Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Początek i pierwszy CEL

Witam
Trafiłem tutaj dlatego bo rozstałem się z byłą lecz nie o tym mowa, czytając tutaj klasyki, podstawy, blogi i forum zdałem sobie sprawę z tego że przez całe moje życie żyłem iluzją i całkowicie na odwrót komunikowałem się z kobietami. Zawsze wstydliwy, niepewny siebie, ogólnie bałem się kobiet, chociaż jakieś tam kobiety przez moje życie się przewinęły, nawet był MILF Smile Zacząłem aż sam się zastanawiać jak to możliwe że byłem zawsze `cipką` a nawet wtedy jakieś tam powodzenie było, marne ale zawsze coś, zdałem sobie sprawę że gdyby nie te iluzje wpojone od dziecka, mógł bym mieć wiele więcej kobiet, że wiele wspaniałych chwil przeszło mi koło nosa. Po tylu latach życia iluzją że dla kobiety trzeba robić wszystko ciężko jest zmienić swoje nastawienie. Ale postawiłem sobie pierwszy cel, chcę sprawdzić czy mogę być atrakcyjny dla nowo poznanych kobiet, chce sprawdzić czy kobiety mogą się mną zainteresować tylko tyle i aż tyle Smile

Trafił się wyjazd, delegacja z pracy, nowe miasto, nikogo nie znam, mówię sobie to chyba czas na to aby spróbować przestać żyć iluzją, sprawdzić jak to działa na własnej skórze (nikt mnie nie zna, porażka będzie łatwiejsza do przełknięcia) oraz osiągnąć postawiony cel i sprawdzić czy jestem wstanie zainteresować kobietę że tak powiem świadomie to robiąc.

Akurat trafiło się tak że w pracy były ze mną tylko 2 kobiety, X i Y ( X- 26 lat, mężatka, dzieci itp) (Y-26 lat, mama, bez faceta itp) może to nie są jakieś wysokie progi ale na postawienie pierwszych kroków chyba może być (wiedziałem wcześniej ze będę tylko z nimi pracował w delegacji). Dodam że obie mnie zaskoczyły bo były ładnymi kobietami, które na pewno nie jednemu facetowi by wpadły w oko więc tym bardziej jest na czym się szkolić Smile

Więc do dzieła, pierwszy dzień wchodzę do pracy, uśmiech na twarzy, sylwetka wyprostowana, schludnie ubrany. Mówię cześć, przedstawiam się, podaję im rękę, i zaczynamy gadać, luźna rozmowa jak z kumpelami, trochę śmiechu, mówię i pytam o co chcę, rozmowa się klei, one też uśmiechnięte, od razu zapamiętują moje imię i zaczynają się do mnie po nim zwracać. Obie zaczynają twierdzić że brakowało im tu faceta. Ja pełny luz, rozmawiamy na różne tematy, od tego co robią codziennie po tematy erotyczne, same dają jakieś śmieszne podteksty itp. Po pracy dzwoni do mnie Pani Y pyta jak po pracy bo wyszła wcześniej, czy wszystko ok po czym zaczyna mi mówić o tym że jest chora że gardło ją boli itp coś tam jej odpowiedziałem i zakończyłem rozmowę. W dniach następnych sytuacja podobna, laski cały czas uśmiech na twarzy, rozmowa się klei, opowiadają mi o swoim życiu, mówię o tym co mam w danej chwili w głowie, pytam o to na co mam ochotę, nie stresuje się, wiec mówię sobie dołączę trochę dotyku, wszystko wchodzi, laski się nie krzywią, nie robią uników, przechodzę koło Pani Y, kładę swoje dłonie na jej `kapturach` i delikatnie uciskam, nie czuję żadnego oporu jej mięśni, nie spina ich, jest wyluzowana. One zaczynają też mnie lekko obcierać przeważnie gdy koło mnie przechodziły, strefa komfortu została przekroczona bo podchodziłem do nich bardzo blisko nie było żadnych oznak nie zadowolenia lecz uśmiech, wchodzą jakieś piąteczki, stuknięcia, one dotykają swoich włosów i jest dużo uśmiechu itp. Pani Y nawet po pracy odzywała się na FB i to już nie z pytaniami o pracy, tylko luźna rozmowa, nawet dostaję od niej pytanie `czy ty mnie podrywasz` co odbijam. Ostatni dzień w pracy, dziewczyny zaczynają pytać czy chcę tutaj do nich wrócić, Pani X wypala tekst że właśnie przechodziła jej siostra i napisała jej SMS: co to za przystojniak Cię szkoli, uśmiecha się do mnie i mówi że jak się rozwiedzie to na pewno się do mnie odezwie i puszcza mi oczko. Pani Y, mówi abym poczekał na nią po pracy chociaż wie że idziemy w inne strony, pyta czy chcę wrócić , co dziś będę robił. Po pracy żegnam się z nimi i wracam do siebie Smile

Pamiętajcie że cel który sobie założyłem to sprawdzenie czy jestem wstanie zainteresować sobą całkowicie obcą mi kobietę.
Myślę że udało mi się tego dokonać i zainteresowałem sobą obie te kobiety, mój cel został osiągnięty a co za tym idzie muszę wyznaczyć sobie nowy cel i iść dalej. Brak stresu, pewność siebie, luźna rozmowa, mówienie tego czego się chce i traktowanie kobiety na równi sobie przyniosło oczekiwany efekt. PS. Jeśli się mylę to mnie poprawcie Smile

Odpowiedzi

Portret użytkownika SIKS

No wszystko fajnie ale czemu

No wszystko fajnie ale czemu nie pociągnąłeś tematu dalej z tymi laskami....?

Jak sobie przypominam akcje z czasów liceum gdzie laski same się garnęły, a ja nic z tym nie robiłem to walę się w łeb.

Zamężną można sobie odpuścić ale samotna mamuśka jeszcze by Ci podziękowała. Laughing out loud

No chyba, że coś źle zrozumiałem z tekstu i zamierzasz zostać w tej pracy. Wtedy jest przypał z romansem.