Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

PUA? - Po co się ograniczać?

Portret użytkownika raztaman007

"Miałem wrażenie, że ojciec mój ma zamiar przyjąć swego gościa serdecznie, ale z pewną nonszalancją. Pomimo wszystko Naczelnik Państwa to nie król [...]. Po chwili ukazał się lekko pochylony naprzód i patrzył na naszą grupę. Potem wolno, bardzo wolno zaczął schodzić. Spojrzałem na swego ojca i nie zapomnę nigdy: skonstatowałem, że zanim Piłsudski zdążył wejść, ojciec mój rzucił papierosa i stanął na baczność"
Mikołaj, syn Ferdynanda króla Rumunii, spotkanie w dniu 14.09.1922

Dziś napiszę o swoich spostrzeżeniach dotyczących bycia PUA. Nie będę się rozwodził nad oceną, czy są to rycerze Jedi, czy jednak Shit. Każdy sam decyduje o tym, co jest dla niego priorytetem, jakie ma zamiary wobec danej kobiety. Posiadanie pewnych umiejętności rodzi odpowiedzialność, a jaka to odpowiedzialność każdy będzie wiedział samemu najlepiej.
Zanim jednak zostanie się tak zwanym PUA trzeba przejść swoje. Nie da się być PUA w wieku 16 lat ani w wieku 20 lat. Wciąż to będą tylko predyspozycje do dalszego rozwoju i możliwości osiągnięcia poziomu umiejętności uwodzenia.
Należę do osób, które reprezentują na tym portalu nurt głoszący tezę „wygląd się nie liczy”.
Na pierwszym miejscu postawię inną, moim zdaniem najważniejszą cechę – charyzmę.

Wg słownik języka polskiego:
Charyzma - wszystkie cechy charakteru, które czynią daną osobę wyjątkową na tle społeczeństwa;

Charyzmy nie da się zbudować na kursie uwodzenia, na portalu internetowym ani przez doskonalenie się w sztuce uwodzenia i kontakty z kobietami. Wszystko to będzie tylko „grą”, gdzie po chwili pojawią się refleksje, iż „liczą się tylko wygląd i zasoby”.
Charyzmę buduje się latami, najczęściej są to lata młodości. To na samym początku uczymy się konsekwencji wobec swoich decyzji, uczymy się budować realne plany, które później realizujemy. To w trakcie dorastania często mamy gorsze okresy, gdzie uczymy się wstawać z własną godnością i szacunkiem do samego siebie. To w tym okresie budujemy swoją skalę wartości wobec ludzi, nie tylko kobiet, a którą z wiekiem jest trudniej przewartościować. W mojej skali HB -10 nie istnieją, bo to maksimum skali, które jest nieosiągalne, HB -9 spotykam tylko w opowiadaniach znajomych, a jak widzę HB-8 na ulicy to już jest bardzo dobry dzień.

Jak zbudować charyzmę?...podobno ją się ma lub nie. Jest to umiejętność porwania tłumów za sobą lub ideą, są to konsekwencja i upór, wiara w własne możliwości, świadomość swoich ograniczeń, a przede wszystkim siła poczucia własnej wartości. Charyzma jest widoczna lub widoczny jest jej brak, jest to cecha, którą łatwo zauważyć a trudno ukryć. Dlatego przekonanie, że nie można jej zdobyć, tylko trzeba się z nią urodzić, ponieważ jest ona efektem wielu lat życia.
Moim zdaniem jest droga na skróty, skrót jednak można uzyskać tylko na pewnej płaszczyźnie. Jeżeli jest to płaszczyzna relacji damsko męskich, to tym skrótem jest „gra”, schematy, efektowne zagrywki, które nie będą dawały trwałych efektów a będą tylko pochłaniały siły i energię grającego, uniemożliwiając mu utrzymanie równie wysokiego poziomu, w każdej chwili dnia i nocy jego życia.

Jeżeli masz charyzmę, to masz i socjal, o którym wiedzą wszyscy i tylko wtedy twoja niedostępność będzie budziła pożądanie, kiedy będzie wynikiem Twoich ograniczonych zasobów czasowych na płaszczyźnie towarzyskiej a nie, gdy jednej osobie każesz walczyć o Twój czas z siłownią, kursem tańca itd…niech ludzie konkurują między ludźmi o Twój czas, wtedy w ich oczach zawsze będziesz nagrodą. Jeżeli Twój dzień jest upakowany do maksimum obowiązkami i nie masz czasu na życie towarzyskie, to nie zbudujesz życia towarzyskiego, bo nie znam ludzi, którzy w dłuższej perspektywie będą godzić się na rywalizację z przedmiotami.

Lepiej nie uczyć się być PUA, tylko zastanowić się jak stać się charyzmatyczną osobą, po co uwodzić tylko kobiety, jeżeli można uwieźć wszystkich Wink

Odpowiedzi

Portret użytkownika marine_trooper

To w koncu da sie zdobyc

To w koncu da sie zdobyc charyzme, czy sie nie da?

Wszystko się da, trzeba tylko

Wszystko się da, trzeba tylko chcieć Wink, ewentualnie być Danielem Laughing out loud

Portret użytkownika TYAB

Kiedyś było powiedzenie "Być

Kiedyś było powiedzenie "Być Rekinem biznesu", teraz mówi się-"Być jak Daniel..." Smile

hahaha, tak! ... Wygląda na

hahaha, tak! ... Wygląda na to, że Daniel staje się nowym wzorcem kulturowym. Dajmy np. piosenkę "Danielem jestem" ;)Nie jestem przekonany, czy ktoś ze strony chciałby ją zaśpiewać (rogi i te sprawy Laughing out loud ) , ale fajnie wpisuje się w panujący klimat.