a co myślicie panowie o tatuażach zamiast świecidełek?? bo ja mam zajawkę na znak ying-yang a wołku niego dwa japońskie smoki i napis Cognosce te ipsum (poznaj siebie). jak myślicie czy to by wypaliło i jak już to jakie wg was jest najlepsze miejsce na taki tatuaż bo ja myślę o lewej piersi lub spodniej części lewej ręki???
Dziara jest prawie na całe życie (można ją usunąć, ale to boli znacznie bardziej niż jej robienie), więc zastanowiłbym się nad tym trochę dłużej. Żeby sprawdzić czy będzie ci odpowiadało czy nie, najpierw zrobiłbym sobie hennę. Ponosisz miesiąc i zobaczysz jak z tym wyglądasz. Jak ci pasuje, to spoko - robisz, jak nie, to nie ma problemu - zniknie za miesiąc.
"Jeśli chcesz, znajdziesz SPOSÓB.
Jeśli nie chcesz, znajdziesz POWÓD."
a ja jestem dosc konserwatywny, nie nosilem, nie nosze i raczej nie bede nosil: kolczykow, bransoletek [czy to na szyje czy na reke], pierscionkow, sygnetow [wyjatek sygnet ktory dostalem od ojca, ale jest na mnie za duzy no i kiedys w dalekiej przyszlosci obraczka :P]. Tak mam zakodowane w bani od dawna i nie zmienie tego zeby jakas siksa szybciej mnie zauwazyla w klubie czy gdziekolwiek indziej.
"Powinieneś wiedzieć, co chcesz z życia i iść to zdobyć"
Davidx
Ja nosze łańcuszek na szyi z krzyżem, dość mały - zarówno krzyżyk jak i łańcuszek średniej grubości! Do tego zegarek na ręce i srebrną obrączkę - ze względów sentymentalnych: w kilku kumpli zrobiliśmy sobie takie same, a że jednego w niej pochowaliśmy to noszę ją z szacunku i dla pamięci przyjaciela! Zawsze panna o to pyta i jakoś jeszcze żadna nie zareagowała śmiechem albo ździwieniem, a wręcz przeciwnie! Nosze to bo lubię a nie żeby się wyróżniać czy zwrócić czyjąś uwagę. Zresztą uważam, że do świecącej choinki mi daleko bo nie przepadam za przepychem!
A ja tam lubię świecidełka nosze dość gruby i długi Kajdan ale nigdy nie wyp..m go na koszulkę tylko pod kiedyś taką masywną bransolete ale był melange film się urwał bransoleta przepadła haha ! teraz zamiast niej takie coś gumowe z taką blaszką że wyrażam zgodę na transplantologie i powiem wam że ona działa a no i do niedawna taki sygnet ale wyszła jakaś tam szarpanina i nie wytrzymał presji hehe także panowie inwestujcie 10 w taką bransoletke a do niej histori z przeszłości możecie dołożyć ile wam się chcę
Ja noszę tylko złoty łańcuszek z krzyżykiem, pamiątka komunijna Jakoś do innych świecidełek typu: kolczyki, obrączki (poza ślubną w przyszłości) nie jestem przekonany i wątpię, czy będę to kiedykolwiek nosił.
Wracając do tematu niesmiertelnikow, zajebista sprawa, tylko lepiej sobie załatwić dwa, jeden na dlugim lancuszku, drugi na krótkim lancuszku, zawieszonym na tym dłuższym. Jedyny problem jest taki ze ten drugi można stracić przy większej aktywności fizycznej. Dlatego dobrze jest sobie przymiazdzyc zapiecie, dzięki czemu krótszy lancuszek nie odpadnie.
Dwa, wyglądają dużo lepiej niż jeden, kto ma, to wie.
Przy okazji, niesmiertelniki są obowiązkowe jeżeli się rekonstruuje jakakolwiek armie, tak jak e moim przypadku. Same niesmiertelniki kupiłem tylko do rekonstrukcji, a zacząłem je nosić codziennie i mogę wam powiedzieć, ze niesmiertleniki strasznie szybko zwracają uwagę kobiet. Są ciekawe co na niesmertelnikach jest napisane. Ot taka ciekawość ludzka.Biorą je do ręki i przyblizaja się na dość bliska odległość aby przeczytać, co tez tam jest napisane .
Czy można je wykorzystać do podrywu? Masz niesmiertelniki, to znaczy ze masz mundur(Teoretycznie), a to się kobietom podoba.
Za mundurem panny sznurem. Uu, chyba trochę się rozpisalem za bardzo na ten temat. Wracając, noszę niesmiertelniki amerykańskie, okulary przeciwsloneczne, bransoletka srebrno-złota.
Ja noszę do lekko rozpiętej koszuli u góry łańcuszek srebrny z dżizasem na krzyżu. Jeśli idę na pierwszą randkę, bądź na podryw do pubu/galerii/disco, łańcuszek chowam, żeby nie wyglądać jak te tempe dzidy po siłowni. Natomiast, na spotkania powyżej 3, gdy już zaciekawiłem ją, lekko rozpinam koszulę i mówie wam, działa.
Mam nieśmiertelnik taki jak opisał Mikey i uwielbiam ten moment kiedy laska rozpina mi koszulę/bluzę/swetro-bluzę i podczas gry wstępnej ten nieśmiertelnik opada na jej gorące ciało. Zdejmuje go na sam koniec, żeby odgłosy jebania między metalami nie były głośniejsze niż mój chuj w jej cipie:)
************
Na lewej ręce zegarek, z dużą tarczą na spotkania, do pracy skromniejszy.
Na prawej ręce w zależności od ubioru, ale najczęściej piszczocha (z racji tego, że słucham rocka).
Witam
Planuje kupić sobie taki nieśmiertelnik Tylko nie wiem co napisać Napewno musiało by to być po łacińsku np poznaj siebie, Razem możemy wszytko. Jeśli macie jakieś pomysły to za podajcie.Z jednej strony moge zrobić grafikę na którą też nie mam pomysłu
Na razie coś z tego
Faber est quisque suae fortunae
Każdy jest kowalem własnego losu. Appiusz Klaudiusz
Est modus in rebus
Jest sposób na wszystko. Horacy
Si vis amari, ama
Jeśli chcesz być kochany, kochaj. Seneka
alteri vivas oportet, si vis tibi vivere - musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie
audaces fortuna iuvat - śmiałym szczęście sprzyja.
nosce te ipsum - poznaj samego siebie.
Nie zmieścisz tego na 2 nieśmiertelnikach, może na 6 Ci się uda ale wtedy będziesz wyglądał jak choinka na boże narodzenie. Mam 2, a na nich wyryte Imie, nazwisko, adres, grupa krwi, info o astmie. Właśnie po to jest nieśmiertelnik. + jak jesteś w kamaszach to oddział z którego jesteś.
Ja teraz planuję sobie jakieś dodatki kupić tzn. sikor i może coś na szyję. A wytłumaczcie mi panowie po co na tych nieśmiertelnikach podaje się grupę krwi? Przecież żaden lekarz na podstawie metalowej blaszki wam nie wtłoczy nic do środka a szkoda chyba tam miejsca tracić na marne.
Ja nosze zazwyczaj na lewej ręce srebrny zegarek, na prawej dwie bransolety srebrne ( jedna grubsza druga troche cieńsza), srebrną obrączkę, na szyi srebrny łańcuch i wsio, srebro dość grube a ja jestem dość duży wiec pasuje
Ja nic nie noszę bo dziwnie bym się czuł mając na ręce czy na palcu jakieś świecidełko. a nie będę tego robił tylko po to żeby się sztucznie komuś przypodobać.
Natomiast jest jedna rzecz na szyję która mi się od zawsze podoba - nieśmiertelnik. oczywiście nie nosiłbym go szpanersko bo nie o to chodzi. schowany pod koszulę/koszulkę i będzie dobrze.
Tylko się zastanawiam co wygrawerować. pierwsze co mi do głowy przyszło to na jednej blaszce: imię, nazwisko, data urodzenia, grupa krwi, miasto a na drugiej zgoda na transplantację.
Jednak szukając różnych ofert na allegro widzę ogromną ilość sekwencji i cytatów. A jest wiele takich zwrotów które mi się podobają, przykładowo: "kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki".
Jak myślicie, lepszy będzie tradycyjny tekst(w końcu po to powstały nieśmiertelniki) czy cytat?
"Kiedy osiągasz sukces, tylko podwyższasz sobie poprzeczkę. To oczywiście dobrze, ale za każdym razem musisz raz jeszcze wszystko przemyśleć i odnaleźć na nowo motywację. Musisz mieć nowe cele. Jeśli nie idziesz do przodu, to się cofasz."
Ja np noszę duży gruby łańcuch zawsze ba koszuli tak że każdy na niego zwraca uwagę
Mam gdzieś kto co o tym myśli ale dziewczyny zawsze nawiązują do niego
Ostatnio koleżanka pytała sie gdzie zgubiłem łańcuch bo nie ubrałem i jakoś temat zawsze nawinięty ;d
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
do babskich bojówek
a co myślicie panowie o tatuażach zamiast świecidełek??
bo ja mam zajawkę na znak ying-yang a wołku niego dwa japońskie smoki i napis Cognosce te ipsum (poznaj siebie). jak myślicie czy to by wypaliło i jak już to jakie wg was jest najlepsze miejsce na taki tatuaż bo ja myślę o lewej piersi lub spodniej części lewej ręki???
Cognosce te ipsum – poznaj samego siebie
Dziara jest prawie na całe życie (można ją usunąć, ale to boli znacznie bardziej niż jej robienie), więc zastanowiłbym się nad tym trochę dłużej. Żeby sprawdzić czy będzie ci odpowiadało czy nie, najpierw zrobiłbym sobie hennę. Ponosisz miesiąc i zobaczysz jak z tym wyglądasz. Jak ci pasuje, to spoko - robisz, jak nie, to nie ma problemu - zniknie za miesiąc.
"Jeśli chcesz, znajdziesz SPOSÓB.
Jeśli nie chcesz, znajdziesz POWÓD."
Mógłbyś się trochę rozpisać na temat tej henny bo nie bardzo jestem w temacie;]
Cognosce te ipsum – poznaj samego siebie
Dwakolczyki pod ustami, tunele w uszach, cienki pasek ze skory (kiedys dorwalem H&M.
a ja jestem dosc konserwatywny, nie nosilem, nie nosze i raczej nie bede nosil: kolczykow, bransoletek [czy to na szyje czy na reke], pierscionkow, sygnetow [wyjatek sygnet ktory dostalem od ojca, ale jest na mnie za duzy no i kiedys w dalekiej przyszlosci obraczka :P]. Tak mam zakodowane w bani od dawna i nie zmienie tego zeby jakas siksa szybciej mnie zauwazyla w klubie czy gdziekolwiek indziej.
"Powinieneś wiedzieć, co chcesz z życia i iść to zdobyć"
Davidx
Ja nosze łańcuszek na szyi z krzyżem, dość mały - zarówno krzyżyk jak i łańcuszek średniej grubości! Do tego zegarek na ręce i srebrną obrączkę - ze względów sentymentalnych: w kilku kumpli zrobiliśmy sobie takie same, a że jednego w niej pochowaliśmy to noszę ją z szacunku i dla pamięci przyjaciela! Zawsze panna o to pyta i jakoś jeszcze żadna nie zareagowała śmiechem albo ździwieniem, a wręcz przeciwnie! Nosze to bo lubię a nie żeby się wyróżniać czy zwrócić czyjąś uwagę. Zresztą uważam, że do świecącej choinki mi daleko bo nie przepadam za przepychem!
Kierunek przód przez całe życie!!
A ja tam lubię świecidełka nosze dość gruby i długi Kajdan ale nigdy nie wyp..m go na koszulkę tylko pod kiedyś taką masywną bransolete ale był melange film się urwał bransoleta przepadła haha ! teraz zamiast niej takie coś gumowe z taką blaszką że wyrażam zgodę na transplantologie i powiem wam że ona działa a no i do niedawna taki sygnet ale wyszła jakaś tam szarpanina i nie wytrzymał presji hehe także panowie inwestujcie 10 w taką bransoletke a do niej histori z przeszłości możecie dołożyć ile wam się chcę
Ja noszę tylko złoty łańcuszek z krzyżykiem, pamiątka komunijna Jakoś do innych świecidełek typu: kolczyki, obrączki (poza ślubną w przyszłości) nie jestem przekonany i wątpię, czy będę to kiedykolwiek nosił.
Kael
"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa"
ja tam lubie mieć coś na szyi. Poza tym zegarek na ręku. Noszę jeszcze grubszy łańcuch, ale chyba go zdejme bo w tym roku jakaś moda na to jest...
zawsze mam jakąś bransoletę , jakiś naszyjnik ( gwiazda , diament ) dobrane do ubioru (:
Nosze soczewki zmieniające kolor oczu (: dają świetny efekt ^^
To co sie jesz to zbierasz.
Wracając do tematu niesmiertelnikow, zajebista sprawa, tylko lepiej sobie załatwić dwa, jeden na dlugim lancuszku, drugi na krótkim lancuszku, zawieszonym na tym dłuższym. Jedyny problem jest taki ze ten drugi można stracić przy większej aktywności fizycznej. Dlatego dobrze jest sobie przymiazdzyc zapiecie, dzięki czemu krótszy lancuszek nie odpadnie.
Dwa, wyglądają dużo lepiej niż jeden, kto ma, to wie.
Przy okazji, niesmiertelniki są obowiązkowe jeżeli się rekonstruuje jakakolwiek armie, tak jak e moim przypadku. Same niesmiertelniki kupiłem tylko do rekonstrukcji, a zacząłem je nosić codziennie i mogę wam powiedzieć, ze niesmiertleniki strasznie szybko zwracają uwagę kobiet. Są ciekawe co na niesmertelnikach jest napisane. Ot taka ciekawość ludzka.Biorą je do ręki i przyblizaja się na dość bliska odległość aby przeczytać, co tez tam jest napisane .
Czy można je wykorzystać do podrywu? Masz niesmiertelniki, to znaczy ze masz mundur(Teoretycznie), a to się kobietom podoba.
Za mundurem panny sznurem. Uu, chyba trochę się rozpisalem za bardzo na ten temat. Wracając, noszę niesmiertelniki amerykańskie, okulary przeciwsloneczne, bransoletka srebrno-złota.
"Jeżeli kobieta coś mówi, to kłamie!"
Ja noszę do lekko rozpiętej koszuli u góry łańcuszek srebrny z dżizasem na krzyżu. Jeśli idę na pierwszą randkę, bądź na podryw do pubu/galerii/disco, łańcuszek chowam, żeby nie wyglądać jak te tempe dzidy po siłowni. Natomiast, na spotkania powyżej 3, gdy już zaciekawiłem ją, lekko rozpinam koszulę i mówie wam, działa.
Mam nieśmiertelnik taki jak opisał Mikey i uwielbiam ten moment kiedy laska rozpina mi koszulę/bluzę/swetro-bluzę i podczas gry wstępnej ten nieśmiertelnik opada na jej gorące ciało. Zdejmuje go na sam koniec, żeby odgłosy jebania między metalami nie były głośniejsze niż mój chuj w jej cipie:)
************
Na lewej ręce zegarek, z dużą tarczą na spotkania, do pracy skromniejszy.
Na prawej ręce w zależności od ubioru, ale najczęściej piszczocha (z racji tego, że słucham rocka).
Witam
Planuje kupić sobie taki nieśmiertelnik Tylko nie wiem co napisać Napewno musiało by to być po łacińsku np poznaj siebie, Razem możemy wszytko. Jeśli macie jakieś pomysły to za podajcie.Z jednej strony moge zrobić grafikę na którą też nie mam pomysłu
Na razie coś z tego
Faber est quisque suae fortunae
Każdy jest kowalem własnego losu. Appiusz Klaudiusz
Est modus in rebus
Jest sposób na wszystko. Horacy
Si vis amari, ama
Jeśli chcesz być kochany, kochaj. Seneka
alteri vivas oportet, si vis tibi vivere - musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie
audaces fortuna iuvat - śmiałym szczęście sprzyja.
nosce te ipsum - poznaj samego siebie.
Nie zmieścisz tego na 2 nieśmiertelnikach, może na 6 Ci się uda ale wtedy będziesz wyglądał jak choinka na boże narodzenie. Mam 2, a na nich wyryte Imie, nazwisko, adres, grupa krwi, info o astmie. Właśnie po to jest nieśmiertelnik. + jak jesteś w kamaszach to oddział z którego jesteś.
Czytaj linijkę niżej.
Czytaj linijkę wyżej.
Ja teraz planuję sobie jakieś dodatki kupić tzn. sikor i może coś na szyję. A wytłumaczcie mi panowie po co na tych nieśmiertelnikach podaje się grupę krwi? Przecież żaden lekarz na podstawie metalowej blaszki wam nie wtłoczy nic do środka a szkoda chyba tam miejsca tracić na marne.
Ja nosze zazwyczaj na lewej ręce srebrny zegarek, na prawej dwie bransolety srebrne ( jedna grubsza druga troche cieńsza), srebrną obrączkę, na szyi srebrny łańcuch i wsio, srebro dość grube a ja jestem dość duży wiec pasuje
Ja nic nie noszę bo dziwnie bym się czuł mając na ręce czy na palcu jakieś świecidełko. a nie będę tego robił tylko po to żeby się sztucznie komuś przypodobać.
Natomiast jest jedna rzecz na szyję która mi się od zawsze podoba - nieśmiertelnik. oczywiście nie nosiłbym go szpanersko bo nie o to chodzi. schowany pod koszulę/koszulkę i będzie dobrze.
Tylko się zastanawiam co wygrawerować. pierwsze co mi do głowy przyszło to na jednej blaszce: imię, nazwisko, data urodzenia, grupa krwi, miasto a na drugiej zgoda na transplantację.
Jednak szukając różnych ofert na allegro widzę ogromną ilość sekwencji i cytatów. A jest wiele takich zwrotów które mi się podobają, przykładowo: "kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki".
Jak myślicie, lepszy będzie tradycyjny tekst(w końcu po to powstały nieśmiertelniki) czy cytat?
"Kiedy osiągasz sukces, tylko podwyższasz sobie poprzeczkę. To oczywiście dobrze, ale za każdym razem musisz raz jeszcze wszystko przemyśleć i odnaleźć na nowo motywację. Musisz mieć nowe cele. Jeśli nie idziesz do przodu, to się cofasz."
Ja jak nie zapomnę to na lewej ręce sikora na srebrnej bransolecie noszę, i srebrną obrączkę a na prawej ręce sygnet po ojcu.
Łańcuszek srebny średniej grubości. Mam fioła na punkcie zegarków mam ich chyba z 6 Paski z duża klamra też lubie ;]
d
Ja np noszę duży gruby łańcuch zawsze ba koszuli tak że każdy na niego zwraca uwagę
Mam gdzieś kto co o tym myśli ale dziewczyny zawsze nawiązują do niego
Ostatnio koleżanka pytała sie gdzie zgubiłem łańcuch bo nie ubrałem i jakoś temat zawsze nawinięty ;d
Playboy
Wpinka do koszuli (marynarki) srebrna w ksztalcie Eurofightera (samolot) Ze wzgledu na pasje oraz swietnie zwraca uwage