Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Podryw na bezrobotnego- czyli mleczarz syberyjski rozkwita właśnie zimą

Siema

Podczas spisywania noworocznych postanowień pod koniec grudnia 2016, wpadłem na pomysł że zrobię mały eksperyment. Otóż uznałem że będę nowo poznanym dziewczynom wkręcał iż jestem bezrobotny (oraz że nigdy nie pracowałem) i że moja edukacja skończyła się na gimnazjum. Tak naprawdę to skończyłem studia i mam pracę, a cała akcja miała na celu dobrą zabawę. Nie będę opisywał zlewek i nie udanych podbić, bo trochę się tego przez ten miesiąc z hakiem uzbierało. Skupię się na opisaniu jednej, moim zdaniem najlepszej historii.

Natalię (imię zmienione) poznałem w jednym z poznańskich klubów. Podbiłem do niej na parkiecie i zapytałem czy zatańczy. Spotkałem się z duża aprobatą, to też wziąłem ją za rękę i poszliśmy w tango niczym swojego czasu Rafał Maserak z Małgorzatą Foremniak w "Tańcu z gwiazdami". Nie no, aż tak dobrze to nie bo co tu dużo mówić- tancerz ze mnie marny. W pewnej chwili Natalia zaproponowała abyśmy udali się na lożę do jej znajomych. Stwierdziłem, że w sumie czemu nie. Poszliśmy na górne piętro, loża dość suto zastawiona, alkohole znanych marek, ananasy, bita śmietana i słone paluszki. Jeszcze tam tylko zabrakło delicji szampańskich, ale zaręczam że i tak mogło się człowiekowi poprzewracać w dupie od tego dobrobytu. Usiedliśmy na kanapie, po czym Natalia rzuciła:

- Napijesz się czegoś?

- Zasadniczo nie piję alkoholu, ale jak ma się zmarnować to czemu nie- odpowiedziałem. Tak często odpowiadał Ferdynad Kiepski na propozycję kielicha, że niby nie chce by wybielić się przed sąsiadami, a jak przychodziło co do czego to pierwszy moczył ryja w butelce. Ja mam podobnie.

Natalia polała mi czerwonego dżoni łejkera z colą, po czym podała szklankę do ręki. No i tak zaczęliśmy gadać. O czym? W sumie to o wszystkim i o niczym, ale czekałem na to jedno magiczne pytanie, które w końcu padło a mianowicie:

- Czym się na co dzień zajmujesz?

Tak jest!-pomyślałem, uśmiechając się lekko pod nosem, po czym odparłem:

- Niczym

- Niczym, to znaczy? Wykonujesz wolny zawód?

- Nie. Nie wykonuję żadnego zawodu, jestem bezrobotny- odpowiedziałem

- Straciłeś ostatnio pracę?

- Nie, nie straciłem. Ja po prostu nigdy nie pracowałem.

- Sorry że jestem taka ciekawska, ale jak to możliwe? To ile ty masz lat?

- 26

- Aha...(panna zrobiła zdziwioną minę)

- Wiesz, jak masz z tym problem to mogę dopić tego drinka i sobie iść

- Nie nie, zostań. Przepraszam, jak cię uraziłam, po prostu nie znam nikogo kto by w tym wieku nigdy nie pracował i się zdziwiłam.

Po dopiciu drinka wyszliśmy z klubu i Natalia zaproponowała byśmy poszli do pijalni wódki i piwa...na piwo Smile

- Wiesz, tylko jest pewien problem. Ja nie pracuję i nie mam pieniędzy na piwo- rzuciłem

- Ok, postawię ci. Ale zaraz zaraz...skoro nie masz pieniędzy, to skąd miałeś 20 zł na wejście do klubu?

O kurwa- pomyślałem. I co teraz? Przecież osoba bezrobotna nie wyda lekką ręką 2 dych na wjazd na balety.

- Yyyy, wiesz mam znajomego na bramce i tam mnie wpuścili tylnym wejściem za free- wymyśliłem na poczekaniu

- Tylnym wejściem? Bywam w tym klubie dość często i tam nie ma żadnego tylnego wejścia

- Oj, Natalia no przecież wiadomo że nie ma, to była taka przenośnia, wiesz- tylnym wejściem znaczy po cichaczu- uśmiechnąłem się, ale tak naprawdę to znów na farcie wybrnąłem z tej niekomfortowej sytuacji.

Doszliśmy do tej pijalni, po czym panna zamówiła 2 browary z kija po czwóraka za sztukę.

- Dzięki. Wiesz jakie jest moje ulubione piwo?- zapytałem

- No jakie?- spytała z zaciekawieniem Natalia

- Darmowe Laughing out loud

- Idź ty głupi Wink

W pijalni spędziliśmy dobrą godzinę, panna postawiła mi jeszcze 2 piwa, ale w pewnej chwili stwierdziłem że muszę spadać.

- Pewnie mieszkasz z rodzicami?

- Nie- odpowiedziałem zgodnie z prawdą

- Ale jak to?

- A no tak to, wynajmuję pokój

- To na opłatę pokoju masz, a na piwo za 4 zł nie masz?

- No tak

- A z czego ty opłacasz ten pokój?

- A wiesz, ma się swoje sposoby. Trochę pozbieram butelki, trochę puszki na złom. Powiem ci w sekrecie, że najlepsze kąski są zawsze w niedzielne poranki po imprezach. Wtedy chodzę po osiedlowych śmietnikach i zbieram to co ludzie przechleją w weekend. A i czasem jakiś kaloryfer się trafi, wiesz ile za takie coś płacą?

- Aha...(panna znów się zdziwiła, ale wyglądało na to że łyknęła całą tą historyjkę jak młody pelikan, a ja z trudem powstrzymałem się od śmiechu).

- No widzisz, tak to wygląda. Trochę pozbieram złomu i jakoś się kręci. Ok, będę leciał do siebie bo zaraz zrobi się widno.

- Jesteś trochę podpity, pożyczę ci na taksówkę- oznajmiła Natalia

- Nie, nie lubię od nikogo pożyczać bo wiem że i tak nie oddam

- Ok, no to dam ci na tą taksówkę ale będziesz mi to musiał jakoś wynagrodzić...

- Co proponujesz? "Nie mogę ci wiele dać, nie mogę dać wiele ci, przykro mi"- jak to śpiewał Krzysztof Krawczyk- zanuciłem

- Krawczyk? A to nie śpiewał Grzegorz Markowski, ten z Perfectu?

- Markowski, czy Krawczyk- nie ważne- odpowiedziałem, po czym objąłem Natalię w pasie i głęboko pocałowałem

- Jesteśmy kwita za taksówkę- skwitowała dziewczyna.

Chwilę postaliśmy przed pubem, po czym powiedziałem:

- Znasz jakiś numer na taksówki? Wiesz, ja jeżdżę tylko tramwajami i to najczęściej bez biletu.

Aha, zapomniałem dodać że przed wyjściem do klubu wziąłem moją starą, nieśmiertelną Nokię 3310 by nie wzbudzać podejrzeń.

- Jasne, zaraz ci podam

Zadzwoniłem po taksę, chwilę jeszcze z Natalią pogadaliśmy a na końcu wymieniliśmy się numerami. Na drugi dzień do niej zadzwoniłem i umówiliśmy się na randkę jeszcze tego samego wieczora. Spotkaliśmy się na spacer na starym rynku, na przywitanie wręczyłem jej kwiat.

- Ojej, dziękuję jaki ładny. Skąd miałeś na niego pieniądze?

- Nie miałem. Zerwałem go po drodze z pobliskiego ogródka

- Ale jak to? W zimę? Przecież teraz kwiaty nie rosną

Rzeczywiście- pomyślałem. Ale ze mnie debil, kwiaty w zimę (facepalm)

- Oj rosną nie rosną, co to za różnica. Zresztą to jest taki gatunek który rozkwita właśnie zimą. Nazywa się mleczarz syberyjski.

HAHAHAHAAHAH MLECZARZ SYBERYJSKI, CZUJECIE TO? Laughing out loud Jasne, że nie ma takiego kwiatu, wymyśliłem sobie tą nazwę na miejscu. Natalia na to:

- Ojejku, nigdy takiego nie dostałam. Widzę że znasz się na przyrodzie

- Mam różne zainteresowania ;p

Generalnie resztę wieczoru spędziliśmy bardzo miło. Na chwilę obecną regularnie się spotykamy i często spędzamy wspólnie czas (uprzedzając pytania- tak, było ruchane). Fajna z niej dupa, wydaje się też spoko z charakteru. No jest też lekko przygłupia, no bo kto by się nabrał na tego mleczarza syberyjskiego, ale każdy ma jakieś wady. Znamy się dopiero miesiąc i zobaczymy co z tego będzie.

Pozdrawiam i wbij sobie ziomek do głowy że wcale nie trzeba wypchanego portfela by poznawać dziewczyny. Ta historia jest tego najlepszym przykładem

PS Natalia dalej myśli że jestem bezrobotny...

Odpowiedzi

To się uśmiałem na

To się uśmiałem na zakończenie wieczoru Wink Fajna historia i ciekawy pomysł, Winszuje i pozdrawiam!

Portret użytkownika marine_trooper

Może swój rzekomy brak pracy

Może swój rzekomy brak pracy nadrabiasz wzrostem i wyglądem...

ty masz jakiś problem ze Sobą

ty masz jakiś problem ze Sobą Wink

Portret użytkownika Guest

staaary,... no k... co z

staaary,... no k... co z tobą? Wszystkich dookoła pytasz o wygląd!!!

Mam pytanie do wszystkich facetow na forum!!!

UWAGA!!!

Czy ktoś z Was wysyłał do marine_cośtam jakieś fotki na jego prośbę?
I czy padały z jego strony propozycje niemoralne? Wink

Mi to cuchnie trollem albo

Mi to cuchnie trollem albo jakimś urazem na psychice... Raz, drugi okej. Ale żeby wszystko się kręciło wokół tego samego? Myślę ze jakbym utworzył temat o pasjansie czy innych kalamburach to też by cos podobnego palnął Smile

Portret użytkownika Rhett Butler

masz doskonałą pamięć do

masz doskonałą pamięć do wszystkich swoich rozmów ..

Wiadomo, że te dialogi nie

Wiadomo, że te dialogi nie wyglądały słowo w słowo tak jak je tutaj zacytowałem, zwłaszcza że byłem podpity Laughing out loud Starałem się jednak jak najwierniej to wszystko odtworzyć.

W sumie taka prawda, jak się

W sumie taka prawda, jak się podobasz lasce to Ci postawi drina, piwo itd. Ale jak Ty to miesiąc ukrywasz to ja nie wiem...

Portret użytkownika Rhett Butler

Powiedz mi jaki jest morał

Powiedz mi jaki jest morał tego całego opowiadania? że wcisnąłeś jakiś kit lasce i ona uwierzyła? ( a może jednak nie jest tak głupia jak myślisz tylko udaje, zapominając o twoim słabym sposobie na podryw.. ) może to ona poderwała ciebie a nie na odwrót? wiesz jak mówią..nie wezmie pies jak nie da suka i to się chyba świetnie sprawdza tu.
dała ci pozwolenie na siebie bo może miała chcice a ty tutaj podniecasz się nad swoimi super zdolnościami i tekstami typu mleczarz syberyjski. jak czytalem tego bloga to czytałem z zażenowaniem i zastanawiałem się - co to kurwa jest..
jak poderwiesz pijaną laskę co mogła by dać każdemu na sali (wystarczy podejść ) to też tak będziesz się spuszczać i zakładać blogi na portalu by ktoś wręczył ci internetowy puchar? akcja jak akcja, nic specjalnego. gdybyś przez całe życie robił eksperyment jestem biedny, nie pracuje nigdzie to prędzej czy pózniej jakaś by ci się trafiła.. także nic specjalnego ten blog..

Kolejny bezrobotny w koszuli

Kolejny bezrobotny w koszuli na 3 stówy i wzrostem 185+ a pelikany łykną wszystko Tongue

Koszuli za 3 stówy? Panie,

Koszuli za 3 stówy? Panie, skąd ty wziąłeś takie informacje? Nigdy w życiu nie zapłaciłem nawet połowy tej ceny za koszulę, gdyż zwyczajnie mnie na to nie stać. Teraz jest na rynku era konsumentów, a nie producentów- to klient ma władzę a firmy odzieżowe muszą się prześcigać w promocjach. I tym oto sposobem zgarnąłem w ostatnim czasie koszulę Próchnika za jedyne 30 zł. Czasem można trafić na mega promocję, tylko trzeba się trochę porozglądać po sklepach.

Z tym wzrostem to też nie trafiłeś- oświadczam, że nie mam (i nigdy nie miałem Wink ) 185+ cm.

Brawo, poderwałem laskę która

Brawo, poderwałem laskę która nie ma wyboru. Teraz zacznij podrywać atrakcyjne laski za którymi uganiają się tabuny adoratorów.

Portret użytkownika Rhett Butler

Co to nie można mieć prawa do

Co to nie można mieć prawa do swojego zdania? Powiedziałem co myślę o tym raporcie i tyle. Byle gówno mamy tu nagradzać na stronie ? nie dziwota że wiele osób ma wbite w ten portal skoro poziom jest jaki jest ( w tym admin ) . . To moja opinia, nie musicie się z nią zgadzać. Wydając coś publicznie trzeba być przygotowanym na krytykę. Jeszcze wczoraj typ zamieszcza wpisy na czacie że ruchałbym jak złoto 15 letnie dziecko a nawet młodsze, gdyby była okazja a teraz mu poklaskujecie jeszcze Smile Każda z rozmowa z kobietą na żywo jest traktowana jak podryw haha.. i nie mam tu na myśli akurat tej akcji ale takie obserwacje z częstych przechwałek użytkowników forum. Co niektórzy mają tutaj skrzywiony obraz rzeczywistości i nie jestem to ja Smile

Dobrodziej skoro tak bardzo chcesz mojego bloga to go dostaniesz. zastanawiam się tylko na jaki temat. Możecie coś zaproponowaĆ. Chyba coś skrobnę na temat seksu ale słucham innych propozycji.

Portret użytkownika Guest

tyyy, może weź coś na

tyyy, może weź coś na klimaks, co?

ogarnij nastrój!

i daruj sobie komentarze w związku z moim postem, bo ja zalecam i informuję i nie zamierzam na ten temat dyskutować!

Duży hejt. Z niecierpliwością

Duży hejt. Z niecierpliwością czekam co takiego innowacyjnego wniesiesz na tą stronę. Koleś napisał, akcja jak akcja, napisał to całkiem ciekawie, czytało się miło, osobiście nie wiem z czym masz problem. Smile

Tak gwoli ścisłości-

Tak gwoli ścisłości- napisałem na czacie, że gdybym miał okazję przespać się z 15-latką to bym to zrobił i nie widzę w tym nic złego, gdyż prawo polskie na to pozwala (chociaż szanuję zdanie osób, którzy uważają że to nie moralne i nawet to rozumiem). Nigdzie nie napisałem, że poszedłbym do łóżka z młodszą niż 15 lat, a jak twierdzisz inaczej to zacytuj tu mój wpis z czatu. Szkoda mi ciebie, ale przynajmniej nie przekręcaj moich słów.

Odnośnie wpisu- nie obchodzi mnie co o tym sądzisz, ale uświadom sobie że jesteś na forum gdzie główną tematyką jest podrywanie kobiet i raporty są tu jak najbardziej wskazane. Albo to zaakceptujesz, albo po prostu się tu nie loguj bo jeszcze nie raz się rozczarujesz.

Pozdrawiam i bez odbioru bo nie chcę mi się z tobą wdawać w jakieś jałowe dyskusje.

Kobiety mają radar w oczach i

Kobiety mają radar w oczach i Cię przejrzała od razu , że ściemniasz. Też raz wkręcałem, że złom zbieram i było spoko. Laski nie są głupie.

Powiem krótko bardzo

Powiem krótko bardzo pozytywny wpis

"po czym objąłem Natalię w

"po czym objąłem Natalię w pasie i głęboko pocałowałem"

Co to jest ten głęboki pocałunek?

"wcale nie trzeba wypchanego portfela by poznawać dziewczyny"

Ja bym nawet powiedział, że wypchany portfel przeszkadza Smile

ps. a czy jej znajomi się w ogóle interesowali nowym w towarzystwie? Przedstawiliście się sobie?

Jak się do nich dosiadałem,

Jak się do nich dosiadałem, to się z każdym z osobna przywitałem i to by było na tyle- raczej mieli na mnie wywalone ;p