Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Być albo nie być? Naturalność, czy NLS?

Portret użytkownika Simple Man

Być albo nie być? Oto jest pytanie.

No właśnie. Być sobą? Czy udawać? Temat w cholerę kontrowersyjny, ale bardzo ciekawy. Zastanawiałem się, czy napisać coś od siebie... Ale zdecydowałem się. Więc posłuchaj...

Jestem za byciem sobą. Dlaczego? To bardzo proste:

-Lepiej być prawdziwą pizdą, niż sztucznym twardzielem.
-Jesteś szczery wobec innych i SIEBIE.
-Sztuczny twardziel w końcu pęknie i stanie się
pośmiewiskiem.
-Osoba nie udająca nikogo jest ZAWSZE spójna ze sobą, a ludzie kochają go za to, jaki jest.
-Sztuczny twardziej trafi na prawdziwego twardziela i... Śmiech na sali.
-Jeżeli chcesz związku, to budujesz go na kłamstwie.
-NLS niszczy kreatywność. A przynajmniej ją hamuje.
-NLS jest dla cip. To gra na kodach. Wiesz co mówić, wiesz jaka będzie reakcja. NLS to jazda na rowerze z czterema kołami po wieeeeelkim materacu, a jesteś ubrany JEDYNIE w ochraniacze na całe ciało.

Wiesz, zawsze uważałem, że fajnie jest tworzyć swoją własną markę. Mieć własne JA. To wspaniałe, gdy w każdej sytuacji jesteś taki sam, nie musisz zmieniać swojego oblicza. Gdy wleziesz w NLS, to bardzo ciężko będzie Ci z niego wyjść. Będziesz miał poważne kłopoty z wymyśleniem czegoś od siebie. Gdy złapiesz depresję, będziesz miał kaca, gorszy dzień to panna w końcu wyłapie, że jesteś jakiś... inny. Gdzie ta Twoja twardość wtedy będzie? Ha. Nigdy jej nie było. Znajdź kobietę, która akceptuje Ciebie takim, jakim jesteś. Bez sensu jest być maszyną nastawioną na mówienie każdej kobiecie innych słów, ale na ten sam prosty schemat. Nienawidzę uczyć się czegoś na pamięć, a NLS tego wymaga. W cholerę...

Jeżeli jesteś udawanym twardzielem... to ile tak wytrzymasz? Tydzień? Miesiąc? Rok? Okej, ileś tam wytrzymasz. A co potem? Potem sam zaczniesz wierzyć w swoje kłamstwa. Nie zostaniesz prawdziwym twardzielem - będziesz wierzył, że nim jesteś. To tak jak z lataniem. Ludzie nie potrafią latać, ale Ty będziesz wierzył, że jesteś jakiś inny, że umiesz. Aż w końcu skoczysz sobie z okna. For fun.

Na tej stronie poznałem garstkę prawdziwych twardzieli. Mogę spokojnie powiedzieć, że są nimi Gen, Salub i oczywiście Tical.

Bądź sobą! Nie ma nic piękniejszego niż słuchanie siebie. Nawet jeśli jesteś beznadziejny, to popracuj nad swoimi umiejętnościami. Nie zmieniaj swoich cech, po prostu je uwypuklij, każ im do kurwy ROSNĄĆ.

Poza tym... ja nie znoszę smaku kłamstwa. Nienawidzę kłamać, nienawidzę kłamców. Ja wiem, że to dość poważna szpila jest, wycelowana w osoby, które bawią się NLS, próbują zarabiać w ten sposób. To taka drzazga na fiucie dla nich... Nie będę was przepraszał, panowie. Nie za wyrażanie swojego zdania.

Wyobraź sobie dwie sytuacje. Jedna polegająca na NLS, druga to moja historia, polegająca na... Kreatywności.

NLS:

Idziesz ulicą, spotykasz dziewczynę. Liczysz do trzech i podchodzisz. Stajesz się wyprostowany, głowa wysoko, lekki uśmieszek. Stajesz przed nią, przypominając sobie, co pisało w książce. I recytujesz :

"Witaj. Przepraszam, że Ci przeszkadzam, ale chciałem podejść, a nawet... musiałem, by coś Ci o Tobie powiedzieć... Wiesz... Twoje kasztanowo złote włosy wspaniale komponują się z korą drzew i liśćmi w porze jesiennej. Bardzo podnieca mnie to, że Twoje włosy falują tak lekko na tym ciepłym wietrze, w którym można wyczuć nutę kokosa, róży i fenomenalnych perfum. Mogę opowiedzieć Ci o Tobie więcej, ale nie mam teraz czasu. Co powiesz na małą kawkę?".

Panna zgadza się, idziecie do kawiarni. Przypominasz sobie, co pisało na stronie 45... A! Wiesz już! Więc recytujesz: "Wiesz... Mam pewną intuicję na Twój temat. Jesteś osobą, która lubi bawić się swoją nieograniczoną wręcz wyobraźnią. Jesteś osobą kreatywną, jak kochającą i szanującą styl."

I tak non stop, non stop. Kurwa, przecież to śmiech na sali jest! Laska okaże się inteligentna zapyta się Ciebie o Twoje zdanie na temat aborcji. Coś tam odpowiesz, a jej w główce pojawią się inne pytania. Dlaczego nagle przestałeś używać tak barwnych słów? Dlaczego nie włożyłeś w tą odpowiedź emocji? Dlaczego zacząłeś się stresować? Dlaczego zacząłeś się wiercić? Czyżbyś miał problem z odpowiedzią?

Moja historia:

Fajny dzień. Idę ulicą do miasta, bo nudno w domu, a na dworze ciepło. Patrzę, nareszcie fajna dziewczyna sobie maszeruje. No to co... Podejdę sobie, tylko sobie sznurówkę rozwiążę. Rozwiązałem i podszedłem.

Ja: Cześć!
Ona: Boże! Hej! Przestraszyłeś mnie. Zawiąż sznurówkę.
Ja: Sooooorki, nie chciałem. To rozkaz?
Ona: Niee, życzenie. Co to się dzieje z tymi chłopakami, że tak podchodzą bez przyczyny?
Ja: Hormony buzują, dziewczyny ładne, ciepło jest, w główkę grzeje.
Ona: Hihi hoho haha hehe.
Ja: Ale masz sympatyczny śpiech! Nosek Ci tak lata fajnie. Gdzie maszerujesz?
Ona: Spaceruję sobie.
Ja: To ja z Tobą sobie pospaceruję, Marcin jestem.
Ona: Natalia, miło mi.
Ja: Nie wątpię...(banan) Lubisz spacery?
Ona: Tak, albo jak jest masa ludzi, albo wieczorem, gdy nikogo nie ma i jest ciemnooooo.
Ja: Średnio dziś z tymi ludźmi. Chodź na piwko.
Ona: A masz 18 ?
Ja: Nie sprawdzałem.
Ona: Boże. (napad śmiechu)
Ja: Dobra, idziemy.

Zapytała mnie o moje zdanie na temat aborcji. Powiedziałem, że jestem przeciwko i podałem jej z 10 argumentów. Gdy z nią rozmawiałem to nie mówiłem o swym nabrzmiałym kutasie, a ona nie słuchała z grzeczności. Słuchała, bo chciała.

Osoby, które siedzą w NLS nawet podczas kłótni na stronie rzucają tekstami z książek o NLS. Nie będę podawał nicków, ale doskonale wiem kto to. I wiem też, że niektórzy z Was wiedzą.

Uważam, że NLS-owiec jest pieskiem. Jest na smyczy, którą trzyma książka Laughing out loud Nie pójdzie dalej, niż tam jest napisane. Książka powie "A,B,C,D", to on dojdzie do "A,B,C,D" i na tym skończy. Ja kocham wolność. Nie lubię być zamykanym w pudełku. Tak bardzo krzyczy się na tej stronie, żeby nie wpadać w ramę... A NLS to nakładanie sobie ramy. "Masz zrobić to, to i to. Jeżeli odpowie to, to Ty masz powiedzieć to. Kropka."

Zaczniesz się ze mną kłócić... Bo co? Bo NLS działa? No dobrze, zwykły podryw też działa. Zwykły podryw Cię uczy, kształtuje, daje Ci przyjemność, kreatywność. Bo co? Bo NLS wcale nie jest zamykaniem w pudełku? Z pewnością...Laughing out loud Bo co? BO JESTEŚ PRAWDZIWYM ALPHA PUA MASTER?! Guzik prawda. Jesteś PseudoAlpha PUL (Pick Up Liar) MASTER. Kundelek jesteś, co poza własną budę pyska nie wystawia.

Na koniec macie CUDOWNĄ interpretację NLS'u wg Ticala.

-Nieładnie sie zachowałaś wczoraj
Spojrzała wystraszona
-Ale kiedy? My się znamy?
-Nie ważne, ważne że się wczoraj nieładnie zachowałaś. Wyobraź sobie, że jesteś z mężczyzną swojego życia (tu wskazuję na siebie) na plaży (tu wskazuję na chodnik), słońce rozgrzewa twoje ciało (tu wskazuję jej ciało) na które założony masz jedynie skafander astronauty, czujesz delikatny powiew morskiej bryzy zmieszany z zapachem pobliskiej spalarni śmieci. Ale co tam, my tu gadu gadu a chińczyków wciąż przybywa. Ściągaj majtki, napiszę ci na nich swój numer telefonu. Zadzwonisz jutro.

Dobranoc!

Odpowiedzi

Portret użytkownika Simple Man

Hmm... Żeby zachowywać się

Hmm... Żeby zachowywać się naturalnie, trzeba dojść do pewnego poziomu, a to wymaga czasu. Chłopcy z forum chcą mieć wszystko w 30 minut. Chcę odzyskać dziewczynę w 30 minut, bla bla bla. Prawda jest taka, że oni nie chcą być już w tym stanie, w którym są teraz, to uczucie ich kaleczy. Sam pewnie wiesz, jak bardzo się wtedy cierpi.

Chłopak nie zrozumie, jak poradzisz mu, żeby się uspokoił, opanował. Nie ogarnie tego, że trzeba być pewnym siebie, a przy kobiecie, którą kochasz zachować trzeźwość umysłu. To jest cholernie ciężkie, by będąc zakochanym trzeźwo myśleć. Bob Dylan powiedział nawet, że jest to niemożliwe. Chłopak, który przychodzi na stronę chce lekarstwa, które zadziała od razu, da mu wewnętrzny spokój. Szuka jakiegoś schematu, który zadziała u niego, który zapamięta i będzie mógł stosować. Dopiero przy późniejszej fazie, gdy nabiera doświadczenia zauważa, że... Fajnie poeksperymentować. I szuka własnej marki.

Chłopak musi trzeźwo myśleć. Zauważ, że skoro dziewczyna go rzuciła, to z nią był. Zainteresował ją. Być może na krótko, ale jednak. Ma jakieś zalety, które się podobają, ma swój charakter, który jeszcze nie jest tak mocno widoczny... Ale gdy nad nim popracuje, to będzie.

Więc podsumowując: rady o byciu sobą, uwypukleniu zalet, popracowaniu nad zaletami, po prostu popracowaniu nad sobą... nie zadziałają w jego przypadku. Trwa to za długo. On chce TERAZ. Trzeba powiedzieć mu jasno, zrób to, to i to. On tego chce. Wydaje mu się, że chce...

Portret użytkownika Ronlouis

Simple Man tylko zapominasz,

Simple Man tylko zapominasz, że Batman po zdjęciu maski był Brucem Waynem;)

Portret użytkownika Simple Man

Batman to postać komiksowa.

Batman to postać komiksowa. Piszę, że nie powinno się udawać kogoś, kim nie jest się naprawdę. Bruce Wayne udawał, że lubi panienki, że jest zwykłym bogatym dupkiem. Bruce Wayne nie udawał Batmana. Tylko Batman udawał Bruce'a Wayne'a, rozumiesz?

Facet tak naprawdę jest wykształcony, oddany, inteligentny, głodny sprawiedliwości. A udawał kretyna, który ma na wszystko wywalone, kasa płynie... to się zabawi. Batman.

Portret użytkownika Ronlouis

Nie bo mało mnie to obchodzi

Nie bo mało mnie to obchodzi kto co i kogo udawał. Wychodzę z założenia, że ludziom trzeba dać wybór. Szkoda czasu na przekonywanie ludzi do tego czy ja mam rację. Każdy niech sam wybierze co jest dla niego słuszne. I tyle, jeden lubi to, drugi co innego, ostatecznie każdy jest odpowiedzialny za swoje wybory i nikomu nic do tego.

Portret użytkownika Simple Man

Strona nauczyła mnie, by

Strona nauczyła mnie, by mówić i robić to, czego chcę. Ja chcę być spójny ze sobą, chcę cieszyć się ze swojej kreatywności, bawić się wyobraźnią. Nie chcę zmieniać się z Marcina na GRACZA razem z przekraczaniem progu klubu. Chcę być sobą w domu, na ulicy, na siłowni, w szkole, w kościele, przy dziewczynie, sprzątając kupsko po moim psie i tak dalej. Owszem, nienaturalność staje się naturalnością, ale po jakimś czasie, gdy "przemienianie się", klepanie formułek, używanie schematów, używanie określonych tricków staje się nawykiem. Ja nie potrafię okłamywać drugiej osoby - nie potrafię bawić się NLS.

Portret użytkownika Sangatsu

Ruszyłeś stary temat,dyskusji

Ruszyłeś stary temat,dyskusji Steel Fucker's z Tical'em...

Portret użytkownika Simple Man

Tomkowi ta strona nie była

Tomkowi ta strona nie była już potrzebna do niczego. Radość mu sprawiało, że są na stronie osoby, które patrzą na całokształt trzeźwym okiem. Przecież Tomek nic już ze strony nie brał, zaś strona od Tical'a tak.

Myślałem nad tym, zanim wpis zaakceptowałem. Wg mnie naturalność to coś, czego warto bronić, to jest dla mnie nawet sprawa honoru. Nie boję się, że wylecę. Raz już zablokowali mnie w moje urodziny, z powodu wieku. Ponoć za młody byłem.

Tical z całej tej sytuacji ma niezły ubaw do dziś. Zarówno ja, jak i cała stara szkołą wiedzą kim on był i wiedzą - jak już pisałem - że jest wieeeelką drzazgą na fiucie niektórych osób.

Tak, jestem gotów zostać wyrzuconym z powodu głoszenia swoich przemyśleń! Smile

Portret użytkownika Anarky

kazdy ma swoja taktyke -

kazdy ma swoja taktyke - podrywu, uwodzenia. ja równiez jestem z tych co stawiaja na naturalnosc i bezposrednosc Wink podoba się, mogleś zarzucić wiecej przykladowych dialogów Wink!

Dyskusja się rozkręciła,

Dyskusja się rozkręciła, atmosfera podgrzała, a jak dla mnie sprawa jest dosyć prosta : Każdy kto tu trafia, chciał być lepszy w relacjach z kobietami. Jedni wraz z wejściem w temat, zyskali większy wgląd w siebie, w wielu przypadkach dostrzegli, że problemy z babami, to tylko wierzchołek góry lodowej i zaczęli coś robić w kierunku zmian. Inni z kolei zauważyli, że są odpowiednie sznurki, za które pociągając można uzyskać odpowiednie efekty i skupili się na opanowaniu obsługi tychże sznurków. Dla mnie, oczywiście droga pierwsza jest tą słuszną, ale nie mam szczególnych problemów z tym, że ktoś stosuje jakieś techniki. Nie widzę jednak sensu żeby dopisywać do tego jakąś ideologię i zaklinać rzeczywistość.

Portret użytkownika TYAB

Wyrzucony za poglądy? to tak

Wyrzucony za poglądy? to tak można?

Portret użytkownika Simple Man

"Miej jaja, by robić i mówić

"Miej jaja, by robić i mówić to, na co masz ochotę!"

Tical miał za duże jaja w porównaniu z "Samcami Alpha" tej strony.

Portret użytkownika TYAB

Co do NLS-u wiadome, że

Co do NLS-u wiadome, że napierdalanie nim cały czas jest śmieszne, ale od czasu do czasu można jakieś zadać ciekawe pytanko, albo w smsach popisać dwuznaczności:). Widome, że trzeba to robić z umiarem.

Wpis śmieszny bo zakłada, że

Wpis śmieszny bo zakłada, że jak ktoś już się nauczył NLS to ciągle go używa. Te twoje przykłady też przejaskrawione. A wychodząc z błędnych założeń wnioski chcąc nie chcąc muszą być nieprawdziwe. Nie wziąłeś pod uwagę, że facet może używać tego aby od czasu do czasu wprowadzić pannę w odpowiedni stan emocjonalny aby uzyskać jakiś efekt. Zresztą każdy ma w tym swojego konika, jeden zabierze laskę w romantyczne miejsce, drugi zrobi coś szalonego z nią a trzeci powie coś miłego. Ale nie zmienia to faktu, że każdy manipuluje w jakimś sensie dla uzyskania konkretnego efektu. Nawet autor zagadał bo miał jakiś cel. Może teraz nie ale później gdy będzie się chciał z tą panną przespać zmieni tematy rozmów na seksualne ( bo nie uwierzę, że podczas gry wstępnej będziesz temat aborcji ciągnął Laughing out loud ), a to czy zdania będą przychodziły spontanicznie czy określone schematem jest nieważne, bo naturalność już została zaburzona, poleciał schematem i przed seksem pannę w odpowiedni stan wprowadził zamiast na chama ściągać jej majtki gdy tylko mu się ruchać zachciało. I co ty na to ? Siebię też nazwiesz, cipą, manipulantem, kłamcą czy co tam jeszcze napisałeś ? Nie sądzę. Dlatego te epitety o pizdach i frajerach bez jaj są nie na miejscu. Człowiek, zyje schematami i tego nie zmienisz, schematycznie się ubierasz ( na imprezę inaczej niż do do roboty), mówisz ( rozmową chcesz wywołać w rozmówcy określony stan emocjonaly), pracujesz itp. itd. Oczywiście takie zachowania jakie podałeś mogą mieć miejsce, ale nie muszą. Ale nawet wtedy ten człowiek jest naturalny, w tym przypadku jest naturalnie głupi ale jest sobą. A to, że ma nie czyste intencje to już inna sprawa, zresztą już wcześniej to pisałem, ty też bez powodu do tej laski nie podszedłeś.
NLS trzeba traktować jako ewentualny miły dodatek do rozmowy z panną a nie jako jej całą treść. I pomimo tego dodatku trzeba się tak samo rozwijać. To czy go ktoś używa czy nie nie świadczy o naturalności. A argument, że ta technika nie może być dla nikogo naturalna bo trzeba się jej nauczyć z książek czy z internetu przy utrzymywaniu, że zwykłe podrywanie jest naturalne dla każdego biorąc pod uwagę fakt, że każdy z nas siedzi na tej stronie i czyta bądź czytał różne porady w niej zawarte, a większość userów czytało książki lub ebooki o tematyce PUA jest arcykomiczny.

Portret użytkownika Guest

Dlaczego niektórych przeraża

Dlaczego niektórych przeraża zdefiniowanie i nazwanie pewnych technik, których używają na co dzień? Jak robią coś nieświadomie/podświadomie to jest ok. Ale jeśli wpleść w to definicje psychologiczne to robi się problem. A jeżeli okaże się, ze podlega to jakimś modyfikacjom, to wpadają niemal w panikę

Portret użytkownika KSUZ1922

kurwa ma dużo racji,do

kurwa ma dużo racji,do chuja,bo sam się potem człowiek gubi w make'u "HARDMANA", jeśli ktoś jest cipą z charakteru,to nie stanie się twardzielem,bo obejrzy Never Back Down'a, bo twardość charakteru jest cechą nie tyle co nabytą a przekazaną genem.

NAJPROSTSZE ROZWIĄZANIA DAJĄ NAJWIĘKSZY EFEKT,tak jest we wszystkim,tylko ludzie swoim kombinowaniem podnoszą sobie poprzeczkę a potem mając problem jej podołać

STANOWCZO BYCIE WŁASNYM JA tylko,ze zważaniem na różne sprawy,i z kontrolą,ale nie udawajcie kogoś,bo nikt nie lubi fałszu,a dla mnie udawanie kogoś to jest jak,mówienie kobiety o sobie że jest damą a ma charakter szmaty.

Portret użytkownika baudelaire

Zastanawiam sie czy nie

Zastanawiam sie czy nie zrobic odsiewu niektorych ze strony dla ich wlasnego dobra. Zeby mogli byc soba w zyciu, bo strona moze ich nazbyt zmienic, moze czegos nauczyc a mogliby tego nie zdzierzyc.

Portret użytkownika TYAB

Twardość charakteru jest

Twardość charakteru jest tylko i wyłącznie cechą nabytą. Geny nie mają tu nic do gadania.

Portret użytkownika baudelaire

Simple Man zapomniales tylko

Simple Man zapomniales tylko o najwazniejszej sprawie, mianowicie o tym ze jesli masz naturalna, wrodzona zdolnosc operowania slowem to tez uzywasz NLS.
Przeczytalem caly watek i o ile mialem nie komentowac samego bloga- masz prawo myslec co chcesz- to juz w odpowiedziach ponizej opowiadasz takie glupoty ze brak slow.
Wedle tego co piszesz to najlepiej wyjsc z lasu z kawalkiem drzewa w dloni bo kazda nauka zabija w Tobie naturalnego Ciebie. Siedz wiec w lesie w swoim naturalnym sosie, tylko nie pisz juz glupot;).
ps. ile Ty masz lat chlopie? Nie chce Cie urazic ale Twoje wpisy sa na poziomie nastoletniego filozofa. I to w zasadzie wszystko wyjasnia.

Portret użytkownika Guest

Bogumił Kobiela też się w

Bogumił Kobiela też się w sztuce Moliera kiedyś dziwił, że mówi prozą Wink

Portret użytkownika panxyz

Wiecie jaki jest problem w

Wiecie jaki jest problem w tej jałowej gadce naturalność vs sztuczność ? Taki, że wy zamiast skupić się na problemie skupiacie się na rozwiązaniu, którego oczywiście, że nie ma.
Zamiast poszerzyć horyzonty, pokazać zaistniałe problemy to robicie syzyfową pracę próbując odpowiedzieć na pytania podobne do tych o początku świata.

Jak na mnie ten, blog jest

Jak na mnie ten, blog jest zbędny jest tyle ludzi co poprostu stoją w miejscu, każdy nowy krok sprowadza do podobnych problemów, NLS pomaga dla niektórych się rozwijać z mrówki powstaje byk, chociaż zakłamany ale z światełkiem w tunelu, że można coś zmienić.