Pewnego wieczora umówiłem się z kolegami w barze na piwko. Był środek tygodnia, miałem zamiar trochę pogadać z kumplami i zacząć grę w takim przyjemnym miejscu.
Idąc do baru zostałem zaczepiony przez jakąś dziewczynę (blondyna 25l) o papierosa i od razu zacząłem ją plażować. Potem podeszła do nas jej koleżanka - ładniejsza brunetka (20l). Zrobiłem kilka negów i szybko eskalowałem kino. Powiedziałem, że idę do kolegi do baru i aby poszły tam ze mną. Zabrałem je pod rękę, a tą młodszą (20l), jak zachowywała się źle, to karałem (odtrącałem, negowałem słownie). W barze był tylko 1 kolega i poszliśmy razem we 4 zapalić i obgadać plan – czy piwo, czy impreza. W trakcie spaceru młodsza brunetka powiedziała, że jestem bardzo przystojny i bardzo jej się podobam, to pozwoliłem dać jej całusa w swój policzek. Następnie eskalowałem kino i doszło do KC. Była b.napalona i ustaliliśmy, że jedziemy do mnie. Powiedziała koleżance, że za chwilę wróci. Kumpel został z blondyną, a ja z młodszą brunetką pojechałem do mnie i miałem pełne domknięcie (FC). Wróciliśmy i pożegnaliśmy się z dziewczynami, a ja z innym kuplem wyszedłem na NG tego samego wieczora. Pojechaliśmy do Maniany. Przed wejściem od razu otworzyliśmy zestaw 2 lasek ok. 20l. Tą najładniejszą blondynę kumpel od razu zaczął uwodzić. Jak doszła do zestawu 3cia koleżanka to weszliśmy do środka i ustawialiśmy się na piwo. Puszczaliśmy fajne negi. Potem jeszcze otworzyłem 2 zestawy (2 i 4 os.), jak kumpel chciał mnie wyciągnąć do Lewitacji, to trakcie wychodzenia zauważyłem znajomą twarz….
„My się znamy” zagaiłem.
„Tak. Znamy się.” odpowiedziała mówiąc moje imię.
„Z Maniany?”
„Między innymi. Ale głównie ze studiów”.
Popatrzyłem na nią – na pewno była młodsza ode mnie, więc nie możliwe aby studiowała ze mną. Wyciągnąłem ją do tańca i eskalowałem kino. W trakcie mi powiedziała – „byłeś moim wykładowcą. Potem jeszcze 2 razy spotkaliśmy się na mieście. Raz w Manianie jakieś 2 lata temu. Gadaliśmy, ale też mnie nie pamiętałeś. Potem, 2 miesiące temu na Rynku. Szedłeś z 2 kolegami i o 2 w nocy zaczepiliście nas, mówiąc, że jesteście głodni i chcecie jajecznice. Ja miałam wówczas urodziny i jak to powiedziałam to złożyliście nam życzenia.” Wówczas sobie przypomniałem – starościna, jedna z najładniejszych dziewczyn na roku.
Następnie trochę tańca, potem izolacja na balkonie. Rozmowy, wata nudowa,tematy seksualne, eskalowanie dotyku itp. Potem znów taniec, ale bardzo odważny, eskalowanie dotyku, co jej się bardzo podobało - „świetnie tańczysz”, „demon tańca z ciebie”). Zaczynałem powoli czuć, że zaczyna się przełamywać. Nagle przyszły jej koleżanki powiedziały, że chcą już iść. Wymieniliśmy się numerami tel. i ustawiliśmy się na kolejny tydzień. Na koniec buziaki.
robi się ciekawie