Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Krótka historia z życia,"Sex w samochodzie"

Cześć, pare osób pytało co u mnie nowego, ostatnio nie udzielałem się na Forum z braku czasu więc
postanowiłem co nie co napisać o tym co się u mnie dzieje.

Postanowiłem ,że opisze Wam jedną z histori którą przeżyłem z moją kobietą ostatni czasy.

Więc zaczynamy.

Moja kobieta - 18 lat. Jesteśmy razem jakieś 6 miesięcy, jest to bardzo długi czas dla mnie, nigdy nie byłem tyle z kobietą.

W tym związku podoba mi się to ,że mogę robić z Nią co tak na prawde chce, moge ją dotknąć
gdzie mi się podoba, ona jest moja i wie o tym.

Niedawno spotkaliśmy się w 4kę. Ja, Ona jej koleżanka i koleżanki chłopak.
Plany były by wybrać się nad "Soline" zapewne pare osób z Was zna to miejscę, znajduje się tam ZAPORA (TAMA), gdzie są
prześliczne widoki, woda, można ciekawie spędzić czas.

Planowany czas wycieczki, startujemy o 11, pogoda była średnia więc czas się ciągnął i ciągnął, godzina 12 a my dalej nie wiemy co
robić, czy jechać czy zmienić miejsce.

Chmury nadciągają a my decydujemy wybrać się bliżej naszego miejsca zamieszkania również nad wode, lecz bez tak pięknych krajobrazów
dookoła. Bierzemy grila, kupujemy prowiant i wyruszamy w podróż.

Wszystko idzie bezproblemowo pogoda powoli zaczyna nam dopisywać. Po 30 minutach jesteśmy na miejscu, rozpalamy grilla, pijemy piwo, leżymy na kocyku
wtuleni w siebie. Nagle dziewczyny wpadły na pomysł by wejść do wody, która była jeszcze chłodna lecz nie powstrzymało mnie to by
również wejść do wody z dziewczynami, kolega z brzegu zrobił nam pare zdjęć, przyciągnąłem A do siebie i mówie, "Ślicznie wyglądasz w tych majteczkach, pooglądam je dokładniej później." Po czym wyszedłem z wody i powoli się ubierając leżałem w słońcu.

Godzina 18, kończymy plażowanie i wyruszamy odwieźć A do domciu bo coś jej rodzice potrzebowali.
Okazało się ,że musi odwieźć coś do siostry, lecz piła piwo i nie może prowadzić. Przywitanie z rodzicami i pada propozycja
,że kolega to zawieźie bo A wypiła "Pół piwa..^^"

W drodze do siostry nikt nie miał zamiaru kończyć tak dnia więc postanowiliśmy "SPIMY POD NAMIOTAMI".

Nie byłem na to chętny ale namówili mnie, lecz koleżanka ma tylko jeden namiot dzwonie by spytać kolegi czy ma jakiś namiot.
Ma - cieszę się, nagle dodaje ,że jest podarty.. Odpada, już raz miałem z takim przygode wystarczy.

Zbieramy się powoli dziewczyny biorą namiot, kołdry, poduszki mówie do kolegi, nie możemy spać pod jednym namiotem wiesz sam dlaczego.

Popiera moje zdanie więc dziewczyną mówimy, śpimy w dwóch osobnych autach ponieważ zapowiada się zimna noc, nie były chętne lecz udało się.

Lecimy po piwo do sklepu, godzina 23, biore swoje auto i jedziemy w pewne miejsce parkując samochody obok siebie, cofam lekko do tyłu chowając się za Nich
i mówie "Tu nie będą Nas widzieć." Dziewczyna się uśmiecha czuje ,że rozumie o co chodzi.

Przesiadamy się do nich leżąc już wtuleni w siebie na tylnych fotelach znów popijamy spokojnie piwo. Przychodzi godzina 2, mówie przesiadamy się bo jestem zmęczony idziemy spać.
Zabieramy kołdrę, poduszki, kładziemy się na tylnych fotelach. Dziewczyna przytula mnie i zaczepia więc nie mogłem tego tak zostawić.. Smile

Dozoobaczenia. Smile

Odpowiedzi

Taaak! Dokładnie w tym..

Taaak! Dokładnie w tym.. Laughing out loud

Portret użytkownika Konstanty

Oj tam nie ważne. Grunt, że

Oj tam nie ważne. Grunt, że sobie pohejtować mogłeś, także nie narzekaj.

jak ktoś woli wersje wideo

jak ktoś woli wersje wideo Smile

oddawaj 2min mojego życia!

Jak tu kazdy zacznie opisywac

Jak tu kazdy zacznie opisywac takie akcje ze swoimi dziewczynami to serwer pierdolnie z przeciązenia. Fajnie ze pobzykales ale gdzie tu morał?

Portret użytkownika Hochsztapler

Kurwa wszędzie chcecie morał.

Kurwa wszędzie chcecie morał. Idź jeden z drugim do Kościoła, tam Ci sporo tych morałów wklepią.
Może ten blog jest dla Niego (SeBlue)? Pomyślałeś, że chciałby sobie wrócić do tej historii za kilka msc?
Przeczytałem, gratuluje i powodzenia.

No to niech sobie robi domowe

No to niech sobie robi domowe Archiwum z opowiesciami. Rozumiem jak by to byla wyjątkowa opowiesc z jakims zwrotem akcji albo czyms niespodziewanym a on ja poprostu przeleciał w aucie, na chuj pisac o tym bloga?

Portret użytkownika panxyz

japierdole opisał akcje, z

japierdole opisał akcje, z której jest zadowolony i gitara. Jak dla mnie zajebiście, że to zrobiłeś, bo widocznie jesteś z tego zadowolony i tyle.
Gdzie te stare czasy, kiedy ktoś napisał tu pamiętnego bloga, o tym, że podczas pisania ów bloga dziewczyna własnie robi mu loda i marzyła mu się taka relacja na żywo Laughing out loud O to chodzi.
Chcecie kurwa przekazu to poczytajcie książki, a nie blogi.

Portret użytkownika panxyz

udaje Ci sie podrywać jakieś

udaje Ci sie podrywać jakieś kobiety z takim bólem dupy ?

Portret użytkownika Konstanty

To może napisz w końcu

To może napisz w końcu jakiegoś ciekawego i twórczego bloga skoroś taki oczytany i ostry. Łatwo jest się przypierdalać i chlapać jadem na prawo i lewo, polski Internet tego pełen. Jest takie mądre powiedzenie wśród ludzi zajmujących się muzyką - twórz muzykę której sam chciałbyś posłuchać, a której nikt jeszcze nie nagrał. Czekamy z niecierpliwością.

Ja tu stanę za Heathcliff'em.

Ja tu stanę za Heathcliff'em. Przecież nie hejtuje nikogo za opinie lub przekaz. Po prostu blog jest tak zjebany i bezużyteczny, że nie sposób się nie wkurwić Wink

Portret użytkownika Guest

cały pasek offtopa: SPOKÓJ MI

cały pasek offtopa: SPOKÓJ MI TU!!!

Portret użytkownika opos1

Heatchcliff , hahaha Widać

Heatchcliff , hahaha
Widać Twoje oczytanie i działanie.
Ponad 200 wpisów .
2 łapki w gore.
Aa no i blogów 0.
Ściska Ci poslady widzę, bo niektórzy jednak działają.

Seblu. Piona za akcje. Wink

Portret użytkownika agm88

nie wiedziałem że zapora to

nie wiedziałem że zapora to tama, dzięki!

Portret użytkownika Now

Co za gówno

Co za gówno

Gratuluje. Niedługo moj blog-

Gratuluje. Niedługo moj blog- raport .

Brzmi jak opowieść z

Brzmi jak opowieść z pamiętnika prawiczka.