Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak zmienić tok myślenia po rozstaniu.

Portret użytkownika Jarapi

Witam.

Ostatnio dodałem wpisy odnośnie swojej byłej do której tak bardzo chciałem wrócić..aż do dzisiaj. Przez długi czas szukałem porad na forum odnośnie tego jak się ogarnąć, czy warto wracać itp. Więc co Jarapi może polecić, aby zapomnieć o tej ,,jedynej" i uzmysłowić sobie, że są przecież inne?
Odpowiedź prosta. Powrót do klasyki. Do lektury, którą nie tylko ja przeczytałem jako wprowadzenie w świat uwodzenia. Chodzi o ,,Grę" by Nail Stauss. Kiedy zacząłem ją znowu czytać przypomniałem sobie po co ją czytałem za pierwszym razem, po to by poznawać dziewczyny, a nie dziewczynę.

W moim przypadku lektura się sprawdza i myślę, że nikt jeszcze nie napisał o niej jako pomoc przy rozstaniu.

Miłego czytania pozdrawiam Jarapi Wink

Odpowiedzi

Portret użytkownika Jarapi

Muszę przyznać, że bardzo

Muszę przyznać, że bardzo ciekawie to napisałeś. Nie zgadzam się z tym by się upijać bo z reguły nie piję imię biorę używek.Resztę przerobiłem, wysyłałem durne sms, kłóciłem się itp. Tylko po co mam nadal w tym tkwić? Wyciągnąłem wnioski, lektura mi pomogła i jest już coraz lepiej.wystarczająco długo się o nią staram. Daje mi mieszane sygnały, głównie te negatywne. Myślę, że czas to skończyć.

Pozdrawiam Wink

Jest inna bardzo prosta

Jest inna bardzo prosta metoda, która POMOŻE (NIE WRÓCISZ DO NORMALNOŚCI OD RAZU, ALE JEST DUŻA SZANSA, ŻE ZROBISZ TO SZYBCIEJ) mechanizm jest bardzo prosty, gdy jesteś z kobietą, odczuwasz szczęście, co tym samym zniekształca Twój obraz rzeczywistości na jej temat, najzwyczajniej w świecie wypierasz jej wady. Zadajmy sobie pytanie, dlaczego czujemy się źle po rozstaniu? Bo ona nas opuściła, bo ona już nie będzie blisko nas, bo ONA itd itd, zauważcie, że w tym momencie robicie z siebie OFIARĘ, stawiacie ją wyżej od siebie, wmawiacie sobie, że bez niej WASZA WARTOŚĆ SPADA.
Jak to odkręcić? Po prostu zacząć myśleć, że to JEJ STRATA nie wasza! TO JEST PODSTAWA! Zmiana koncentracji, taka mała sztuczka umysłowa która polega na "odwróceniu kota ogonem", zapewniam że od razu poczujecie się lepiej! Druga sprawa, to przypomnienie sobie, co Ci się nie podobało w jej zachowaniu (MUSIAŁO BYĆ TROCHĘ TEGO) i skupienie się tylko na tym, ilekroć będziesz czuł się źle z powodu rozstania, zadawaj sobie pytania DLACZEGO ONA NIE BYŁA MNIE WARTA?, CO MI SIĘ W NIEJ NIE PODOBA? Zapewniam, że wasz umysł znajdzie co trzeba, tym samym poprawiając wasze samopoczucie (PONIEWAŻ ŚWIADOMIE OBNIŻACIE JEJ WARTOŚĆ).

Wypróbowałem to sam na sobie, i powiem wam, że póki się nie odezwała (TEJ EWENTUALNOŚCI JESZCZE NIE DOPRACOWAŁEM HAHAHA), to miałem ją z głowy, po 2-3 dniach takiego myślenia wróciłem do równowagi, polecam każdemu spróbować.

Portret użytkownika Jarapi

Oczywiście twoje rady są

Oczywiście twoje rady są sprawdzone. Podałem lekturę dlatego, że jest obszerna i zajmie dużo czasu, skupisz się na czytaniu nie myśleniu o niej i do tego przypomnisz sobie co nieco Wink

od Straussa wolę Tony'ego

od Straussa wolę Tony'ego Robbinsa Smile

Portret użytkownika Perrminator

Ostatnio to w ogóle jakiś

Ostatnio to w ogóle jakiś wysyp blogów dotyczących tematyki byłych...

Panowie- zrozumcie w końcu że taki problem to żaden problem. To tak naprawdę błahostka, z której co niektórzy robią wielkie dramaty życiowe.

Sięgnij pamięcią do czasów podstawówki. Jak wiadomo w tamtym okresie każde dziecko musiało poddać się obowiązkowym szczepieniom. Przypomnij sobie moment w którym siadałeś w laboratorium na krześle i oczekiwałeś na zastrzyk. Na pewno byłeś wtedy nieźle wystraszony, a widok igły powodował u Ciebie palpitacje serca. Wtedy to pani pielęgniarka wypowiadała klasyczne już: "To tak jakby ugryzł Cię komar". "Ta, jasne..."- pomyślałeś. Nim się obejrzałeś było już po wszystkim, a Ty sam zachodziłeś w głowę jak mogłeś tak panikować na myśl o zastrzyku? Identycznie jest z ex- gdy z Tobą zerwała byłeś zrozpaczony, jednak po czasie doszedłeś do wniosku że po tej planecie chodzą o wiele fajniejsze dziewczyny i stwierdziłeś że rozstanie to nic strasznego.

Ludzie przeżywają naprawdę ciężkie dramaty. Moja znajoma zmaga się z rakiem mózgu 4 stopnia. To piekielnie niebezpieczny nowotwór, chyba nawet najgorszy z możliwych. Lekarze w Polsce nie dają jej żadnych szans na przeżycie, jedynym ratunkiem jest bardzo kosztowna terapia w USA. Aktualnie trwa zbiórka pieniędzy na ten cel, sam też zostałem wolontariuszem. Będzie ciężko, ale trzeba wierzyć że się uda. Najgorsze jest to, że nie można sobie tak po prostu wejść z puszką do jakiejś galerii handlowej i zbierać kasę. Na wszystko trzeba mieć zgody i pozwolenia.

Po co napisałem o tej dziewczynie? Żeby uświadomić Wam, że zachowujecie się jak skończone pizdeczki bez ambicji. Poziom frajerstwa na tym portalu już dawno sięgnął zenitu- ile to ja się już tutaj naczytałem żałosnych tematów dotyczących byłych. Ja pierdolę...jesteście parodią mężczyzn. Porównaj sobie cioto jedna z drugą swój wyimaginowany pseudo problemik z tym co musi przeżywać teraz moja znajoma i jej rodzina.

Tyle z mojej strony.

Jak zobaczysz jej wady, jej

Jak zobaczysz jej wady, jej spasiony tyłek, rękę grubszą od twojej i niezgrabność ciała, to sobie pomyślisz wtf? co ja w niej widze, a poznasz i chwile porozmawiasz z jakąś zajebistą laską która okazuje się normalna, to była już wcale nie jest taka idealna dodając jej pokrzywiony charakter dodając to jak cie potraktowała i gówniarskie zachowanie, zauważasz, że szacunek do siebie jest ważniejszy i masz świety spokój z męczeniem się i rozmyślaniem o niej.

Bo po co Ci tak naprawde kobieta? Żebyś ją utrzymywał przy sobie? Na chuj odejdzie to odejdzie. Jak masz ciągle rozmyślać i być przyjebany i smutny, że odejdzie to sie tylko męczysz i pajacujesz, a tak to wolne życie bez zobowiązań nie raniąc siebie. Ale po każdym związku nawet skała może pęknąć i trochę zamulić.

Tęskni się za wspomnieniami i chwilami które były dawniej, a nie za nią ona była tylko małym wspomagaczem samopoczucia i poczucia wartości. Chce się poczuć to jeszcze raz dlatego sie chce wracać, do tego dochodzi jeszcze urażona duma, że jak to mnie olała? oj jestem teraz taki chujowy...

Smalson proponuje zacząc

Smalson proponuje zacząc podbijac do takich minimum 7/10. Jeśli twoje ex mają spasione tyłki i grubsze ręce od twoich to albo lubisz grube albo może zacznij smigać na siłownie Laughing out loud Beez obrazy Wink

Nie no bez jaj, to ja jestem

Nie no bez jaj, to ja jestem strasznie chudy Laughing out loud Niektóre kobiety są dziwnie nieproporcjonalne, twarz szczupła talia wąska, dupa duża, ramiona jak u słonia morskiego.

Takie się omija haha

Takie się omija Laughing out loud haha

Myślę, że wiele osób tutaj ma

Myślę, że wiele osób tutaj ma nie tyle problem ze zmienieniem toku myślenia, co z akceptacją myślenia, które w nich drzemie. Jeżeli tutaj jesteście, to znaczy, że jest w Was jakaś część, która przynajmniej lubi flirtować. Czy warto ją zaakceptować? Na to każdy musi odpowiedzieć samemu. Mówiąc metaforą, jakbyście wchodzili na forum dla gejów i wypisywali non-stop: "nie jestem pedałem", to nie zmienicie tego, że jakaś część Was podkusiła Was do wejścia na gejowskie forum, co nie znaczy, że musicie ją realizować w rzeczywistości, ale w pewien sposób nie możecie jej zbagatelizować , pominąć przy rozpatrywaniu siebie. Druga sprawa: często stosuje się tutaj określenia jak "zmiana toku myślenia", pod tym jeszcze częściej czai się wtłoczenie w różne schematy. Schematy , podobnie jak w seksie, tak samo w życiu i podrywaniu prowadzą do uzależnień. Gdyby więcej osób z tego forum realizowało siebie, swoje pomysły itd., zamiast babrać się w pigułki i schematy, to pisaliby tu ludzie: a) szczęśliwsi , b)skuteczniej i świadomiej uwodzący.

Ja dodam coś od siebie.Czytam

Ja dodam coś od siebie.Czytam te tematy o byłych w kółko bo mi ciągle było ciężko po rozstaniu.Robiłem wszystko co opisane oprócz poznawania nowych dziewczyn.A to jest antidotum które zadziała na 100 % pod warunkiem że dziewczyna nie będzie gorsza od waszej ex.Musicie przełamać niechęc do poznawania nowych dziewczyn a wyleczycie się szybciej niż myślicie.I pracujcie nad sobą żeby z każdym dniem być co raz bliżej celu niż wczoraj.