Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dążenie do doskonałości? Związki idealne? Subiektywne przemyślenia.

Portret użytkownika salub

Cześć Wam wszystkim,

Już dawno cokolwiek pisałem na swoim blogu. Nie było czasu, chęci, motywacji i po prostu tak jakoś wyszło. Ostatni mój blog powstał parę dobrych miesięcy temu, a w chwili obecnej nabrałem ochoty, aby podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.

Jak pewna część naszego zgromadzenia wie, jestem obecnie w związku - LTR. Ciągle z tą samą kobietą, już ponad dobry rok. Rok, który przeżywam niezwykle ciekawie, wiele rzeczy się dzieje, wielu nowych rzeczy się uczę, mogę nawet powiedzieć, że dojrzewam. A dlaczego akurat o dojrzewaniu wspomniałem? Już wyjaśniam.

Związek idealny?

Czym tak naprawdę jest? Ludzie lubią dążyć do doskonałości. Sam to robię. Dążę do doskonałości, która mnie usatysfakcjonuje. Wiele rzeczy chcę robić lepiej, mam dni kiedy zastanawiam się, co mogłem zrobić inaczej, aby odnieść lepszy rezultat, myślę sobie też co mogę uczynić, aby wystrzegać się niepotrzebnych zachowań, zagrań czy błędów.

Jednak, czy tak naprawdę jest związek idealny? Kiedyś sobie myślałem, że związek idealny polega na relacji dwojga partnerów, bez skazy, bez żadnej ryski, która mogłaby oszpecić ten idealny twór - diament, jakim jest wymarzony związek. Że nie wolno się kłócić, sprzeczać.. Żeby robić wszystko doskonale, najlepiej ze wszystkich, aby się wyróżniać... Partnerzy bez wad, a jak są to szybko coś zmienić, aby ich nie było. Aby pokazać światu, jaką to idealną parą się nie jest.

Wiecie co sądzę na ten temat teraz?

Uważam, że fajnie jest dążyć do doskonałości, ale do swojej doskonałości , na swój sposób rozumianej, nie "po trupach".

Myślę, że fundamentem do udanej relacji ze swoją kobietą jest akceptacja siebie i jej jako Twojej partnerki. Jako człowieka, który ma wady, zalety i swoje wyuczone zachowania. Coś, czego nie powinno się zmieniać, nawet wtedy jeśli Tobie się to nie podoba. Bo to jest piękne. Słodkie - mimo, że ten wyraz nie brzmi męsko. Każdy człowiek jest inny. Każdy człowiek ma w sobie potencjał, swój urok, który Ciebie przyciąga, który Ciebie jara. Niestety, wiele związków rozpada się z tego powodu, że po jakimś czasie jedna osoba chce na siłę zmieniać drugą, wpaja jej coś, czego robić nie powinna. A przecież "widziały gały co brały" Smile Pół żartem, pół serio - ale prawda jest taka, że to to Ty zauroczyłeś swoją kobietę swoją osobowością, poczuciem humoru czy pozytywnym nastawieniem do świata i odwrotnie - więc jeśli po z upływem czasu zatraca się te cechy - nie dziw się, że możesz mieć problemy w relacjach ze swoją kobietą.

Mnie również momentami irytowały czy też nawet denerwowały pewne nawyki (o ile można to tak nazwać) mojej kobiety. Ale przemyślałem to. Nie można naciskać na kogoś, aby coś w sobie zmieniał, nie można tego wymagać, ale jeśli coś Ci leży na sercu zawsze możesz spokojnie porozmawiać i zasugerować pewne rozwiązania. Przecież na pewno nie chcesz, aby ktoś Ciebie zmieniał. Kobiety mają tak samo. I to jest fajne. To jest esencja w relacjach damsko-męskich, że dobieramy się w taki sposób, aby układanka mogła złożyć się w jedną całość.

Dlatego powtórzę - akceptacja w związku jest niezbędna.

I jak już akceptujesz siebie, swoją partnerkę, to jesteś na odpowiedniej drodze do własnego i jej szczęścia. Dzięki akceptacji szanujemy się, kochamy, jesteśmy szczerzy wobec siebie

W artykułach Gracjana łatwo można znaleźć stwierdzenie, jakie 3 rzeczy w relacjach z kobietą są najważniejsze i wielu ludzi jest powiela. Ja też tak kiedyś miałem, ale z czasem zacząłem stwarzać swój własny system wartości, czego życzę i Wam.

Budujcie relacje z kobietami na wspólnych zasadach. Na przykład na akceptacji, szacunku, szczerości, zaufania czy wierności .

Każdy z Was może mieć własne wymagania, własną piramidę wartości. To od Was zależy jak chcecie przejść przez życie.

Wspomniałem jeszcze w swoim wpisie o sprzeczkach, czy kłótniach. Związek bez kłótni to mit . Uważam, że nie ma opcji, jeśli z kimś się długo przebywa, aby się nie posprzeczać nawet o byle głupotę. Czasem bywa również tak, że owa sprzeczka przeradza się w kłótnię, do której się nie chciało doprowadzić, pojawiają się łzy i niepotrzebne słowa. Niepotrzebne słowa - mam na myśli coś, czego się nie chciało wypowiedzieć pod wpływem emocji, ale broń Boże, żeby nie były to przezwiska bądź coś w tym stylu. Szacunek trzeba zachowywać ZAWSZE. I ja choć nie raz się sprzeczałem ze swoją kobietą i pojawiały się też kłótnie, to ani razu ta "cisza po burzy" nie trwała chyba dłużej niż godzinę... My się od razu godzimy. Nie potrafimy inaczej. A sprzeczki są o głupoty.. Stety albo niestety. W każdym bądź razie każda taka sprzeczka niesie pewną naukę, którą przyjąć należy. Można to nazwać testem na to, jak ważni dla siebie jesteście. No i seks po takiej napiętej sytuacji może być bardziej żywiołowy. Wink

I tu chciałbym dodać jedną rzecz - wiele razy słyszy się, że seks po kłótni smakuje najlepiej. Z tym się nie zgodzę. Na pewno jest trochę inny, w innych okolicznościach, może bardziej energiczny, zwierzęcy, ale nie powinniśmy sprawiać, że seks będzie zawsze po kłótni, bo okaże się, że w głowie Twojej czy Twojej partnerki zakoduje się, że kochacie się wtedy, kiedy coś złego się dzieje. A tak być nie powinno.

Podsumowując, te negatywne emocje są również potrzebne dla związku, jednak niech nie będzie ich wiele, a na pewno nie można ich samych prowokować.

Pozdrawiam, salub.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Hedoniz

Bardzo ciekawe i dojrzałe

Bardzo ciekawe i dojrzałe przemyślenia !
Każdy powinien przeczytać i wynieść coś dla siebie i swoich związków !

Ode mnie główna !

Pozdrawiam Wink

Salub ciekawe przemyślenia a

Salub ciekawe przemyślenia a przy okazji pokazujesz to jak różni są ludzie na tej stronie. Dla jednych Nls jest natchnieniem, dla innych inne metody, jeszcze inni skupiają się na wyeksponowaniu siebie, i tacy jak Ty którzy są w związku i patrzą na podryw z innej perspektywy. Każdy wybiera swoją drogę i każdy może tu znaleźć coś dla siebie.

Eh, po tym wpisie widzę

Eh, po tym wpisie widzę jeszcze mniej sensu w związku.

Portret użytkownika salub

Dlaczego?

Dlaczego?

Portret użytkownika skaut

Jestesmy na podobnym etapie

Jestesmy na podobnym etapie Salub.
Moglbym sie wiele na ten temat wypowiedziec, ale Ty juz to wiesz i bylo by to tylko potwierdzeniem Twoich mysli, podobnie jak Twoj blog jest potwierdzeniem moich.

Pozdro.

Portret użytkownika Frost

Dla mnie idealnych związków

Dla mnie idealnych związków nie ma, idealne związki sie tworzy.

Tak samo jak z kobietą, nigdy nie znajdziecie w 100 % swojego ideału, to jest kurwa niemożliwe. Chyba że ktoś zacznie halucynować i będzie miał klapki na oczach.

Każdy z nas ma jakieś wady, każdy z nas ma jakieś niedoskonałości, zarówno facet jak i kobieta, ale kluczem do tego wszystkiego jest tak jak powiedział Salub akceptacja tych wad. Po jakimś czasie w związku dochodzi coś takiego jak ściąganie maski zarówno jak i mężczyzna jak i kobieta pokazują swoje słabe i mocne strony i to jest całkiem normalne !

Jeżeli ja otworze sie przed drugą osobą, to ta druga osoba będzie miała ułatwione zadanie i nie będzie zgrywała kogoś innego i pomyśli sobie Ok. To wporządku przed tą drugą osobą sie otworzyć. Ale właśnie przez te wady i niedoskonałości można porozmawiać ze swoją partnerką i sie tego pozbyć, pracować nad tym. Dla mnie idealny związek to właśnie rozwój osobisty dwóch osób, kobiety i mężczyzny żeby ich relacja wyglądała tak jakby chcieli żeby była. to jest dla mnie idealny związek nie ma ja nie ma ty, jest razem i wspólna praca !

Przykładowo kobieta może mieć myśli że czasami zdarza sie jej czuć o mnie zazdrosna, zazdrość jest ok, ale nie w madmiarze więc zaczynam rozmawiać z nią o tym. Pytam czym jest ona spowodowana i razem pracujemy nad tym żeby tak nie było. być może ten problem nie jest wcale we mnie, tylko w niej i w jej głowie. a ja jako że jestem dla niej partnerem to moge zobaczyć dużo więcej niż ona zobaczyła by sama !

Też jestem w LTR ponad rok i to są moje przemyślenia jeśli chodzi o idealny związek. więc jeśli nie masz za sobą etapu kupowania prezentów i jescze ktoś z was nie jest ogarnięty być może tego nie zrozumie w ten sposób w jaki bym chciał. nie miej jednak to jest moje zdanie.

Oczywiście wszystko zależy wprostproporcjonalnie jak sie facet z tym wszystkim obchodzi i wdraża szczerość.

Więc pierwszym krokiem do idealnego związku jest AKCEPTACJA SIEBIE I PARTNERKI a następnie wspólna praca żeby wasz związek wyglądał tak jakbyście tego chcieli.

Oczywiście jeśli partnerka mocno odbiega od waszego ideału i jest oporna na współprace to w takim momencie powininiście mieć za duży szacunek do samego siebie i kobiet jest za dużo na tej planecie żeby sie męczyć z tą drugą osobą.

Ponadto każdy opór ze strony kobieta wymusza waszą inwestycje, więc to też jest złe.

Dla mnie związek kończy sie z momentem kiedy nie mam porozumienia z partnerką i nie możemy już razem wspólnie pracować, bo za wiele różnić nas różni.

Bardzo DOBRY blog !

Ode mnie też główna, niech każdy zobaczy.

Tylko jak taka przemoc jest

Tylko jak taka przemoc jest rozumiana?
Bo danie klapsa dziecku jak jest niegrzeczne nie uważam za przemoc.

Portret użytkownika salub

Dlatego my powinniśmy

Dlatego my powinniśmy stanowić choćby ten mały, pozostały odsetek i być symbolem męskości, a nie skurwysyństwa.

a ile % facetów przyzna się

a ile % facetów przyzna się do tego że jest ofiarą przemocy w rodzinie? Przemoc jest nie tylko fizyczna ale i psychiczna. A dane mogły by tu nie jednego zaskoczyć.

Portret użytkownika salub

Juz nie pamiętam, ale

Juz nie pamiętam, ale prawdopodobnie tak.

Portret użytkownika salub

Masz rację-ze działa to w

Masz rację-ze działa to w obie strony.

Portret użytkownika Jay

Sporo prawdz w tym blogu,

Sporo prawdz w tym blogu, dokladnie powiem tak jak Vimes- ten blog to taka prawdziwa historia, Ci co powinni zrozumieją to jak trzeba...
Frost dobrze podsumowaleś calość, taka jest prawda i jak się patrzy na związek tak jak tutaj, to można w nim znaleść sporo zalet, a nie tylko same wady ( jak to niektórzy tutaj czasem robią )
Idealów nigdy nie bylo i nie będziemy, możemy jedynie się do nich przybliżać i związek to nam dobrze pokazuje, bo dzięki tej drugiej osobie zmieniamy się i robimy to dla tej drugiej osoby jak i dla siebie, wszystko dziala w obie strony i to jest zajebiste.. Wink
Mądry blog salub i dobre wnioski wyciągasz, pisz więcej Smile