Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

# 1 Raport - czyli jak zostałem "miszczem" podrywu

Portret użytkownika peerzetraca

Już od miesiąca chodziło mi po głowie, aby zaczać publkiować swoje historie z kobietami. Jednak nie same udane, ale też te nieudane. Nie myślę o sobie jako o wielkim uwodzieiclu, który pozjadał wszystkie rozumy.

Zaczynamy.. Poznałem Andzelike w szpitalu, chodziłem do szpitala bo lezał tam mój wujek, a ona była tam położną, nie znam sie.. przychodziła podłączała kroplówke,przynosiła tabsy itp. Usmiechnięta, urocza dziewczyna z duża pozytwna energia okazało się ze ma 25 lat. Brunetka, 170cm, piwne oczy. Dałem jej numer, pod pretekstem ze jakby coś sie dzialo czy by mogla wyslac mi smsa. Dlugo nie czekalem.. panna była ogarnieta, wiedziala poco jej daje numer Smile

Przez 2 tygodnie byla typowa gra na fb, czasem pisalismy i tyle. Po 2 tyg sie umówilismy. bo z tydzien nie rozmawialismy wcale. Okazalo sie ze na moja konkretna propozycje sie zgodzila.

Umówilismy sie w galerii, poszlismy na piwo na kręgle, poczatek był fatalny, trawlo to z 5-10 min, gdy nagle cala gra odpaliła, były zarty,droczenie sie ale nic pozatym.

Po godzinie poszlismy na deptak do knajpy, tam juz wiedzialem ze bedzie trochę prywatnosci i są tam fotele , laska moze siedziec przy tobie.. co ułatwia gre Smile To juz mialem obcykane Smile Gra w tej knajpie to była sama przyjemność, rozmowa sie kleiła, jakbysmy sie znali 20 lat, były podteksty,droczenie, historie pokazujace wartosc, panna zadawyla mi sporo pytań. Dotyk był bez problemowy. Po 2 piwach w tej knajpie zarzadziłem ze wychodzimy " ktos tam mial rezerwacje na pozniejsza godzine ". Nie bylo KC z mojej strony az do tej pory.

Wyszliśmy i mówię, że jest naprawde fajnie ale mam ostatni pociag do domu i albo wracam albo idziemy do niej. Okazalo sie ze ma rodziców na chacie, ale ja wpadlem na inny pomysl, poszlismy do hotelu i wzielismy pokoj. Po drodze kupilismy jeszcze piwo.

W hotelu.. KC wlecialo na dzień dobry, całowałem się z nią w łozku i przerywałem, lezała namnie i sie ocierała mi o krocze... a ja co zrobilem? Sciagalem ja z siebie, przestawalem całowac Smile Wpadłem na genialny pomysł ! Idziemy do klubu ! Poszlismy, laska ocierala sie o mnie tyłkiem, nie byla zupelnie zainteresowana innymi. Czułem sie tak pewny siebie, od momentu wejscia do hotelu, ze myslalem ze sex to tylko kwestia czasu, nie chcialem go odrazu .

Teraz trzymajcie się mocno foteli, bo zaraz z nich spadniecie. Wychodzimy z klubu, idziemy juz do hotelu, poczym ja zaczynam zwiazkowe gadki. " Wiesz ja wcale nie musze miec sexu, chce tylko zebys sie przytulila i zostala do rana, zebys sie przymnie obudzila" Waliłem podobne teksty, jak w tych dramtach romantycznych... Laska chciala dobrego rżniecia a ja chciałem sie tylko "przytulic na dobranoc" hahaha.

Skończyło sie to tak, ze laska która miala ochote na dobre walenie, 100m przed hotelem skrecila i poszla do domu, juz nigdy wiecej sie nie odezwała Smile

Co można zjebac, gdy lezysz z laską w łozku, ona sie ociera o twojego fiuta i sie całujecie? No jak widać, można Smile

Odpowiedzi

Historia w porządku, tylko

Historia w porządku, tylko blog zawiera multum błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Wyeliminuj je, a tekst będzie się czytać znacznie lepiej.

Hmm... z jednej strony warto

Hmm... z jednej strony warto być konkretnym i przejść od razu do czynów, ale z drugiej strony takie właśnie działanie, opóźnianie tego punktu kulminacyjnego w postaci seksu jest złe? Kiedy własnie mowisz, ze nie zalezy Ci tylko na seksie, to laska od razu ma w głowie, ze jestes taki poukładany, ze nie zależy Ci na jednym.
Jak to jest Panowie?
Które podejście jest lepsze?

Portret użytkownika Pjetrek

Powiem tak, tutaj kontekst

Powiem tak, tutaj kontekst jest całkiem śmieszny Laughing out loud raz miałem taką sytuację, że odmówiłem sexu bo chciałem czegoś więcej i dziewczyna autentycznie chciała więcej inwestować, rozmowy były całkiem spoko, większe zaufanie, dziewczyna potem sama się napalała na sex, sama zaczynała rozmowy o tym. Jak dobrze rozegrasz, to wyjdziesz z ramy typowego faceta aka fast sex i zupełnie inna gadka Wink a i tak się rozjebałem na tym, zgrywałem misia pysia, nie byłem już nagrodą, osiadłem na laurach.

Wbrew pozorom nie zjebałeś peerz, tylko zaprzeczyłeś sobie tą gadką, mając wynajęty wcześniej hotel. Przynajmniej moim zdaniem Smile

Portret użytkownika NiCo

Ty ale to jak jest najpierw

Ty ale to jak jest najpierw sex to nie może być później też czegoś więcej?

To taka sytuacja że albo przegrywasz 0-1, albo 0-2. Ja bym korzystał.

Po takim sexie później zaczynasz jej słodzić albo nawet one zaczynają no i można coś tam skręcić z tego.

No i wgl autor dobry wariat, babeczka mu rodzine leczy, tabsy podaje, a ten jej nie chce wynagrodzić za trudy pracy oj.. Żeby tam czasem nie zamieniła specyfikow nastepnym razem. Jedna rada, omijaj ten szpital szerokim łukiem. Laughing out loud

"Jak dobrze rozegrasz, to

"Jak dobrze rozegrasz, to wyjdziesz z ramy typowego faceta aka fast sex i zupełnie inna gadka" - no wlasnie o o to mi chodzilo

Portret użytkownika Pinochet

Czyli pierwsze spotkanie i

Czyli pierwsze spotkanie i "skonczyliście" w hotelu po 2-3 piwach? yyy jak jej ten hotel zaproponowales?

Portret użytkownika peerzetraca

napisalem ze albo wracam do

napisalem ze albo wracam do domu pociagiem ( 20km) albo bawimy sie dalej... ona powiedziala ze ma rodzicow w domu.. to zaproponowalem hotel.. byla kumata.