Ten blog powstał "dla jasności...". Po to żeby wszystko było klarowne i żebyście wiedzieli na czym stoicie. Będzie miło, skromnie i z głębszym przekazem? Nie, nie będzie. Niektórzy stwierdzą, że stoją na śmierdzącym grząskim krowim gównie, inni być może zrozumieją, że przechadzają się po twardym solidnym, zaplanowanym deptaku w który włożono wiele wysiłku.
Chociaż nie lubię tego robić poruszę kilka kwestii związanych z kulisami podrywaj.org. Dlaczego nie lubię? Dlatego, że wolę się skupiać na tym co jest sensem tego portalu, na rzeczach bardziej merytorycznych albo tych z głębszym przekazem. No cóż... czasem po prostu trzeba się zmusić i wyjaśnić pewne sprawy...

Różnica zdań.
Gdy nadejdzie moment, że wszyscy na tym portalu zaczną mieć jedno zdanie, jedne poglądy zacznę się poważnie martwić. Nigdy nie zbanowałem nikogo za zdanie odmienne od mojego. Pokusa była nie raz, ale niewielka ze względu na to, że cenię sobie powiedzenie: "tam gdzie wszyscy myślą tak samo, część nie myśli wcale". Z pewnością nieomylny nie jestem i sprawę sobie z tego doskonale zdaje, więc wyrażać swoje zdanie w kulturalny sposób z poszanowaniem rozmówców zawsze dawałem.

System
Porównywanie prostego zarządzania portalem internetowym do systemów politycznych jest dla mnie totalnie nietrafione i zarazem zabawne. Dlaczego?
-Ponieważ strona internetowa to nie Państwo. Państwo jest o wiele, wiele, wieleeee bardziej skomplikowanym organizmem, który jest przymusowy a co za tym idzie ma obowiązek umożliwienia ludziom tego by mogli swoje podstawowe potrzeby spełniać.
- Strona internetowa jest tylko wirtualną rzeczywistością, gdzie spotykają się ludzie by wyrażać swoje poglądy, dowiedzieć się czegoś, spędzić czas. Nikt nie jest zmuszany by na nią zaglądać. Każdy ma demokracje w swojej dłoni bo w każdej chwili może kliknąć krzyżyk w prawym górnym rogu.

Totalitaryzm, autorytaryzm, demokracja, monarchia na stronie internetowej? Właściciel strony internetowej kierujący nią tak jak uważa za słuszne władcą Totalitarnym ? Porównywanie mnie to Stalina, Lenina czy Hitlera? To byli masowi zabójcy, krzywdzący ludzi, sprawiający im cierpienie. To byli zbrodniarze. Za takie porównania nie jedna osoba w Polsce wytoczyła by sprawę w sądzie za znieważenie. I wiecie co? Wygrała by. Ale ja mściwym człowiekiem nie jestem. Przeprosin za takie słowa nie chce. Takich zarzutów do siebie nie biorę a autorom tych miłych osądów uświadamiam, że przesadzają i coś jest nie tak z ich oceną rzeczywistości. Bo z " oko za oko, ząb za ząb" rzadko kiedy coś wynika dobrego...

Metafora
Jeśli tak bardzo pragniecie metafory to mam świetną. Podrywaj.org jest podwórkiem. Podwórkiem, którego właścicielem jestem czy to się komuś podoba czy nie ja. Wchodząc na to podwórko musicie zaakceptować moje zasady. Te zasady są ustanowione w dobrej wierze, tak by nikomu się tu krzywda nie działa, żeby panował ład i porządek, żeby podwórko i ludzie na nim się rozwijali. Jestem gościnny i chce, żeby każdy czuł się tutaj tak jak u siebie. Żeby panowała dobra atmosfera, przyjazność, poszanowanie i żeby każdy coś dla siebie mógł znaleźć. Rozmowy, dyskusje, różnice poglądów, wymiana argumentów - właśnie po to jest to podwórko. Jeśli komuś coś się nie podoba, z czymś się nie zgadza, uważa że ma lepszy pomysł niech przyjdzie do właściciela i powie:
-" Cześć Gracjan stary wyjadaczu rybnych mielonek, nie podobają mi się zasady Twojego podwórka. Myślę, że mam na nie lepszy pomysł. A swoją drogą przydało by się zbudować większą szopkę dla ludzi chcących się zainteresować samorozwojem, co o tym myślisz?"
- Dzięki stary za uwagi. Przemyślę to. Ale zasady są takie a nie inne bo... A szopkę na czasie zbuduje bo faktycznie się przyda. Dzięki za pomysł.

Ale jak ktoś dobrą atmosferę psuje. Robi melinę z podwórka, wszczyna awantury albo wpierdala się na środek z transparentami i skanduje " Zmienić zasady", "Gracjan jest jak Stalin", "Zbojkotujmy obecny system", "władza wami manipuluje" to podchodzę grzecznie i ostrzegam. Jeśli nie pomaga, podchodzę i mówię " Wyjdź z mojego podwórka na 2 tygodnie, przemyśl sobie swoje zachowanie. Mam nadzieję, że zrozumiesz jego zasady. Jeśli po 2 tygodniach ktoś wraca i robi to co robił, otwieram mu furtkę i mówię " Wypierdalaj z mojego podwórka i nie wracaj tutaj!"

Zasady / regulamin

Regulamin nie jest po to żeby się podobał. Nikomu nie każę walić hymnów pochwalnych o jego słuszności. Ktoś chce wyrazić co mu się w nim nie podoba, ma wizję lepszego regulaminu. Proszę bardzo, jest dział "Dyskusje o portalu" proszę tam założyć nowy wątek i wpisywać swoje uwagi/ pomysły w kulturalny sposób. Informacja zwrotna jest dla mnie cenna. Na przykład Fan uświadomił mi pośrednio, że w przypadku gdybym zginął portal zostaje bez właściciela i upada. Dlatego muszę pomyśleć jak to rozwiązać.
Wracając do zasad. Czy tego chcecie czy nie, właściciel podwórka wie najlepiej czym chce, żeby jego podwórko było. I to jego problem jakie zasady wprowadzić by był na nim progres, by działo się dobrze. Powtórzę, wchodząc na to podwórko akceptujecie jego zasady. Ja Cię z podwórka nikogo nie wyganiam. Mało tego. Możecie czuć się tu jak u siebie i robić swoje. Tylko uszanujcie zasady właściciela. Uszanować - a mieć takie samo to co innego.

Odejścia
Chciałem napisać, że jestem niestety rozczarowany zachowaniem Ticala. Głównie dlatego, że liczyłem na to, że wielokrotne tłumaczenie moich dobrych intencji, dawanie kolejnych szans coś mu uświadomi. Po jego pożegnalnym blogu stwierdziłem, że z moich słów niewiele zrozumiał. Na zrozumienie już przestałem liczyć bo trochę za daleko w tym wszystkim zabrnął. Mówiłem Ci to Tical przez telefon. Nie mam co do Ciebie złych intencji, chciałbym żebyś tu był ale nie z takim nastawieniem jakie masz teraz. Jeśli przestaniesz na portal patrzeć kulisowo a skupisz się na jego prawdziwym sensie - zapraszam. Jeśli tego nie potrafisz ( kiedyś potrafiłeś) to uważam, że decyzja o odejściu jest słuszna. Mimo to dziękuję za to co pozytywnego wniosłeś, i mam nadzieję, że i Ty ode mnie chociaż trochę się nauczyłeś.

Życzę wam
Życzę wam żebyście przestali skupiać się na kulisach. Jeszcze nikt gdybaniem o systemie zarządzania strony internetowej kobiety nie uwiódł. Dyskusja o regulaminie myślę, że też jest średnio pouczająca i życiowych wniosków zbyt wiele się z niej wynieść nie da. Życzę wam żebyście się skupiali na sensie tej strony, na swoim rozwoju, dbali o to żeby atmosfera była pozytywna, żeby chciało się tu ludziom zaglądać i żeby było dużo wartościowych merytorycznych, głębokich tekstów. Życzę żebyście się na tym skupili zamiast marnować czas i energię na pierdoły.
I dziękuję wszystkim którzy mimo ostatnich sporów kładli tu świetne blogi. I Tym którzy starają się rozruszać dział zaawansowany. Wychodzi wam to. Widzę to i doceniam.

I pamiętaj użytkowniku. Masz nad tą stroną więcej władzy niż ona nad Tobą - bo w każdym momencie możesz kliknąć czerwony krzyżyk. Tym którzy chcą odejść, otwieram furtkę i mówię " Trzymajcie się, powodzenia :)".

PS. No i apeluję o zakończenie dyskusji na ten temat. Ktoś chce kulturalnie swoje zdanie wyrazić. Ok. Piszcie tutaj komentarze. Ale bez szaleństw z kolejnymi blogami bo uwodzenia to nikogo nie nauczy.