1. „Schematy, rutyny i gotowe wzorce zło!”

Od lat słyszę pierdolenie, że rutyny (gotowe teksty, gotowe odpowiedzi) zabijają Pua, niszczą podryw bla bla bla. Że są nienaturalne, że taki podryw jest sztuczny, o dupę potłuc. A lata mijają, rozmawiam z różnymi uwodzicielami w Polsce i zagranicą i wszyscy mówią: że jak się jedzie rutynowo na taśmie tak z 3/4 rozmowy, to wszystko lżej idzie, nie łamiesz sobie głowy wymyślaniem odpowiedzi, riposty na test, jakimiś zagwostkami ze strony dziewczyn, tylko lecisz wg planu do celu.

Mam wrażenie, że ktoś kto tak mówi i marudzi, to znak że pisze może z 5-10 kobietami na rok. Bo gdyby pisał z 20-40 miesięcznie, to by zrozumiał potrzebę „automatyzacji” części procesu rozmowy.

Najprostszy przykład: z kobietami z poza Polski (np. Azja, Afryka) początek rozmowy jest w 95% taki sam. Padają te same pytania: ile masz lat, skąd jesteś, czy masz dziewczynę, czego szukasz, gdzie pracujesz, czym się zajmujesz, dlaczego tu jesteś, czy jesteś turystą czy tu mieszkasz, jak często tu jesteś, na ile czasu itd. U mnie do tego dochodzi „czy miałeś żonę, czy masz dzieci”. I wiem, że jak powiem że nie miałem żony to ZACZYNAJĄ się schody, zaczyna się seria dodatkowy pytań, męczących i podchwytliwych.

Odpowiadanie po raz tysięczny na te same pytania jest MEGA NUDNE. Więc siłą rzeczy po tylu latach mam odpowiedzi „gotowe”, które ułatwiają mi życie. Niektórzy używają nawet skrótów klawiaturowych z gotowymi odpowiedziami w telefonie Pewnie sam niedługo też to zacznę robić

I wiem, że gdy powiem Azjatce „byłem żonaty 10 lat temu, ale się rozwiodłem” to oszczędzi mi to 15 minut mojego życia i 10 dodatkowych, męczących pytań. Gdy codziennie masz randkę z dziewczyną, to wtedy doceniasz moc „automatycznych” lub „gotowych tekstów”. Na typowe tematy, mam typowe odpowiedzi. Jedna odpowiedź na pytanie X, druga odpowiedz na pytanie Y. Przy dużej ilości poznawanych kobiet nie ma innej drogi.

Aha, naturale też non stop używają swoich gotowych tekstów, schematów, historii, które im się sprawdzają.

2. Zawsze przypisuj sobie zasługi z dziewczyną.

Upewnij się, że dziewczyna jest świadoma, iż to dzięki tobie się zaśmiała. Chcesz być przez nią kojarzony z pozytywnymi emocjami, które w niej wywołałeś. To samo dotyczy cold readingu. Jeśli coś w niej poprawnie odczytasz i zapyta, czy umiesz czytać w myślach, to mów z całą pewnością ‘tak, umiem, może Cię kiedys nauczę...’. Hmm, ja nawet przypisuję sobie to, że otrzymała od kogoś anonimowego kwiaty „To Ty do mnie wysłałeś wczoraj kwiaty pocztą?”. Jasne, że ja

ciąg dalszy na blogu:

http://www.uwodzenie.org/8-wskazowek-do-zdobycia-kobiety-20/

Adept