Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kochaj bez interesowanie ale nie bez warunkowo!

Tak się zastanawiałem ostatnio jak to możliwe że zwykle rypie mi się jeden rodzaj relacji - ja->kobieta z którą chcę się związać na stałe. Tak przemyślałem sobie wszystkie związki moje i kumpli których w miarę znam i doszedłem do wspólnego mianownika.

Cały problem z miłością do kobiet u mnie i wielu osób leży w tym że za każdym razem zakochiwaliśmy się bezwarunkowo.

Co znaczy bezwarunkowo?
Znaczy to tyle że wierzymy w to że kochać trzeba wady człowieka i akceptować go takim jaki jest. Panowie powiem brutalnie -"kochać trzeba bezwarunkowo" jest to teraz dla mnie największą bzdurą na świecie, najgłupszą nie przemyślaną zasadą jaką się kierowałem bo to nigdy nie będzie dotyczyć waszej partnerki ba nawet każdego w waszym otoczeniu.
Uzasadniam.

Znacie przypadki -
On pije,bije a ona nie odejdzie?
A znacie też przypadki - Ona nie pracuje, wykorzystuje go jak tylko może a On pracuje na 3 etaty?
Ona robi co chce, rypie się po dyskotekach a On przymyka oko?
On lata za nią od pół roku a Ona konsekwentnie go olewa Smile
Ona gardzi nim, wyzywa a On nie odejdzie bo dziecko?
itp.
Na pewno znacie Smile Dlaczego ludzie się na to godzą?
Zobaczcie że to są rodzaje miłości bezwarunkowej!

Miłość bezwarunkowa w stosunku do kobiety to największe przekleństwo i błąd jaki można popełnić. Zobaczcie że patologia w tego typu związku nie pojawia się od razu. Ona następuje krok po kroku choć tak naprawdę istniała od samego początku w podejściu do miłości waszym lub waszej kobiety. My tylko przybliżamy się do realizmu relacji. Kobieta zawsze sprawdza na ile sobie może pozwolić(my zresztą też) i jeżeli jest kochana bezwarunkowo od 2 lat to nawet jak pół bloku ją przeleci to facet jej wybaczy bo ją w ten sposób kocha. Zauważcie że po tygodniu związku z nią gdyby numerki na boku wyszły to rzucił by ją każdy, nawet największy pantofel Smile

Czy takie przymykanie oczu nie jest chore? Dla zakochanego bezwarunkowo NIE! Powie że kochać trzeba kogoś takiego jakim jest. Czy takie kochanie nie jest chore? Alkocholika wiecznie imprezującego waszym zdaniem warto tak pokochać?(ach ta wiara że się zmieni:) ) Powiem wprost - spora grupa ludzi nigdy nie będzie nadawała się do związku i mają te dwadzieścia kilka lat trzeba się nauczyć odsiewać ziarno od plewa.

Prosty przykład - czy powierzył byś pijanemu żulowi który "nie mógł znaleźć pracy 10 lat" stanowisko dyrektora swojej firmy? Pewnie że nie, tylko dlaczego pięknej acz kompletnie rozpuszczonej kobiecie reprezentującej podobny poziom chcesz powierzyć część losu swoich dzieci i siebie? Bo usłyszałeś że trzeba pokochać bez warunkowo?
Zachęcam do refleksji Smile

Czym jest miłość warunkowa? (w moim rozumieniu)
Bawimy się w związek więc bycie w nim warunkujemy:
1. Szacunkiem do nas
2. Wiernością nam
3. Zaufaniem do nas
4. Szczerością z nami

I tak mając określone granice relacji precyzujemy odpowiedzi na ich przekroczenie:
ad1. Brak szacunku
I tutaj tak zwane negi. Nie trzeba ich. Wystarczy powiedzieć kobiecie jak my odbieramy jej zachowanie na spokojnie. Kobieta nie rozumie - zachować się kropka w kropkę jak ona (zwykle wtedy kobieta zrozumie ale przed częstym stosowaniem tej metody jednak ostrzegam, zatracamy wtedy siebie). Jeżeli kobieta dalej nie rozumie i strzela fochy itp - no sory panowie, do związku jednak ona nie dojrzała(braki w sposobie rozmowy) bo normalne kobiety komunikują się z nami i wykazują minimum empatii. Zwykle tak źle nie jest. Jeżeli umiemy rozmawiać z kobietą wszelkie braki szacunku będą jeden za drugim ustalane i eliminowane.

======== Do czego prowadzi zaniechanie przez bezwarunkową miłość?
To dość proste. Wracasz do domu a kobieta z miną perszinga siedzi i nie odzywa się. Pod koniec dnia kłótnia, słyszysz że jesteś biednym bezwartościowym bałwanem. Zobaczcie co może być dalej i czy czasem brak szacunku nie wynika z braku w komunikacji?
Np kobieta kochająca bez warunkowo gdy facet ją choć raz walnie nie odchodzi bo... ona go kocha. Tak można skończyć w szpitalu z połamanymi nogami bo on miał gorszy dzień. My zwykle kończymy tracąc nieruchomość Smile Ale podobno kochać trzeba za wady? zachęcam to refleksji.

ad2. Brak wierności - tu zbyt dużo myślenia nie ma. Jeżeli któraś ze stron skaka na boki automatycznie druga strona ma pełne prawo do tego samego. W brew pozorom nie każdy nadaje się do zdrady, do tego trzeba być skurczybykiem . Najlepiej związek taki zakończyć i iść dalej - do tego panowie trzeba odwagi, odwagę daje poczucie własnej wartości.

======== Do czego prowadzi zaniechanie przez bezwarunkową miłość?
No przebaczamy zdradę ale czy zaufamy? Możliwe że część osób to zrobi. Co jednak w sytuacji ponownej zdrady? Przecież kobieta zobaczyła że i tak może zdradzać. Gniew trwa góra 3 tygodnie więc jeżeli trafi się ktoś to czemu nie?

ad.3 Brak zaufania do nas
To ciekawy problem. Potrzebna jest rozmowa, pokazanie kobiecie swoich znajomych, życia itp. Mi wtedy zwykle kobiety już ufały. Problem niestety nawróci w związku gdy pracujesz nad sobą i stajesz się atrakcyjny dla innych kobiet. Twoja kobieta też to widzi i jeżeli jest chorobliwie zazdrosna przerodzi się to w brak zaufania.
======== Do czego prowadzi zaniechanie przez bezwarunkową miłość?
Nasza luba kontroluje każdy nasz krok, w pewnym momencie coś w niej pęka i kończy związek. My zresztą podobnie działamy.
Żaden związek w którym nie nauczymy kobiety nam ufać nie przetrwa.

ad.4 Brak szczerości z nami
To najtrudniejszy problem do pokonania. Kłamstwa będą zawsze i nie wiele osób załapie jak niszczą one związki. Zwykle kłamstwa kobiety stosują w 3 celach.
Pierwszy to podbicie swojej wartości (adoratorzy, atrakcyjni nowi koledzy itp). Drugie to zakamuflowanie prawdziwych celów (byłam u koleżanki a nie u kolegi). Trzeci to obniżenie waszej wartości (ale ty jesteś nudny). Zobaczcie że niezależnie od tego czy kłamstwo będzie małe czy duże - zawsze ma jakiś chory cel.

======== Do czego prowadzi zaniechanie przez bezwarunkową miłość?
Łapiesz ją na kłamstwie w sprawie o pracę. Coś ci nie gra w którymś z jej wyjść. Miał być w domu w ciągu dnia i tak twierdzi w sms. Gdy przypadkiem okazało się że twoja "ambitna i pracowita" bezrobotna kobieta przez ostatni pół roku wysłała 3 cv choć mówiła o setce to czy nadal sądzisz że ona ma zamiar pracować? W pewnym momencie przestaniesz jej ufać i to skończy ten związek albo z wielkim zaskoczeniem odkrywasz kochanka.

Na tym kończę ten pełen byków zapis. Piszę go dla siebie, żeby za parę lat wrócić do tego punktu doświadczeń. Tak naprawdę gdybym z każdą poprzednią kobietą którą byłem związał się warunkowo to związek by padł lecz nie po 3-4 latach a po 2-3 miesiącach. Możliwe że potoczyły by się one inaczej bo kobieta wiedząc że nie kocham jej bezwarunkowo bała by się odwalać pewne rzeczy. Pamiętajcie że to tylko moje zdanie na moich doświadczeniach. Nie wiem dlaczego ale daje mi ono przekonanie że teraz będzie już dobrze z kolejną kobietą.

W sumie dopiero odrzucając miłość bezwarunkową sami stanowimy o tym jak wygląda nasz związek - bo niby jak kochając kogoś bezwarunkowo odejdziemy od niego gdy zacznie przesadzać ?

Odpowiedzi

Portret użytkownika saverius

Twoje przyklady to jakas

Twoje przyklady to jakas skrajna patogia. To jest bezwarunkowe pojebanie, a nie milosc.

Ale przekaz fajny.

Skrajna patologia ale zdarza

Skrajna patologia ale zdarza się częściej niż myślisz.

Pozdrawiam, miłego dnia Smile

Zgadzam się z Tobą. Natomiast

Zgadzam się z Tobą. Natomiast myślę, że nie potrafimy definitywnie zakończyć takich związków, ponieważ problem tkwi głęboko w nas. Wiemy, że coś nie gra, że tak nie powinno być, ale trwamy w tym i szukamy usprawiedliwień dla tego faktu. Problemem może być brak poczucia własnej wartości. Często wydarzenia z przeszłości rzutują na naszą teraźniejszość, np. dziecku, które nie otrzymywało wystarczająco dużo czułości, uwagi, miłości, trudno utrzymywać zdrowe relacje w życiu dorosłym, ponieważ nie ma odpowiednich wzorców.
Trwanie np. w patologicznych związkach, gdzie jest przemoc (fizyczna, psychiczna, ekonomiczna) wynika również z uzależnienia od drugiej osoby (np. psychopaci są świetnymi manipulantami) a osoby słabe psychicznie łatwo wciągnąć z swoją grę. Jeszcze gorzej, gdy ofiara czuje, że nie ma wsparcia z zewnątrz.
Człowiek jest bardzo skomplikowanym stworzeniem. Nasza psyche ma wpływ na wszystkie sfery życia, począwszy od znalezienia satysfakcjonującej nas pracy, po nasze relacje międzyludzkie. Czy da się zmienić nasze postrzeganie pewnych spraw? Chyba jest to możliwe. Nie z dnia na dzień i samo się nie zrobi. Myślę, że dobrym początkiem drogi jest zadanie sobie pytania, dlaczego chcemy tkwić w toksycznej dla nas relacji i SZCZERA odpowiedź na to pytanie. Musimy nazwać nasze lęki.
Niekiedy są one zakorzenione tak głęboko, że ciężko poradzić sobie samemu..

Portret użytkownika saverius

Doskonale znam teorie za tym

Doskonale znam teorie za tym stojace i modele. Nie wiem natomiast, jaka jest skala przemocy domowej, alkoholizmu i tego typu zwiazkow. Stwierdzenie "zdarza sie czesciej, niz myslisz" nalezy potraktowac metamodelem z NLP i juz wiadomo, ze jest to slaby argument Wink danych na ten temat (rzetelnych) nie widzialem.

Jesli sie juz zdarza. No coz. Ludzie maja to, na co sie godza. Wiedza, ze jest cos takiego jak syndrom sztokholmski nie jest automatycznie remedium, zeby mu nie ulegac Wink

Jak pisalem wczesniej, przekaz fajny.

Sorcia za brak polskich znakuf ale pisze z komci

Portret użytkownika NinetyFourth

Rodzice mojego przyjaciela

Rodzice mojego przyjaciela tzn Matka i Ojczym, działają właśnie w takim związku. On pije, gwałci ją, ćpa... totalny wrak człowieka ale ona i tak go przeprasza i liże po dupie.

Jak widać takie rzeczy się dzieją, ja przymykam oko bo nic nie poradzę na to. Ważne, żeby znać swoją wartość to nikt ci na głowę nie wejdzie.

Blog fajny, problem rozłożony na czynniki pierwsze.

Portret użytkownika saverius

Dzieja sie, ale to nadal jest

Dzieja sie, ale to nadal jest mala skala wobec calego ogolu.

Kiedy mamy wybór czy być z

Kiedy mamy wybór czy być z kobietą czy stracić szacunek do siebie, zawsze należy wybrać szacunek. Bardzo mocno wiąże się on z osobistą ramą - nie jesteśmy w stanie posiadać silnej ramy w relacji z kobietą, nie mając szacunku z jej strony.