Wychodząc z biura, w którym akurat wypadło mi coś załatwić, dostrzegłem stojącą przy wyjściu śliczną młodą brunetkę, znakomita figura, bajkowo długie nogi, włosy prawie do zgrabniutkich pośladków. Nie namyślając się długo podszedłem i zgadałem:
- Cześć, znasz mojego syna?
Dziewczyna spojrzała się na mnie uważnie, jakby badając czy moja twarz jest jej skądś znajoma.
- Chyba Pana nie znam, nie wiem, kto może, więc być tym synem – odparła po dłuższej chwili z mocno ukraińskim akcentem w głosie.
Dłużej już nie wytrzymałem i zaśmiałem się wesoło, mówiąc:
- W takim razie przedstawię Pani najpierw ojca – podałem swoje imię, ona nadal zdziwiona, ale zarazem ciągle ze mną rozmawiająca odparła: Julia, miło mi, ale ciągle nie wiem, kim jest pańskie dziecko.
- Julia, jak premier Tymoszenko, tylko ona miała warkoczyki i jest blondynką. Ładne imię, ale skąd myśl, że mój syn to malutkie dziecko?
- No zbyt młody jesteś na ojca dorosłego dziecka.
- Ten syn to tylko w planach, tak naprawdę szukam towarzyszki do wypicia wspólnie piwa w tym pubie obok nas – pokazałem dłonią, na piwny przybytek tuż obok miejsca, w którym się spotkaliśmy.
Nadobne dziewczę zaśmiało się uroczo, odsłaniając śnieżnobiałe ząbki.
- Ale z Ciebie wariat! Jesteś wariat, naprawdę…
Trochę się jeszcze podroczyła, ale ostatecznie poszła ze mną na to piwo. Okazało się, że ma dwadzieścia lat, pochodzi z Białej Cerkwi w Warszawie jest na studiach. W rozmowie wydała się mocno wygadana, ale zarazem jeszcze trochę dziecinna. Jej obcy akcent, wydawał mi się zarazem uroczy i zabawny. Przegawędziliśmy ponad godzinę. Cały czas eskalowałem napięcie, trochę bliskości, trochę dreszczyku podniecenia. To trochę tak, jak zrobić dobry koktajl, trzeba dobrze wymieszać składniki i z żadnym nie przesadzić, jeśli ma smakować. Jej chyba smakował, bo dała się namiętnie całować, przytulać, gdy odprowadzałem ją na autobus.
Numer mam, upewniłem się, że prawdziwy, dzwoniąc przy niej, jest bardzo chętna na drugie spotkanie. Teraz chce ją trochę lepiej poznać. To pierwsza Ukrainka, jaką bliżej poznałem, więc działam powoli. Co z tego wyniknie? Zobaczymy.
Odpowiedzi
Fajnie się czyta takie akcje.
wt., 2019-03-19 14:26 — SIKSFajnie się czyta takie akcje. Najs
Taki typowy spontan
wt., 2019-03-19 14:27 — hukaTaki typowy spontan
Nieźle.
wt., 2019-03-19 15:29 — william_sexspeareNieźle.
Uwielbiam Twoje blogi i styl,
śr., 2019-03-20 15:05 — bzyku741Uwielbiam Twoje blogi i styl, z jakim uwodzisz, pełen luz i naturalność, bez pierdolenia jakiś głupot
Miło mi, że moje blogi się
śr., 2019-03-20 16:38 — hukaMiło mi, że moje blogi się spodobały, dzięki
Kurde, na prawdę masz
śr., 2019-03-20 18:16 — shakerKurde, na prawdę masz predyspozycje do pisania treści - pisz no chłopie więcej
Opener na dzieciaka - tego jeszcze nie słyszałem
czekamy na dalsza opowiesc
czw., 2019-03-21 00:38 — n0bodyczekamy na dalsza opowiesc tej histori ...
Dzięki, shaker. nObody,
czw., 2019-03-21 05:23 — hukaDzięki, shaker.
nObody, zobaczymy jak to się potoczy.
Wszystko toczy się dobrze
sob., 2019-04-06 14:00 — hukaWszystko toczy się dobrze swym rytmem. Wczoraj byliśmy w pubie i dowiedziałem się, że Julia jest córką popa.