Laska widocznie na mnie leciała poznałem ją jakieś 3 tygodnie temu... Przez jakieś 2 tyg spoko nam się gadało itp. Kilka gierek odbiłem raczej okey. Po jakimś czasie zaczęła dobierać się do kolesia obok ja nic potem już przegięła to sobie poszedłem i ją olałem. No i pogadaliśmy na gg i jakoś wróciło do normy a ona mi teraz taki tekst :
Jedynie jakie moglo by byc spotkanie to na kawe i tylko jako przyjaciele bo ja chlopaka nie poszukuje, nie bądź zły.
Odpowiedziałem żeby napisała jak zmieni zdanie i nic jej już nie pisałem...
Jakaś rada ? W sumie wydawała się miła trochę nieśmiała z grubsza fajna. Wydajje mi się że niepotrzebnie powiedziałem jeden może dwa komplementy. Ale to raczej nie powinno jej zmienić nastawienia więc nie wiem o co chodzi...
Jestem prawie pewien że ma to podłoże seksualne. Czy przez te dwa tygodnie ją chociaż pocałowałeś? Poczytaj o ramie przyjaciela i wyciągnij wnioski. Poza tym jak przy Tobie podchodziła do tego kolesia to zamiast nie zwracać na to uwagi mogłeś ją skarcić i po MĘSKU doprowadzić ją do porządku. Takie jest moje zdanie.
No dobrze już poczytałem w sumie masz pewnie rację na przyszłość się przyda ale nasuwa mi się pytanie co zrobić ? Normalnie znalazłbym zastępstwo i problemu brak ale tu gdzie wylądowałem dziewczyn żadnych nie ma więc muszę kombinować z nią. ( na takie zadupie trafiłem eh... )
Nie wierze że w okolicy nie ma żadnej ciekawej dziewczyny. A jak chcesz dalej kombinować z tą dziewczyną to umów się na spotkanie i wykorzystaj ostatnią deskę ratunku - bądź tak męski jak tylko to możliwe. Pokaż Jej że masz jaja, umiesz się Nią zająć, chcesz nawiązać kontakt seksualny. Ale nie licz na pewny sukces - rama przyjaciela, niejednego na tym forum zbiła z tropu..
Jakieś rady jak tego męstwa dokonać ? I ogólnie to jestem na wsi zabitej dechami a ona mieszka daleko więc na prawdę nie ma w czym wybierać...
Stosuj dużo kina (Nie bój się Jej w odpowiednim czasie pocałować, bo jak wnioskuje to właśnie Ją boli), dodatkowo bądź stanowczy i przywódczy. Przydałoby się również kilka drobnych negów zrekompensowanych komplementami w niedługim czasie.
Spotkałem się z nią kina w tej wiosce to nie ma szans znaleźć. Była za to jej ogródek kawa i cola... I prawiłem jej trochę komplementów... Pocałować się nie dała i powiedziała, że to koleżeńskie spotkanie ale odpowiedziała o tym że wcześniej ją chłopak rzucił tylko dlatego ze nie odpowiadała jego rodzicom i dlatego nie szuka. Za to na koniec odwiozła mnie rowerem i pozwalała trochę się dotykać na koniec policzek i tyle... ( w sumie wymuszony przeze mnie ale przyjęty )
Ogólnie pojęcia nie mam ja wyszło ;p A jeszcze dodała argumenty że nie chce ze mną być ( dodając że z nikim innym także ) ponieważ :
1. Jest starsza.
2. Ja jestem bogatszy a ona biedna.
3.Ja nie mam czasu.
Jak ktoś ma coś do doradzenia na przyszłość i w tyym szczególnym wypadku to z góry dzięki...
z tym kinem to zartujesz, co nie?? ;]
edit: zeby spamu nie bylo:
http://www.podrywaj.org/?q=node/43 tu masz opisane co to jest kino
;p
Sam w sumie nie wiem będę tu jeszcze tak z tydzień więc pewnie się spotkamy i będzie szansa... ale niczym się nie przejmuję następny raz będzie lepiej...