Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

2 Lata pracy z podrywaj

Portret użytkownika misiekmin

Witam wszystkich, jestem już w sumie długi czas na tym forum. Mam do niego ogromny sentyment. Zacząłem się interesować podrywaniem od 16 roku życia, po tym jak była-była-była-była robiła mi non stop huśtawki emocjonalne. Moja historia może być ciekawa, z drugiej strony może znudzić wszystkich pro puasów, którzy po paru miesiącach praktyki zaliczyli już 10 trójkącików z mamuśkami kolegów...
Wszystko zaczęło się w lato, 2 lata temu. Nie miałem zupełnie co ze sobą robić, przeglądałem codziennie stronę i wszędzie widziałem tylko "doskonal się z każdym dniem" więc stwierdziłem, że właściwie i tak nie mam nic lepszego do roboty i pobawię się w to całe uwodzenie na ulicy. Napisałem w zakładce swojego miasta, że szukam kogoś do powingowania, od razu 10 ofert, ale najbardziej mi pasował ktoś wiekowo do mnie i taka osoba się znalazła- Varvik. Gościu przyjechał akurat do Krakowa do siostry, strasznie sympatyczny, wygadany i od razu było wyczuć od niego pozytywną energię. Codziennie rano umawialiśmy się na miasto, żeby podchodzić, już wtedy zaliczyłem swój set 25-tek. Poznawaliśmy się praktycznie ze wszystkimi ładnymi dziewczynami, które spotkaliśmy po drodze.
Po ok. 10 dniach niestety musiał mnie opuścić, dalej nie wiedziałem co będę ze sobą robił, musiałem poznać kogoś nowego, podobnego do niego. Na moje szczęście prawo przyciągania wtedy zadziałało, bo wiedziałem czego szukam.
Znowu typek w podobnym wieku do mnie, mieszkający obok krakowa. Gra w teatrze, więc ma dosyć dużo fajnej energii przy podejściach, oraz ogólnie ludzie zawsze sympatycznie na niego reagowali. Choć kontakt się urwał i teraz mieszka obok, to wspomnienia też zostaną zajebiste. Przez niego poznałem jedną ze swoich dziewczyn. Podszedł do niej udając turystę i pytając o drogę pod kościół Mariacki, bo jego kolega tam czeka i nie może trafić, więc go zaprowadziła z koleżanką. To był jego target, więc miałem wyjebane. Poznaliśmy się i poszliśmy dalej podchodzić. Miałem kilka dni kiedy znowu nie wychodziłem z domu i nie było z kim skoczyć na DG. Postanowiłem, że zaliczę solówkę i rusze na miasto sam, wychodząc ostatni rzut oka na fejsa, zobaczyłem, że były target Szymcia jest dostepny, to wpadłem na pomysł, że rozkażę jej, żeby ruszyła tyłek ze mną. Praktycznie nie było żadnych oporów, tylko pytanie po co... W centrum akurat była zabawa "Flash Mob", więc do pamięci wskoczyło znowu kilka na prawdę dobrych wspomnień, przeczytałem przed tą akcją o kiss game`mie Mysterego. Wtedy pierwszy raz pocałowałem dziewczynę na pierwszym spotkaniu. Byłem tak naładowany optymizmem, że ludzie dookoła też zaczęli to zauważać, zapraszali mnie na jakieś wypady itp. Po kilku spotkaniach z tą dziewczyną, zostaliśmy parą, ahhh jaki byłem wtedy głupi... Dzień po tym Szymcio miał 18-nastkę. To był ostatni raz kiedy się z nim widziałem. Tylko on był w stanie wzniecać ogień bezpośrednio benzyną z kanistra, a po tym przemieszczać cała piaskownice w inne miejsce Laughing out loud Przez czas który przeleciał, teraz jestem w stanie powiedzieć czemu kontakt się nam urwał. Zachowałem się fałszywie, nie do końca wiedziałem, że chciał dalej grać to z moją byłą, nie wyszło mu raz, więc myślałem, że sobie odpuścił... Po prostu przestał się odzywać i odpowiadać na wiadomości. Pod koniec wakacji poznałem Karola, można powiedzieć, że mojego przyjaciela do tej pory. Znowu z poza krakowa, osoby ze wsi, chyba są jakieś bardziej otwarte na wyzwania czy coś... xD Moje drugie Ng w życiu, on był już o wiele bardziej obyty ode mnie. Dosiedliśmy się do loży pełnej gimnazjalistek Laughing out loud, był wieczór dla kobiet (do 23 darmowe drinki na barze)Wszystkie patrzyły w niego jak w obrazek, wręcz biły się o niego. Tam poznał swoją dziewczynę z którą jest do tej pory. Mój związek rozpadł się równie szybko, jak się zaczął, po 2 miesiącach. Zbyt szybki progres w poznawaniu nowych dziewczyn, nie uczy jak być w relacji, to trzeba przeżywać na własnej skórze, parę poradników nie wystarczy Sad Zacząłem poznawać dziewczyny na własną rękę, na wszystkich możliwych imprezach, plenerach itp. W te wakacje umawiałem się z 6 dziewczynami na raz. Miałem ogromną ilość możliwości zaliczenia, lecz nie po to zająłem się tym wszystkim. Teraz jestem w związku z dziewczyną, która z charakteru zupełnie nie jest w moim typie, przywiązanie rośnie z każdym miesiącem, poznałem już tyle różnych dziewczyn, że i tak uważam to za mój najlepszy wybór. Nie ma sensu szukać na siłę swojej "opisanej" piękności. Umieściłem tu głównie najważniejsze wątki związane ze stronką. Jak jesteście ciekawi przygód z dziewczynami, to mogę ujawnić parę akcji.

http://www.youtube.com/watch?v=Q...

Odpowiedzi

Naprawdę nieźle! Dobre

Naprawdę nieźle! Dobre wyniki.

PS. Okolice Krakowa? Hm... Wakacje niedługo, juwenalia jeszcze bliżej. Można gdzieś razem wyjść i podziałać, jak nie chcesz wyjść z wprawy ;p

Portret użytkownika Fan

"Zbyt szybki progres w

"Zbyt szybki progres w poznawaniu nowych dziewczyn, nie uczy jak być w relacji, to trzeba przeżywać na własnej skórze, parę poradników nie wystarczy"

Al jak widać ciebie też (i mnie także + większość z pua) ciągnie do stabilnych związków

Portret użytkownika Adiko

Podzielam pomysł

Podzielam pomysł zorganizowania jakiegoś meetingu osób z Krakowa i okolic. Na bank znajdzie sie fajna paczka i może uda nam się stworzyć ekipę na różne eventy Wink

Będą Juwenalia... Na tą

Będą Juwenalia... Na tą okazję można coś pomyśleć ;>

Portret użytkownika _kuba_

Mieszkam w Krakowie , jestem

Mieszkam w Krakowie , jestem otwarty na nowe znajomości Wink

Portret użytkownika Ian Watkins

GEJ ALERT! GEJ ALERT!!!!

GEJ ALERT! GEJ ALERT!!!! Laughing out loud

Heh, może i dla mnie był by

Heh, może i dla mnie był by to nowy początek, bo też kraków Wink

Kraków miasto magiczne.

Kraków miasto magiczne. Jezeli ktos ma ochote, ja jestem na tak.

Zajebista piosenka na sam

Zajebista piosenka na sam koniec stary!

Portret użytkownika Adiko

Panowie to chyba nie ma

Panowie to chyba nie ma innego wyjścia jak rzucić hasło spotkania w dziale City games z jakąś datą i zbierać ekipę o ile termin będzie większości pasował.