie ryzykuje, szampana nie pije. Stracisz okazję poznania ciekawej osoby Smile Nie będę ci już przeszkadzał, bo pewnie masz jeszcze kilka takich dylematów jak ten tutaj Wink Do usłyszenia Wink

Jeszcze przy kasie jak stałem, widziałem ją obok jak stoi w kolejce i na mnie co chwilę spogląda. Raz ostentacyjnie popatrzyłem na nią i wymieniliśmy się uśmiechami.
Nie wiem, czy odbierze ale za kilka dni zadzwonię porozmawiać. W sumie to mam w dupie czy odbierze czy nie ale potrzebowałem tego. Poznawania kobiet. Poczucia tej mocy i tego że są inne kobiety i że zwracają uwagę na mnie. A i bajerka nie spadła do zera całkowicie Laughing out loud

Także Panowie, wracam do biznesu! o tak! Niech się tylko skończy ta pandemia Laughing out loud

Odpowiedzi

prosto i szybko, fajny

prosto i szybko, fajny raport. Pozdro! Laughing out loud

Portret użytkownika vinz

Taki banał, a jak zajebiście

Taki banał, a jak zajebiście zadziałał. Dobry raport!

Portret użytkownika pacofiesta

Mamy tego samego

Mamy tego samego biedronkowego faworyta! Raporcik oczywiście na plus Wink

Portret użytkownika Vego

Świetna akcja, polot i luz,

Świetna akcja, polot i luz, czuć te emocje aż tutaj i Twoją radość ;]

Portret użytkownika eldoka

przecież te maski nie są na

przecież te maski nie są na cały ryj i widać jak ktoś się uśmiecha. Widać to po oczach, rysach, brwiach Wink

Portret użytkownika Stazysta

Na 100% odbierze i się

Na 100% odbierze i się umówi.
Dlaczego to wiem ?
Raz ze nie pusciłęs głuchego to na plus bo laski dodaja numery i wtedy zaczynaja gierki niech sie stara niech dzwoni, niech pisze wiec tutaj dobrze, też nie puszczam głuchych od bardzo, bardzo dawna dzieki temu prawie każda odbiera bo nie wie kto dzwoni. A jak odbiera to moge podrkecic emocje nawiazac do poznania i jest duzo łątwiej.

Dlaczego wiem ze sie umówi, bo będzie wygłodniałą po kwarantannie i prawdopodobnie pisze do niej teraz masa desperatów wiec bedzie chiciala od tego wszystkiego odpocząć i wyjść na rande.
Po kwarantannie laski beda tak napalone na ulicach ze same beda rozdawały numery bo teraz wszyscy w necie napieraja na nie, wiec później wiekszosc prob na zywo bedzie na plus.

Portret użytkownika eldoka

Kontynuacja: Zadzwoniłem

Kontynuacja:
Zadzwoniłem wczoraj wieczorkiem. Jak już miałem się rozłączać odebrała. I zacząłem ją wkręcać Laughing out loud
-Dobry wieczór kurier, mam dla pani paczkę, czy jest pani w domu?
-Ale jaką paczkę, ja żadnej nie zamawiałam...
-Nie możliwe, że pomyłka. Pani Ewelina prawda? Nie mogę potwierdzić pani nazwiska, bo wie pani, RODO i te sprawy.
-Zgadza się, oczywiście ale ja paczki nie zamawiałam na pewno.
-To może trzeba to sprawdzić, może ktoś na panią zamówił coś. Mam dla pani do podpisania umowę kredytową, wydaje mi się po pudełku, że to laptop. Jeśli to pomyłka, ktoś zrobił pani żart to musimy to szybko wyprostować...
-Ale jak to, nie możliwe, no jak tak można...
-To zróbmy tak, ja załatwię sprawę tak żeby pani już nie zawracać głowy ale pójdzie pani ze mną na kawę za to jak się skończy pandemia. Chyba uczciwie?
-yyyy ale jak? przecież ja pana nie znam w ogóle, nie widziałam...
-widziała pani. Fakt, że była pani skupiona bardziej na keczupie niż na mnie ale się już znamy.
-hahahahaha głupi! jak możesz tak ludzi wkręcać, prawie zawału dostałam przez ciebie...

I tak o to zacząłem z nią rozmowę, w której jeszcze porozmawialiśmy chwilę, trochę pożartowaliśmy. Trochę tam seksualnych podtekstów rzuciłem, np. była rozmowa o ulubionych owocach, wymieniła kilka w tym banany, to spytałem czy woli takie miękkie dojrzałe i żółte czy bardziej te twarde, zielone. Oczywiście bez zaśmiania się. Coś o jej seksownym głosie przez telefon. Wesoło, interesująco, około 10 min maks myślę.
Na koniec powiedziałem, że propozycja z doradcą nadal aktualna i jeśli by miała potrzebę, niech dzwoni. Dodałem, że lecę się uczyć i ćwiczyć, życzyłem miłej nocy i koniec rozmowy.

Tutaj ktoś tam pisał, że odbierze na bank, że kobity będą wygłodniałe.
Po pierwsze nie chodziło mi już o samo domknięcie tego podrywu o czym napisałem. Po prostu zobaczyłem, że tego się nie zapomina i automatycznie działa, tylko potrzebowałem być sam a nie w związku. Związek powstrzymywał przed podrywaniem, na szczęście.
Teraz ja nie zadzwonię bo nie mam parcia, jeśli dobrze jej się ze mną rozmawiało i jest normalną dziewczyną to powinna sama zadzwonić, jeśli zobaczy, że ja się nie odzywam kilka dni. Jak nie zadzwoni trudno. Ja nie będę. I tak teraz nie ma szans na spotkanie. A jak będzie można to najwyżej inne poderwę jak z tą nie utrzyma się więź.
Po drugie, nie wiesz co piszesz z tym napaleniem. Tym bardziej będą przez takich napaleńców lekko wycofane i nie ufne na żywo. Takie moje zdanie.

Także koledzy, więcej wiary w siebie, zdecydowania i odwagi Smile

Portret użytkownika Pckr

Cóż można powiedzieć,

Cóż można powiedzieć, odjebane perfekcyjnie!

Portret użytkownika Kensei

Well played!

Well played!

Świetna akcja! PS: Też lubię

Świetna akcja!

PS: Też lubię ten keczup.

Portret użytkownika Pckr

Pckr też wczoraj uszczknął

Pckr też wczoraj uszczknął numer od zgrabnej studentki na dworcu także da się!